
Kilka słów o naszym projekcie. Świat zatrzymany nad polską historią
Najbardziej wpływowe pisma opinii: „Le Figaro” i „L’Opinion” (Francja), „The Washington Post” i „Chicago Tribune” (Stany Zjednoczone), „Sunday Express” (Wielka Brytania), „Die Welt” (Niemcy), „El Mundo” (Hiszpania), „Le Soir” (Belgia) oraz polski miesięcznik opinii „Wszystko co Najważniejsze” w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej przypominają swoim czytelnikom pierwsze strony gazet z 1939 roku i polskie bohaterstwo tekstami najwybitniejszych autorów – historyków, intelektualistów, liderów opinii – pisze Michał KŁOSOWSKI
Prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński, profesorowie Michał Kleiber, Wojciech Roszkowski, Zdzisław Krasnodębski, Arkady Rzegocki, Aleksander Surdej, Stanisław Żerko, Marek Kornat, Roger Moorhouse, Marco Patricelli, Jochen Böhler, Jakub Kumoch, Jan Ołdakowski, Barry Sheehy, Dermot Turing, Mateusz Matyszkowicz, Jarosław Szarek, Jack Fairweather, Jean-Paul Oury, Jan Rokita, Eryk Mistewicz, Bartosz Marczuk, Tomasz Młynarski, Allen Paul, Antony Beevor opowiadają o Polsce.
Jeśli ktoś nie opowie swojej historii, zrobią to za niego inni
80 lat po wybuchu II wojny światowej walka wciąż trwa. W sferze symbolicznej, w przestrzeni międzynarodowej dookreślane jest wciąż, kto w tej wojnie jest zwycięzcą, a kto pokonanym, kto ją wywołał, a kto zakończył; także to, kto i jak podczas tej wojny się zachował. Jeśli nie opowiemy własnej historii, zostaniemy obsadzeni w najbardziej haniebnych rolach. Jeśli nie zadbamy o własną tożsamość i historię, będziemy zdani na innych.
Dlatego tak wielką rolę w tym projekcie odgrywają mikronarracje. Wielki portret rodziny Ulmów – z wymienionymi imionami dzieci, ich wiekiem – i porażająca informacja o tym, że za pomoc Żydom groziła Polakom ze strony Niemców kara śmierci. A jednak pomagaliśmy; najwięcej drzewek w Yad Vashem to drzewka upamiętniające Polaków – przypominamy o tym w „Die Welt”, „Le Figaro”, „El Mundo”, „Chicago Tribune”, „Sunday Express”. To Polacy alarmowali świat o tym, co dzieje się w Auschwitz. Postać rotmistrza Witolda Pileckiego przybliżają Jarosław Szarek i Jack Fairweather w „Chicago Tribune”, „Die Welt”, „Le Figaro”.
„Polska została zdradzona” – to tytuł mocnego artykułu brytyjskiego historyka Rogera Moorhouse’a. O tym, dlaczego Francuzi i Brytyjczycy nie chcieli umierać za Gdańsk, dlaczego 1 września 1939 r. to czarny dzień dla europejskiej solidarności, a także o tym, że nieudzielenie pomocy Polsce przez Francję i Wielką Brytanię i słabość naszych aliantów ośmieliły Rosjan do zajęcia Polski i wzmocniły Niemców, piszą również włoski historyk prof. Marco Patricelli i Francuz Jean-Paul Oury w „Die Welt”, „Le Figaro”, „L’Opinion”, „Chicago Tribune”.
„Obserwatorzy z zewnątrz przyznają: Polska nie miała żadnej szansy, znajdując się między Hitlerem a Stalinem, ale przynajmniej uratowała honor” – przypomina prof. Zdzisław Krasnodębski w eseju, który publikują „Die Welt”, „L’Opinion” i „Le Soir”.
Jesteśmy strażnikami naszej historii
.O ataku na Wieluń, zbrodni wojennej i terrorze na ludności cywilnej, wydarzeniach, które dały początek światowej wojnie totalnej, w której podeptano wszelkie normy moralne i prawne – pisze prezydent Andrzej Duda w „Chicago Tribune”, „Le Figaro”, „Sunday Express”, „El Mundo”. „Od bomb, broni maszynowej i pożarów zginęło blisko 2000 bezbronnych osób cywilnych. Unicestwiono prawie całe miasto, w tym oznaczony znakiem Czerwonego Krzyża szpital, katolicki kościół i synagogę”.
