Bartłomiej MACHNIK: "Tadeusz Rydzyk. Ojciec. Biznesmen. Ideolog. Lider"

"Tadeusz Rydzyk. Ojciec. Biznesmen. Ideolog. Lider"

Photo of Bartłomiej MACHNIK

Bartłomiej MACHNIK

Politolog, nauczyciel, doktorant nauk o polityce, badacz mediów, związany z Uniwersytetem Opolskim.

„Liderzy się nie rodzą – oni się tworzą. Tworzą się dzięki ciężkiej pracy wszystkich, którzy chcą osiągnąć ważny cel” – ten cytat z Vince Lombardiego, legendarnego amerykańskiego gracza futbolu amerykańskiego przekonuje, że każdy człowiek może stać się liderem w konkretnej dziedzinie. Bez wątpienia musi mieć predyspozycje, determinację, umiejętność szybkiej analizy i przede wszystkim konsekwencję. W przypadku o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja, cytat ten jest nad wyraz adekwatny.

.Być może nie byłoby tej pracy i analizy gdyby nie jedna decyzja kardynała Franciszka Macharskiego, arcybiskupa Krakowa, który zastąpił Karola Wojtyłę. W 1990 roku przybył do niego redemptorysta Tadeusz Rydzyk i przedstawił mu wizję katolickiego radia z Krakowa, które będzie słuchane przez całą Polskę[1]. Po przedstawieniu pomysłu kardynał Macharski poinformował o. Rydzyka, że wkrótce nadawanie rozpocznie radio diecezjalne – Radio Mariackie. Redemptorysta nie przejął się tym i udał się do Torunia. Dziś Radio Mariackie już nie istnieje, a Radio Maryja nadaje ze 123 nadajników w Polsce, przez satelity w Europie i Ameryce, sygnał rozpowszechniany jest także dzięki Internetowi[2].

Ojciec Dyrektor wzbudza skrajne emocje. Dla jednych jest niepoważnym i szkodzącym mediom człowiekiem, który stał się bogatym człowiekiem, dzięki niezgodnym z prawem i niejasnym transakcjom. Dla innych jest drogowskazem postępowania i swojego rodzaju wyrocznią. Jacek Hołub, jeden z nielicznych biografów o. Rydzyka, tak określił jego pozycję w Polsce i środowisku medialnym: „Radio Maryja istnieje już ponad 20 lat. Przez ten czas mieliśmy 12 premierów, partie pojawiały się i znikały, zmieniała się Polska, a ojciec Rydzyk wciąż trwa. Mało tego, jest niekwestionowanym przywódcą dla ponad miliona Polaków – tylu słuchaczy według badań ma jego stacja. To, co powie, jest dla nich święte”[3].

.Zacytowany fragment staje się argumentem za tym, aby przyjrzeć się w jaki sposób zarządzane jest imperium medialne, które przetrwało niejeden atak i próby zdezawuowania. Niezwykle ważnym punktem rozważań jest ustalenie roli jaką pełni o. Tadeusz Rydzyk w aspekcie zarządzania mediami. Bogusław Nierenberg w swojej monografii Zarządzanie mediami. Ujęcie systemowe, dokonuje rozróżnienia ról na tzw. sterników mediów i menedżerów. Jak słusznie zauważa: „Rozróżnienie na sterników mediów i menedżerów jest o tyle istotne, że każdy menedżer jest na szczeblu odpowiadającym jego kompetencjom także sternikiem mediów. Natomiast nie każdy sternik medialny jest menadżerem”[4]. Należy zatem dokonać analizy czy o. Rydzyk jest osobą wyznaczającą kierunek rozwoju danego przedsiębiorstwa medialnego (tak jak np. Zygmunt Solorz-Żak), czy pełni on jednocześnie rolę menedżera, jak i sternika mediów.

W celu analizy postaci o. Tadeusza Rydzyka i jego sposobów zarządzania, pomocne okaże się sześć cech, które wyróżniła Gayle C. Avery w pracy Przywództwo w organizacji. Paradygmaty i studia przypadków. Wyszczególnione przez badaczkę cechy mają odpowiedzieć czy w postępowaniu konkretnej osoby występują predyspozycje przywódcze. Ta sama autorka będzie przywoływana również przy okazji uszeregowania o. Rydzyka do jednego z czterech paradygmatów przywództwa. Ostatnim elementem analizy będzie zwrócenie uwagi na sposób zarządzania zasobami ludzkimi, w oparciu o jeden z popularniejszych sposobów zarządzania w mediach – zarządzania przez cele (management by objectives – MBO).

