Xi Jinping zawiera sojusz z prywatnymi koncernami. Potrzebuje ich do zwycięstwa w rywalizacji z USA

Przywódca ChRL Xi Jinping odbył 17 lutego rzadkie spotkanie z grupą prominentnych przedsiębiorców z branży technologicznej. Zdaniem obserwatorów ruch ten sugeruje, że Pekin postrzega sektor jako kluczowy dla pobudzenia spowolnionego wzrostu gospodarczego i uzyskania przewagi technologicznej nad USA.
ChRL kontra USA w wyścigu technologicznym
.Jak relacjonują państwowe media ChRL, Xi zapewniał o „niezachwianej motywacji, wsparciu i doradztwie (ze strony rządu) dla niepublicznego sektora gospodarki”. Przyznał, że prywatne firmy stoją przed wyzwaniami, ale są one „krótkotrwałe”. „Nadszedł właściwy czas, aby prywatne przedsiębiorstwa i przedsiębiorcy odcisnęli swoje piętno” – powiedział Xi. Wyraził także nadzieję, że „większość (z nich) ma ambicję służyć krajowi, ciężko pracować na rzecz rozwoju, przestrzegać prawa (…), a ci, którzy się wzbogacili, będą promować (idee) wspólnego dobrobytu” – powiedział.
AFP przypomina, że od czasu dojścia do władzy ponad dekadę temu, Xi konsekwentnie dążył do wzmocnienia roli przedsiębiorstw państwowych w drugiej co do wielkości gospodarce świata i ostrzegał przed „nieuporządkowaną” ekspansją sektora prywatnego. Zagraniczne media zwracają również szczególną uwagę, że na spotkanie został zaproszony założyciel grupy Alibaba, miliarder Jack Ma, który cztery lata temu w zasadzie zniknął z życia publicznego. Stało się to po tym, gdy Ma skrytykował państwowe banki i system regulacji finansowej. Później władze uniemożliwiły planowany debiut giełdowy związanej z Alibabą spółki Ant Group o wartości 37 mld dolarów i wszczęły dochodzenie antytrustowe przeciwko Alibabie. Jego obecność, zdaniem części obserwatorów, ma „odbudować zaufanie” do władz.
Chińscy liderzy branży technologicznej na inauguracji Donalda Trumpa
.Jak wynika z relacji wideo telewizji CCTV, naprzeciwko Xi zasiedli m.in. Ren Zhengfei, założyciel koncernu Huawei, Wang Chuanfu, twórca producenta pojazdów elektrycznych BYD czy Liang Wenfeng, założyciel DeepSeek. W pierwszym rzędzie zabrakło jednak przedstawicielek tej branży. „Nikkei Asia” w swoim internetowym wydaniu przypomina, że Xi wcześniej przewodniczył takim sympozjom z przedsiębiorcami w 2018 r., gdy w Chiny uderzyła seria amerykańskich ceł, a także w następstwie wybuchu epidemii COVID-19 w 2020 r.
Tegoroczne spotkanie w ocenie agencji może mieć związek z wysiłkami rządu w Pekinie do pobudzenia gospodarki w obliczu pogarszających się nastrojów konsumentów czy kryzysu na rynku nieruchomości. W 2024 roku wzrost PKB osiągnął poziom 5 proc., co było jednym z najniższych wzrostów od dziesięcioleci. Cytowany przez agencję Reutera zastępca dyrektora ds. badań nad Chinami w Gavekal Dragonomics w Hongkongu, Christopher Beddor, mówi, że spotkanie z 17 lutego to „milczące przyznanie, że chiński rząd potrzebuje firm z sektora prywatnego do rywalizacji technologicznej” z USA i dlatego Pekin „nie ma wyboru i musi je wspierać”.
„Co ciekawe, podczas inauguracji Trumpa obecnych było również wielu liderów branży technologicznej” – zwraca uwagę Su Yue, główna ekonomistka ds. Chin w Economist Intelligence Unit. „Konkurencja między tymi dwoma krajami w sektorze technologicznym będzie najbardziej intensywna i z pewnością ukształtuje trajektorię ich siły gospodarczej” – dodała ekspertka cytowana przez dziennik „SCMP”.
Hegemonistyczne plany Pekinu
.Na temat chińskiego dążenia do zniszczenia obecnego ładu międzynarodowego, opierającego się na dominacji USA, na łamach “Wszystko co Najważniejsze” pisze Michał BOGUSZ w tekście “Podkopując system międzynarodowy, Chiny szkodzą samym sobie“.
“Jednym z najważniejszych strategicznych celów Chin jest przekształcenie obowiązującego obecnie systemu międzynarodowego. ChRL dąży do zdetronizowania Stanów Zjednoczonych i zastąpienia ich w roli pierwszego mocarstwa świata. Ten nowy subsystem miałby opierać się przede wszystkim na Chinach i chińskiej gospodarce oraz na konsumpcji wewnętrznej. W interesie Państwa Środka jest w tym kontekście wspieranie rządów myślących w podobny, autorytarny sposób. Stworzenie międzynarodowej sieci, złożonej z takich podmiotów, byłoby znakomitym suplementem dla samych Chin. Pytanie, na które trudno w tym momencie znaleźć odpowiedź, brzmi: na ile taki plan jest realny, a na ile określić go można jako formę wewnętrznej mobilizacji do zmiany chińskiego modelu gospodarczego?”.
“Sprowadzenie państw Zatoki Perskiej do roli suplementu ChRL jest jednak nierealne. Kraje te dążą bowiem do większej samodzielności i uzyskania statusu jednego z centrów światowej gospodarki. Same mają swoje ambicje i niekoniecznie są one w pełni kompatybilne z ambicjami Pekinu. Dobrym przykładem na zobrazowanie tej sytuacji jest kwestia renminbi jako potencjalnej waluty rozliczeniowej w kontaktach handlowych państw Zatoki Perskiej z Chinami. Przyjęcie takiego modelu byłoby nieopłacalne z perspektywy eksporterów, mających ograniczone możliwości dalszego inwestowania kapitału pozyskanego od Chińczyków. Renminbi jako waluta niepewna – niewymienialna na rynkach innych niż chiński – mogłaby pełnić co prawda rolę środka rezerwowego, służącego eksporterom ropy znad Zatoki Perskiej do kupowania towarów w Chinach, jednak sami Chińczycy nie są tym w rzeczywistości zainteresowani. Za sprzedaż swoich produktów otrzymywaliby wtedy swą własną walutę, której nie mogliby zainwestować w krajach trzecich. Nagromadzony w ten sposób kapitał byłby bezużyteczny”.
.”W tym miejscu uwidacznia się problem, który napotykają Chiny na drodze do realizacji swojego planu przekształcenia systemu światowego. Z jednej strony dążą do jego zmiany z powodu ambicji politycznych. Z drugiej jednak im bardziej podkopują ów system, którego integralną częścią jest przecież chińska gospodarka, tym bardziej szkodzą same sobie. Rodzi się więc pytanie: jeżeli Chińczycy mogliby osiągnąć sukces i przekształcić system międzynarodowy – to jak długo trwałby okres przejściowy, towarzyszący tak doniosłym zmianom, i w jakim stopniu jego negatywne oddziaływanie zaszkodziłoby samym Chinom? Tego nie sposób przewidzieć” – pisze Michał BOGUSZ.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/michal-bogusz-chrl-arabia-saudyjska/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