Czym jest Szanghajska Organizacja Bezpieczeństwa?

Szanghajska Organizacja Bezpieczeństwa – azjatycka organizacja, która powstała w celu wsparcia rozwoju w swoim regionie. Ma być gwarantem bezpieczeństwa i ośrodkiem współpracy gospodarczej. Siedzibą organu zarządzającego SzOW, czyli Sekretariatu, jest Pekin.
Czym jest Szanghajska Organizacja Bezpieczeństwa?
.Utworzona w 2001 r. SzOW wzięła swoje początki z „Szanghajskiej Piątki” – forum utworzonego w połowie lat 90. przez Chiny, Rosję, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan w celu rozwiązywania sporów granicznych. Z czasem przerodziła się w organizację transregionalną. Obecnie zrzesza 10 państw członkowskich, w tym Indie, Pakistan, Iran i Białoruś, a także dwa państwa ze statusem obserwatora i 14 partnerów dialogu.
Formalnie priorytetem organizacji jest wzmocnienie bezpieczeństwa regionalnego i zwalczanie tzw. trzech sił zła: terroryzmu, ekstremizmu i separatyzmu, choć eksperci zwracają uwagę, że cele funkcjonowania SzOW nie są jasno określone.
Siedzibą organu zarządzającego SzOW, czyli Sekretariatu, jest Pekin, a językami roboczymi organizacji chiński i rosyjski. Od 2001 r. szefowie państw członkowskich spotykają się raz w roku i zazwyczaj ich szczyt poprzedzają, przeprowadzane co do zasady w tym samym mieście, spotkania robocze szefów poszczególnych resortów krajów zrzeszonych w organizacji.
Sojusz królika z boa dusicielem. Chiny i Rosja
.”Sojusz Rosji i Chin to sojusz „królika z boa dusicielem”, jak wielokrotnie podkreślał przebywający na emigracji komentator Andriej Piontkowski. Rosja była kiedyś bardziej rozwinięta niż Chiny, zwłaszcza pod względem militarnym. Jednak dysproporcja ta została w dużej mierze zniwelowana. Pod względem liczby ludności i siły gospodarczej Chiny są około dziesięciu razy większe od Rosji” – pisze Edward LUCAS na łamach Wszystko co Najważniejsze w tekście „Sojusz królika z boa dusicielem. Chiny i Rosja”.
Chiny i Rosja
„Trzydniowa wizyta Xi Jinpinga w Moskwie świadczy o rosnącej bliskości między kierownictwem Komunistycznej Partii Chin a Kremlem. Ale podkreśla też dzielące ich różnice i dylematy.”
.”Chiny i Rosja widzą wojnę w Ukrainie zupełnie inaczej. Putin rozumie (prawidłowo), że prozachodnia, odnosząca sukcesy i demokratyczna Ukraina stanowi egzystencjalne zagrożenie dla jego kleptokratycznego neoimperializmu. Jest gotów dokonać spustoszenia, aby oddalić tę perspektywę. Z kolei Chiny chciałyby, aby w Ukrainie zapanował porządek i aby prosperowała, ponieważ byłaby wówczas lepszym klientem eksportowym, bardziej wiarygodnym dostawcą i korzystniejszym obszarem inwestycji. Przy tym członkostwo Ukrainy w NATO i UE nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa Chin.”
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/edward-lucas-chiny-i-rosja
PAP/Krzysztof Pawliszak/TD