Trudno znaleźć materiały źródłowe z wypowiedziami o. Tadeusza Rydzyka, które dotyczą wizji rozwoju mediów i sposobów ich zarządzania. Jest to wynik budowanej przez lata tajemniczości przez samego o. Rydzyka i stronienia od mediów „mętnego nurtu” [w taki sposób o. Rydzyk nazywa media ogólnopolskie]. Większość wypowiedzi pochodzi od byłych współpracowników, osób znających o. Tadeusza Rydzyka i niewielu dziennikarzy, którym udało się dowiedzieć więcej, niż chciałby tego sam o. Rydzyk.

Droga ku władzy (dusz)

.Tadeusz Rydzyk urodził się 03 maja 1945 roku w Olkuszu, gdzie wychowywał się w biednej rodzinie. Zakonne śluby wieczyste złożył 1 lutego 1971 roku, a pięć miesięcy później przyjął święcenia kapłańskie. Następnie pełnił funkcję katechety i duszpasterza akademickiego w Toruniu, Szczecinku i Krakowie. W 1986 r. został skierowany do pracy w misji katolickiej na terenie Niemiec. Trafia do parafii w Oberstaufen w Bawarii. Zaangażował się w pracę na rzecz rozgłośni Radio Maria International z Balderschwang, która w późniejszym czasie została zamkniętą za szerzenie ksenofobicznych treści. W jej miejsce postało Radio Horeb, również o profilu katolickim (wzorce zaobserwowane w niemieckiej rozgłośni zastosował później podczas tworzenia własnej rozgłośni)[5].

„Nie przypuszczałem, że będą takie opory, by tworzyć media katolickie i prawdziwie polskie. Bez mediów jesteśmy >niemowami<„.

.Do Polski wraca w 1991 roku i trafia na moment transformacji systemowej. O. Rydzyk zauważa ogromne opory przed tworzeniem nowych mediów, ale z drugiej strony wie, że jest to doskonała szansa na zaistnienie. Jak po latach wspominał: „nie przypuszczałem, że będą takie opory, by tworzyć media katolickie i prawdziwie polskie. (…) Bez mediów jesteśmy >niemowami<. Rok 1989, 1990, 1991 to była szansa na wzięcie mediów[6]. Dlatego zakłada katolicką rozgłośnię radiową, którą nazywa „Radio Maryja”.

Pieniądze na finansowanie rozgłośni pochodzą ze składek z Polski i zagranicy. Aby zdobyć pieniądze na funkcjonowanie radia o. Rydzyk zarabia jako opiekun i przewodnik niemieckich grup pielgrzymkowych odwiedzających Kraków i Częstochowę, prowadzi wraz z włosko-niemieckim dyplomatą Iwano Pietrobellim wydawnictwo promujące objawienia w Medjugorie – rozprowadzają m.in. książkę „Medjugorie Wschodu” i pismo „Echa Medjugorie”[7].

W 1994 roku Radio Maryja otrzymuje ogólnopolską koncesję[8], a niedługo po tym staje się najsilniejszym medium katolickim w kraju. Był to początek budowy imperium medialnego. W jego ramach powstawały kolejno: gazeta codzienna „Nasz Dziennik”, wydawnictwo „Splendor24” (dziś dystrybucja ponad 8 tys produktów). W późniejszym czasie inwestuje również w edukację. Otwiera gimnazjum, liceum oraz Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej oraz Telewizję „Trwam”. W 2013 roku telewizja otrzymuje miejsce na cyfrowym multipleksie (aktywa stacji opiewają na kwotę 86 mln złotych) i automatycznie jest w stanie konkurować z takimi potentatami medialnymi jak TVP, Polsat czy TVN. Wkrótce ojciec Rydzyk, jako dysponent potężnego medium, staje się ważnym uczestnikiem życia politycznego kraju.

