
Zmierzch dyplomacji
Nie ma co do tego dwóch zdań: w tym nowym świecie ambasady, ambasadorzy i zawodowi dyplomaci, ze swoją kindersztubą, ukończonymi akademiami dyplomatycznymi i profesjonalną dyskrecją, są coraz bardziej oczywistym przeżytkiem.

Nie ma co do tego dwóch zdań: w tym nowym świecie ambasady, ambasadorzy i zawodowi dyplomaci, ze swoją kindersztubą, ukończonymi akademiami dyplomatycznymi i profesjonalną dyskrecją, są coraz bardziej oczywistym przeżytkiem.
Dwudziesta ósma poprawka nie została nagle dodana do konstytucji na mocy decyzji Bidena - pisze Jan ROKITA.
Uprawianie polityki stało się ważniejsze od rządzenia, a sfrustrowanym wyborcom wmawia się, że winę za zły stan rzeczy ponosi zawsze ta druga strona.
Donald Trump skorzystał z tego, że mainstreamowe media utraciły swoją pozycję na rzecz internetowej dżungli, gdzie każdy odnajduje taki obraz świata, ...
Trump stał się obciążeniem. Idąc z nim dalej, republikanie nie wygrają, ale też nie mogą zupełnie porzucić jego programu.
