Podczas gdy w Paryżu leje deszcz, wieje i jest zimno, trudno byłoby się spodziewać lepszej pogody na Wyspach. A jednak! Dwie i pół godziny Eurostarem wystarczą żeby znaleźć się w środku lata. W świecie pełnym słońca. Wstyd przyznać, ale do tej pory w trakcie mojego kilkuletniego już mieszkania w Paryżu nie odwiedziłam Londynu ani razu. Anglia to zdecydowanie jeden z nielicznych krajów w Europie gdzie czuję się naprawdę “za granicą”. Lewostronny ruch, inne gniazdka, inna waluta (tak się już przyzwyczaiłam do Euro), no i ten brytyjski, luzacki styl bycia. Wielkie podziękowania dla londyńskich instagramerów za iście królewskie ugoszczenie.
I zapraszam do Londynu.
Joanna Lemańska