O. Tadeusz Rydzyk jako przywódca

.Wspomniana na wstępie Gayle C. Avery w książce Przywództwo w organizacji. Paradygmaty i studia przypadków podaje sześć cech, którymi wyróżnia się osoba o przywódczych predyspozycjach. Do cech tych zaliczymy[9]:

  • determinacja – świadcząca o silnym dążeniu do celu i konsekwencji;
  • uczciwość – budowanie zaufania z członkami grupy i dotrzymywaniu obietnic;
  • znajomość branży – podejmowanie wyważonych i przemyślanych decyzji, będąc jednocześnie świadomym ich konsekwencji;
  • pragnienie bycia przywódcą – chęć podporządkowania sobie innych i przewodzenia;
  • pewność siebie – charakteryzująca się umiejętnością panowania nad emocjami i odpornością na stres;
  • wysoka inteligencja – zdolność tworzenia strategii, rozwiązywania problemów, a także szybkiej analizy zgromadzonych informacji.

.Osoba o. Tadeusza Rydzyka charakteryzuje większością wymienionych cech.  Redemptorysta jest niezwykle oddany – jak to określa – „misji ewangelizacyjnej”. Jak wspominają jego współpracownicy o. Rydzyk jest niezwykle pracowity i zdeterminowany. Potrafi spać po trzy godziny na dobę. Zdarza mu się dzwonić do współpracowników o 2. w nocy, aby przegadać nowy pomysł [10]. Potrafi cały tydzień być w trasie i odwiedzać kilka miejsc w Polsce lub zagranicą. O determinacji o. Rydzyka świadczy również konsekwencja przy okazji wdrażania nowych pomysłów. Flagowym przykładem jest telefonia komórkowa „wRodzinie”. Uruchomiona w 2009 roku, po niespełna 2 latach osiągnęła liczbę ok. 100 tys. użytkowników (co przy tego rodzaju inwestycji jest stosunkowo niewielką liczbą abonentów). O. Tadeusz Rydzyk nie porzucił tego pomysłu. Redemptorsyta uruchamia nieco zmodyfikowaną ofertę o nazwie „w naszej Rodzinie”[11]. Wcześniej przytoczone wydarzenie, związane z wizytą u arcybiskupa Macharskiego, pokazuje ogromną determinację i wiarę w powodzenie projektu, który dojrzewał w myślach o. Rydzyka na przestrzeni lat.

Uczciwość w przypadku omawiania działań o. Tadeusza Rydzyka jest często powracającą kwestią. Wynika to z dwubiegunowego charakteru tej cechy w przypadku redemptorysty. Kilka przykładów. Pierwszy to przypadek otrzymania zgody ówczesnego prowincjała zakonu redemptorystów – o. Leszka Gajdy, na rozpoczęcie tworzenia Radia Maryja. Ojciec Dyrektor swoim przemówieniem i wizją rozwoju radia ujmuje prowincjała, który po krótkiej chwili wyraża zgodę i daje pełną władzę, jeśli chodzi o wszelkie decyzje związane z funkcjonowaniem rozgłośni. Jak później przyznał o. Gajda, dał redemptoryście pełnię władzy gdyż uważał, że radio upadnie. Był przekonany, że Radio Maryja zostanie lokalną stacyjką, gdyż nie zauważył w o. Rydzyku jego potencjału biznesowego. Postanowił więc nie określać zakresu działań i nie ubierać projektu w określone ramy. Działalność Radia Maryja zaczęła wymykać się spod kontroli przełożonych, a o. Rydzyk robił swoje i nikt nie mógł mu zagrozić. Jak się później okazało, opinia publiczna była przekonana, że Radio Maryja działa za pełnym poparcie władz zakonnych. Tymczasem było to najwyżej przyzwolenie[12].

.O. Tadeusz Rydzyk buduje również zaufanie względem słuchaczy Radia, których  nazywa „Rodziną Radia Maryja”. Są to m.in. jego autorskie audycje, które prowadzi osobiście [13]:

  • poranne katechezy podczas których rozmawia z telefonującymi;
  • program „W Rodzinie Radia Maryja;
  • niedzielne audycje pt. „By odnowić oblicze ziemi”;
  • sztandarowe audycje wieczorne „Rozmowy niedokończone”, które prowadzi sporadycznie, ale często dzwoni w trakcie trwania audycji.

