Marcin GIEŁZAK: Twórzmy jak najwięcej przestrzeni wymiany myśli i debaty
Marcin GIEŁZAK

Marcin GIEŁZAK

Twórzmy jak najwięcej przestrzeni wymiany myśli i debaty

Imponującą cechą brytyjskiej debaty uniwersyteckiej jest wymóg przedstawienia sprawy i argumentów drugiej strony. Jaki bowiem sens może mieć debata publiczna w kraju, w którym nikogo się nie uczy, jak myśleć, a wszystkich poucza się, co mają myśleć? Jak można różnić się z klasą, kiedy typowy polityk nie umie przestać mówić, nawet gdy wszyscy przestali już słuchać? Ćwiczenie intelektualne, polegające na wczuciu się w rolę drugiej strony, uczy nie tylko sztuki debaty, ale także empatii względem rywala, pozwala dostrzec w nim człowieka tak samo zatroskanego o dobro wspólne.

Michał KŁOSOWSKI: Herbert. Plemienność i zawłaszczenie
Michał KŁOSOWSKI

Michał KŁOSOWSKI

Herbert. Plemienność i zawłaszczenie

Zawłaszczanie Herberta trwa w najlepsze. Również rocznica jego śmierci stała się okazją, aby każdy, kto miał taką potrzebę, uszczknął odrobinę jego wielkości dla siebie. Ci, którzy z powodu pochodzenia czują się w Polsce obywatelami drugiej kategorii, mogą powiedzieć, że był z ich krwi. Ci, którzy potrzebują narodowo-wyzwoleńczej narracji, z herbertowskiego mitu biorą dla siebie jego niezłomną postawę wobec komunistów. A ci, którzy poszukują, zgrzytają zębami. Jak ja.

Jarosław OBREMSKI: "Ruchy miejskie. Albo: co nas odstrasza od uczestnictwa w życiu publicznym?"
Jarosław OBREMSKI

Jarosław OBREMSKI

"Ruchy miejskie. Albo

Wystarczy spytać, ile inicjatyw obywatelskich przeszło procedurę parlamentarną. W 25 lat nie podjęto ani jednej, zmarnowano dziesiątki milionów podpisów. To wszystko buduje klimat dystansu do państwa, do naszego zaangażowania także lokalnego. Klucz obywatelskości jest w stolicy.

Rafał GÓRSKI: "Pseudopolityka buksuje w miejscu. Czas na politykę po stronie obywateli"
Rafał GÓRSKI

Rafał GÓRSKI

"Pseudopolityka buksuje w miejscu. Czas na politykę po stronie obywateli"

Marzy mi się Akademia Elit Politycznych. Kuźnia polityków, hartująca ich umysły, charaktery i ducha w służbie dla państwa i obywateli. Akademia, która ma strukturę i kapitał żelazny, uniezależniający ją od bieżących walk partyjnych. Akademia, w której wykorzystywany jest potencjał ludzi z różnych środowisk.

Maria WANKE - JERIE: "Bez mecenatu państwa opanuje publiczną przestrzeń dyktatura błahostek"
Maria WANKE-JERIE

Maria WANKE-JERIE

"Bez mecenatu państwa opanuje publiczną przestrzeń dyktatura błahostek"

Obywatele nie mają zaufania do instytucji państwa na każdym szczeblu i w każdym jego segmencie, z kolei państwo nie ufa obywatelom, stąd przekleństwo zezwoleń, pieczątek, stempli itp. Mniej więcej jedna trzecia społeczeństwa nie ufa mediom mainstreamowym, czerpiąc wiedzę i informacje z mediów nazywanych niezależnymi, a w istocie opozycyjnymi wobec władzy.