.Znajomość branży to również cecha charakteryzująca redemptorystę. Potrafi w sposób precyzyjny zaplanować wszystkie działania, związane z realizacją poszczególnych projektów, zakładając jednocześnie ich potencjalne niepowodzenie. W opinii współpracowników i bliskich znajomych Ojca Dyrektora, jego działania zmierzają ku zaprojektowaniu sposobu funkcjonowania Radia tak, aby działało po jego odejściu: „Myślę, że chce jak najbardziej umocnić radio instytucjonalnie, żeby to potem szło nawet bez niego. Żeby to był samograj”[14]. Znajomość branży ujawnia się również, gdy poruszy się kwestie dwóch największych fundacji, które o. Rydzyk założył: „Nasza Przyszłość” i „Lux Veritatis”[15]. Fundacje zostały założone w celu ulokowania poszczególnych projektów biznesowych i czerpania z nich korzyści. W posiadaniu fundacji są m.in. wydawnictwo „Splendor24”, gazeta „Nasz Dziennik” czy gimnazja i licea. Co warte podkreślenia, fundacje przynoszą duże zyski i są ważnym elementem funkcjonowania o. Rydzyka na polskim rynku medialnym.

Pragnienie bycia przywódcą to chyba najjaśniejsza cecha, jaką charakteryzuje się postać o. Tadeusza Rydzyka i jego sposób zarządzania. Już przy samym tworzeniu idei istnienia Radia Maryja było to przedsięwzięcie czysto autorskie, a nie zakonne, czy diecezjalne. 

.Pragnienie bycia przywódcą to chyba najjaśniejsza cecha, jaką charakteryzuje się postać o. Tadeusza Rydzyka i jego sposób zarządzania. Już przy samym tworzeniu idei istnienia Radia Maryja było to przedsięwzięcie czysto autorskie, a nie zakonne, czy diecezjalne. O. Tadeusz Rydzyk nie widział siebie w roli pracownika na etacie. Poczucie to ujawniło się również podczas upowszechnienia informacji, że TV Republika otrzymała pozwolenie na nadawanie w ramach pakietu Cyfrowego Polsatu. Jak wspomniał polityk Prawa i Sprawiedliwości: „Ojciec Dyrektor wybuchnął gniewem. Nie toleruje dzielenia się wpływami w sferze, które uważa za zastrzeżone dla siebie” [16].

Dyrektor Radia Maryja jest tak silnie zaabsorbowany realizacją swojej „misji ewangelizacyjnej”, że – jak relacjonują jego współpracownicy – czasem nawet nie zauważa, że kogoś rani. Od współpracowników oczekuje bezwzględnego oddania sprawie i posłuszeństwa. Ten, kto mu podpadnie, staje się „wrogiem Kościoła i ojczyzny”. Podporządkował swoich współpracowników do takiego stopnia, że w trakcie spotkania jest w stanie wyjść z pokoju i wrócić po trzech godzinach. I po tych trzech godzinach jego współpracownicy nadal czekają [17]. Również w kontaktach z ważnymi gośćmi potrafi pokazać swoją wyższość. Profesor Andrzej Tyc przywołuje sytuację z końca lat 90. Ojciec Dyrektor zaprosił do radiowej audycji Jana Kostrzaka, dyplomatę pracującego w ambasadzie na Łotwie i Estonii. Tematem programu miała być kwestia Polonii w tych krajach. O. Rydzyk przed audycją zaprosił dyplomatę na spacer po ogródku. Po chwili zwrócił się do Kostrzaka i powiedział „do widzenia”. Dyplomata był bardzo zaskoczony, a dla prof. Tyca oznaczało to jedno – Jan Kostrzak nie przypadł do gustu redemptorysty.

O. Rydzyk jest również w stanie ad hoc zmienić ramówkę dnia. Jak mówi jeden z byłych dziennikarzy Radia Maryja: „Ojciec Dyrektor może jednym telefonem do studia zmienić całą ramówkę. Dzwoni z Krakowa i mówi, że zaraz zaczniemy nadawać audycję na żywo z jakiegoś kościoła, bo tam trwa ważne wydarzenie. Jedyne czego ojciec nie przesuwa wedle swego widzimisię, to modlitwa na Anioł Pański”[18]. Uzupełniając ten wątek jeden z współpracowników dodaje: „jeżeli ktoś nie będzie jak pies uwiązany łańcuchem do nogi ojca Rydzyka, to nie ma w radiu żadnych szans”[19].

Wszystkie osoby znające o. Tadeusza Rydzyka zgodnie uważają, że w bezpośrednim kontakcie jest przemiłym człowiekiem, który w niczym nie przypomina złowrogiego Ojca Dyrektora przedstawianego w mediach. To kolejna cecha, która charakteryzuję osobę, która może być liderem. 

.Redemptorysta ma również bardzo dobrą pamięć i jest w stanie połączyć wydarzenie sprzed kilku lat z wypowiedzią np. w książce.

Ciekawe podsumowanie postaci o. Rydzyka, pod względem zarządzania, zaprezentował Artur Zawisza – pierwszy redaktor naczelny „Naszego Dziennika”: „Mówi się o nim: przedsiębiorca, menedżer, biznesmen (…) jeśli tak to powinien być konkretny, lakoniczny, zrozumiały, przewidywalny i najważniejsze – komunikatywny. A tu mamy dokładnie przeciwieństwo tych cech. I właśnie to dokładne przeciwieństwo [w przypadku o. Rydzyka – aut.]  przynosi sukces[20].

Paradygmaty przywództwa

.Analizując postać o. Tadeusza Rydzyka należy również przyjrzeć się, który paradygmat przywództwa, zaproponowany przez G. C. Avery, pasuje najlepiej do stylu zarządzania dyrektora Radia Maryja. Możemy wyszczególnić cztery podstawowe rodzaje przywództwa: klasyczne, transakcyjne, wizjonerskie i organiczne.

W paradygmacie klasycznym centralną pozycję zajmuje przywódca i jego władza. Poprzez szacunek lub strach, a także wysoki poziom kontroli przywódca podporządkowuje sobie członków organizacji. Z tego powodu nie uwzględnia opinii zespołu i sam podejmuje wszystkie decyzje. Przywódca klasyczny manipuluje grupą, by uzyskać założony cel. Jego decyzje są w większości niekwestionowane. Bierze się to z podporządkowania grupy, która jest przekonana, że wszelkie decyzje są słuszne[21].

W przywództwie transakcyjnym  przywódca prowadzi nieustanną wymianę ze swymi podwładnymi. Wynika to przede wszystkim z odmienności ich interesów. Lider dąży do osiągnięcia jak największej efektywności, używając przy tym kombinacji władzy formalnej i nieformalnego wpływu, Rozpoznaje, modyfikuje i spełnia potrzeby oraz oczekiwania podwładnych, a także reaguje na zmieniające się sytuacje. Przywódcy transakcyjni instrumentalnie traktują strukturę organizacyjną, formalne nagrody i kary – manipulują nimi w celu uzyskania pożądanych warunków, które wywołują pożądane zachowania[22].

Przywództwo wizjonerskie – uważane za idealny paradygmat. Zwłaszcza, gdy są potrzebne duże zmiany w organizacji. W tym paradygmacie wizja przywódcy inspiruje podwładnych do większego wysiłku. Od podwładnych wizjonerskich przywódców wymaga się aktywności, włączenia w działania grupy, wyrażania poglądów, realizacji wizji. Przywódca wizjonerski częściej konsultuje się z otoczeniem (pracownicy, zewnętrzni i wewnętrzni eksperci), co daje podwładnym większą władzę niż w paradygmatach klasycznym i transakcyjnym. Przy realizacji wizji przywódca jest zależny od pracowników. Jego nadal spora władza ma wiele źródeł. Od przywódcy oczekują, że jasno przedstawi wizję przyszłości i opracuje plan osiągnięcia przez organizację założonych celów[23].

Paradygmat organiczny charakteryzuje się brakiem leadera, choć poszczególni członkowie grupy są w stanie przyjmować przywódcze role w określonych sytuacjach. Podstawą w tym paradygmacie jest proces komunikacji. Przywódca jest postacią centralną, lecz grupa jako całość. Opinia grupy decyduje, czy przywódca jest aktualnie potrzebny oraz kto i na jaki okres powinien nim zostać. Jego rolą jest raczej podsycanie entuzjazmu i zaangażowania jako nauczyciel czy koordynator wspomagający współpracę w grupie. Pracownicy wspólnie podejmują decyzje[24].

W przypadku o. Rydzyka mamy bezsprzecznie do czynienia z modelem przywództwa klasycznego. Opisane wcześniej sposoby postępowania redemptorysty, potwierdzają to w sposób oczywisty. O. Tadeusz Rydzyk przejęty swoją „misją ewangelizacyjną” podporządkowuje sobie innych, żądając od nich jedynie wykonywania wydawanych przez niego poleceń (przykład telefonu do redakcji i zmiany ramówki ad hoc). Tym samym jego decyzje są niekwestionowane, a ta osoba, która zdecyduje się zaprotestować, jest automatycznie wyrzucana z rozgłośni. Staje się „wrogiem Kościoła i Polski”. Ojciec Dyrektor potrafi oddziaływać na swoich współpracowników, wymagając od nich szacunku. Jak wspomina skonfliktowany dziś z o. Rydzykiem Artur Zawisza: „tajemnicą dla wielu osób, które z nim współpracowały  przez całe lata jest: uwielbienie, posłuszeństwo, dyspozycyjność. Jak Ojciec Dyrektor siedział z nimi dwie godziny przy kolacji, to siedziały, jak nagle wychodził, mówiąc „zaraz wrócę”, i przyszedł po godzinie  to się czekało. Jemu jak carowi, nie zwraca się uwagi”[25]. Jednocześnie – jak wspomniano wcześniej – w kontaktach niezwiązanych z pracą jest ciepłym i miłym człowiekiem, który potrafi nawiązać kontakt z każdą osobą, budując z nią błyskawicznie dobre kontakty.

.Przy tej okazji nasuwa się pytanie, czy sposób zarządzania zasobami ludzkimi w przypadku o. Rydzyka jest właściwy. Jak wspomina ks. Jan Ćwikowski, który współpracował z redemptorystą: „jak każdy menedżer wielkiej instytucji o. Tadeusz musi używać wobec podwładnych – i w ogóle wobec ludzi – różnych narzędzi (…) robi to zgodnie z intuicją prawdziwego dyrektora biznesmena. On wie, że jego głównym kapitałem są oddani ludzie[26]. Przy tej okazji warto przywołać jeden z popularniejszych sposobów zarządzania w mediach – zarządzanie przez cele (management by objectives – MBO). Istotę tego stylu zarządzania przywołuje Bogusław Nierenberg w swojej monografii Zarządzanie mediami. Ujęcie systemowe. MBO opiera się o cztery podstawowe zasady[27]:

  1. postawienie jasno sformułowanych, realistycznych celów,
  2. ułożenie planu działań, za pomocą którego ten cel ma być osiągnięty,
  3. regularnych ocenach pracowników, którzy ten cel realizują,
  4. modyfikowanie planu działań, jeżeli zajdzie taka potrzeba.

.Twórca tej koncepcji – P.F. Drucker – zaznaczył, że podstawowymi przesłankami  są: konieczność ustanowienia celu, monitorowanie postępu w jego realizacji i eliminowanie porażek[28]. W związku z tym wyszczególniono pięć podstawowych działań dla MBO, które menedżer winien podjąć[29]:

  1. ustanowić cel (cele) organizacji,
  2. zorganizować grupę pracowniczą dla jego (ich) wykonania,
  3. zmotywować pracowników i dbać o odpowiednią komunikację w grupie,
  4. mierzyć wyniki,
  5. dbać o rozwój pracowników (czynić to w porozumieniu z nimi).

.W przypadku stylu zarządzania o. Tadeusza Rydzyka trudno doszukać się jasnego spełnienia tych kryteriów. Już przy pierwszym punkcie pojawiają się wątpliwości. Nikt tak naprawdę nie wie co do końca znaczyć ma sformułowanie „misja ewangelizacyjna” – tak właśnie o. Rydzyk najczęściej określa cel istnienia Radia Maryja. Również przy innych przedsięwzięciach ustanowienie celu organizacji było trudne do ustalenia. Jak wspomina wcześniej przywoływany Artur Zawisza, pierwszy redaktor naczelny „Naszego Dziennika”: „nigdy nie spotkałem takiej osoby. Rodziły się proste pytania logistyczno-operacyjne. Mówię >wszystko świetnie, ale musi być redakcja, infrastruktura, muszą być dziennikarze, podmiot prawny, umowa z drukarnią<. Ale to była rozmowa: ja o chlebie, on o niebie. Zejście na poziom konkretu było właściwie niemożliwe”[30].

Tym samym pod znakiem zapytania stają druga, trzecia i piąta zasada działania dla MBO, dotycząca pracowników i ich motywacji. Jak wspomniano wcześniej pracownicy rozgłośni nigdy nie wiedzieli (i zapewne nie wiedzą nadal) co może się wydarzyć na antenie, czy o. Rydzyk zadzwoni żeby skrytykować pracę, zażąda transmisji z innego miasta etc. Również nikt nie jest w stanie stwierdzić w jaki sposób o. Rydzyk mierzy wyniki organizacji, jak nieliczni wiedzą o postawionych przez redemptorystę celach.

Kim jest Ojciec Tadeusz Rydzyk?

.O. Tadeusz Rydzyk to na swój sposób postać wybitna. Łączy w sobie role kapłana-zakonnika, a w szczególności biznesmena, który potrafi w doskonały sposób wykorzystać wiedzę i zdobyte doświadczenia. Od ponad 20 lat jest w centrum uwagi. Warto raz jeszcze zacytować słowa biografa o. Rydzyka: „Radio Maryja istnieje już ponad 20 lat. Przez ten czas mieliśmy 12 premierów, partie pojawiały się i znikały, zmieniała się Polska, a ojciec Rydzyk wciąż trwa (…) Stworzył dla nich [słuchaczy – aut.] cały alternatywny świat, z własnymi autorytetami, świętami, radiem odbieranym na wszystkich kontynentach, telewizją, codzienną gazetą, książkami, telefonią komórkową, szkołą wyższą, a nawet przebojami muzycznymi. Radio Maryja nie jest rozgłośnią jak inne. Dla wielu słuchaczy jest całym światem”[31].

O. Rydzyk posiada predyspozycje, które uprawniają do tego, aby określać go mianem lidera. Wynika to z jego inteligencji, zdolności szybkiej analizy sytuacji i sprytu, który w biznesie (bo tak należy nazywać funkcjonowanie o. Rydzyka na polskim rynku medialnym) jest niezwykle ważny. Ojciec Tadeusz Rydzyk jest również sternikiem mediów i menedżerem w jednym. To on zarządza całym imperium medialnym, które sam stworzył i sam wyznacza jego kierunek. Radio Maryja jest jego projektem autorskim i wydaje się, że bez postaci o. Rydzyka nie jest w stanie funkcjonować.  O. Rydzyk to również doskonałym strateg polityczny, co pokazuje jego bycie w centrum uwagi różnych elit politycznych. I to właśnie ten aspekt może okazać się kluczowy. Media masowe i ich funkcjonowanie jest ściśle połączone ze światem polityki. To od niektórych instytucji publicznych (takich jak np. KRRiT) zależy obecność w sferze medialnej. Należy zatem układać wzajemne stosunki w taki sposób, aby utrzymywać stałą przychylność (lub neutralność) różnych grup politycznych. I to jest istota i rola sternika mediów, którą warto analizować w przyszłości. Warto wciąż przyglądać się tej postaci.

Bartłomiej Machnik

BIBLIOGRAFIA:
1.Avery G. C., Przywództwo w organizacji. Paradygmaty i studia przypadków, Warszawa 2009.
2. Głuchowski P., . Hołub J., Imperator, Warszawa 2013.
3. Nierenberg B., Zarządzanie mediami. Ujęcie systemowe, Kraków 2011.

ŹRÓDŁA INTERNETOWE:

  1. Głuchowski P., Horeb J.,  Fragmenty premierowej biografii o. Tadeusza Rydzyka, http://wyborcza.pl/magazyn/1,133678,14561843,Imperator___fragmenty_premierowej_biografii_Tadeusza.html, (dostęp 01.05.2014).
  2. Sikora K., Biograf o. Rydzyka: Chcieliśmy dotrzeć do współpracowników. Najpierw musieliśmy się poznać, dopiero potem opowiadali, http://natemat.pl/73519,biograf-o-rydzyka-chcielismy-dotrzec-do-wspolpracownikow-najpierw-musielismy-sie-poznac-dopiero-potem-opowiadali, (dostęp 11.05.2014).
  3. Biografia odziera o. Tadeusza Rydzyka z wszelkich tajemnic, http://torun.gazeta.pl/torun/1,48723,14605221,Biografia_odziera_o__Tadeusza_Rydzyka_z_wszelkich.html, (dostęp 20.04.2014).
  4. Ludzie Wprost, http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Tadeusz-Rydzyk/, (dostęp 03.05.2014).
  5. Jeden z najbardziej przedsiębiorczych Polaków – o. Tadeusz Rydzyk, https://www.youtube.com/watch?v=7WQYuaOe52U, (dostęp 12.05.2014).
  6. Przywództwo, http://akademor.webd.pl/download/przywodztwo.pdf, (dostęp 11.05.2014).

[1] P. Głuchowski, J. Hołub, Imperator, Warszawa 2013, s. 7. [2] Tamże. [3] Biografia odziera o. Tadeusza Rydzyka z wszelkich tajemnic, http://torun.gazeta.pl/torun/1,48723,14605221,Biografia_odziera_o__Tadeusza_Rydzyka_z_wszelkich.html, (dostęp 20.04.2014). [4] B. Nierenberg, Zarządzanie mediami. Ujęcie systemowe, Kraków 2011, s. 153. [5] Ludzie Wprost, http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Tadeusz-Rydzyk/, (dostęp 03.05.2014). [6] P. Głuchowski, J. Hołub, Imperator…, op.cit.,  s. 95-96. [7] P. Głuchowski, J. Horeb,  Fragmenty premierowej biografii o. Tadeusza Rydzyka, http://wyborcza.pl/magazyn/1,133678,14561843,Imperator___fragmenty_premierowej_biografii_Tadeusza.html, (dostęp 01.05.2014). [8] Stało się to również w dużej mierze dzięki Lechowi Wałęsie, który mając w Parlamencie klub Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform i liczne uprawnienia prezydenckie, deleguje trzech przedstawicieli do dziewięcioosobowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Tymi przedstawicielami są: Marek Markiewicz, Maciej Iłowiecki i Ryszard Bender, który w 1994 roku na cztery miesiące mianowany jest przez Wałęsę na szefa Rady i to on podpisuje ogólnopolską koncesję dla Radia Maryja. Od tego momentu Radio jest już legalnym nadawcą. [9] G. C. Avery, Przywództwo w organizacji. Paradygmaty i studia przypadków, Warszawa 2009, s. 96-98. [10] K. Sikora, Imperator, polityk, ojciec. Jeden człowiek, trzy twarze. Kim naprawdę jest Tadeusz Rydzyk?, http://natemat.pl/75337,imperator-polityk-ojciec-jeden-czlowiek-trzy-twarze-kim-naprawde-jest-tadeusz-rydzyk, (dostęp 13.05.2014). [11] Jeden z najbardziej przedsiębiorczych Polaków – o. Tadeusz Rydzyk, https://www.youtube.com/watch?v=7WQYuaOe52U, (dostęp 12.05.2014). [12] P. Głuchowski, J. Hołub, Imperator…, op.cit.,  s. 92-93. [13] Tamże, s. 247. [14] P. Głuchowski, J. Horeb,  Fragmenty premierowej biografii o. Tadeusza Rydzyka, http://wyborcza.pl/magazyn/1,133678,14561843,Imperator___fragmenty_premierowej_biografii_Tadeusza.htm, (dostęp 01.05.2014). [15] Jeden z najbardziej przedsiębiorczych Polaków – o. Tadeusz Rydzyk, https://www.youtube.com/watch?v=7WQYuaOe52U, (dostęp 12.05.2014). [16] P. Śmiłowicz, M. Dzierżanowski, Wojna o ziemie obiecaną, „Wprost” 2013 nr 21, s. 18. [17] P. Głuchowski, J. Horeb,  Fragmenty premierowej biografii o. Tadeusza Rydzyka, http://wyborcza.pl/magazyn/1,133678,14561843,Imperator___fragmenty_premierowej_biografii_Tadeusza.htm, (dostęp 01.05.2014). [18] P. Głuchowski, J. Hołub, Imperator…, op.cit.,  s. 145-146. [19] Tamże., s. 146. [20] Tamże., s. 149. [21] G.C. Avery, Przywództwo…, op.cit.,  s. 39-41. [22] Przywództwo, http://akademor.webd.pl/download/przywodztwo.pdf, (dostęp 11.05.2014). [23] G.C. Avery, Przywództwo…, op.cit.,  s. 44-46. [24] Tamże., s. 47-50. [25] P. Głuchowski, J. Hołub, Imperator…, op.cit.,  s. 95. [26] Tamże, s. 149. [27] B. Nierenberg, Zarządzanie mediami…, op.cit., S. 155. [28] B. Nierenberg, Zarządzanie mediami…, op.cit., s. 155. [29] Tamże. [30] P. Głuchowski, J. Hołub, Imperator…, op.cit.,  s. 193. [31] K. Sikora, Biograf o. Rydzyka: Chcieliśmy dotrzeć do współpracowników. Najpierw musieliśmy się poznać, dopiero potem opowiadali, http://natemat.pl/73519,biograf-o-rydzyka-chcielismy-dotrzec-do-wspolpracownikow-najpierw-musielismy-sie-poznac-dopiero-potem-opowiadali, (dostęp 11.05.2014).

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 20 kwietnia 2014
Fot. Eryk Mistewicz