Mocny wydźwięk ma też artykuł niemieckiego historyka Jochena Böhlera, twierdzącego, że Niemcy prawie do końca popierali politykę Hitlera. „Niemal do końca wojny Niemcom żyło się bardzo dobrze – głównie dzięki brutalnej okupacji innych państw. W latach 1939–1945 III Rzesza uzyskała równowartość ponad dwóch bilionów euro (według dzisiejszej wartości nabywczej) z grabieży krajów okupowanych”. Tekst ten dotrze do czytelników „Chicago Tribune”, „Le Figaro”, „El Mundo”, publikuje go także polska „Niedziela”.
„Niemcy ściągnęli emerytowanych policjantów, starszych panów, przykładnych obywateli III Rzeszy, którzy zaczęli realizować rozkaz eksterminacji Warszawy, mordowali każdego dnia 10 tysięcy cywilów” – to fragment tekstu Jana Ołdakowskiego, szefa Muzeum Powstania Warszawskiego; warto, aby rozszedł się jak najszerzej wśród europejskiej i światowej inteligencji.
„Niezwykłe ofiary, jakie Polacy ponieśli w czasie wojny, by zachować wolność, okazały się bezskuteczne. Wywołało to głęboki kryzys duchowy. Klęska w obozie zwycięzców spowodowała, że zwycięzcy ci jawili się w świadomości Polaków jako agresorzy lub fałszywi przyjaciele, a pokonani Niemcy nie musieli się liczyć z narodem potraktowanym zupełnie przedmiotowo” – to teza prof. Wojciecha Roszkowskiego, którą rozwija w „The Washington Post”, „Le Figaro”, „El Mundo”, „Die Welt”.
„Jałta nie była historyczną koniecznością, lecz polityczną decyzją wielkich mocarstw. Roosevelt ustąpił Stalinowi. Polska zapłaciła straszną cenę za obronę świata Zachodu w 1939 r.” – pisze Mateusz Morawiecki. „Gdy spoglądamy na dzisiejszy świat i dzisiejszą Europę, widzimy, że wśród najważniejszych lekcji 1939 roku są dbanie o budowę maksymalnie inkluzywnych systemów demokratycznego kapitalizmu na świecie, prawidłowo funkcjonujące systemy monetarne, zakorzenione w realnej gospodarce, oraz brak dogmatyzmu w prowadzeniu polityki gospodarczej. W zakresie polityki zagranicznej to silny sojusz transatlantycki i realistyczna ocena zagrożeń wynikających z powrotu agresywnego imperializmu, w przypadku Europy – rosyjskiego. Dobrze działające demokracje, oferujące dobrobyt dla wszystkich, to najlepsze zabezpieczenie pokoju na świecie i trwałości globalnego ładu demokratycznego (…). Polska będzie już na zawsze strażnikiem pamięci XX wieku. Pamięć to również zobowiązanie. Długi polski rok 1939 zakończył się dopiero 30 lat temu „.
Tekst premiera publikują „The Washington Post”, „Le Soir”, „L’Opinion”, „El Mundo”, „Die Welt”, w Polsce „Niedziela” i „Wszystko co Najważniejsze”.
Czas odbudowy polskiej inteligencji i polskiej demografii
.W polskich muzeach i kolekcjach wciąż pozostają puste miejsca po grabieżach tamtej wojny – tekst prof. Piotra Glińskiego publikują „Die Welt”, „The Washington Post”, „Le Figaro”, „El Mundo”, „Sunday Express”, „Chicago Tribune”. Cel był bowiem jeden – dopowiada prof. Michał Kleiber w „Le Figaro” „Die Welt” i „Sunday Express”: likwidacja polskiej inteligencji. W „Le Figaro” piszemy także o tym, jakie straty poniósł Kościół katolicki w Polsce, i o tym, dlaczego stanowił cel dla Niemców, a później dla Rosjan. Teksty te publikuje również polski tygodnik „Niedziela”.
Ważny artykuł Allena Paula „Milczący las Katynia” mógłby być zatytułowany „Tryumf prawdy”. ” Polacy wiedzieli, co Rosjanie zrobili z polskimi oficerami. Wiedzieli o tym także alianci po tym, jak w 1943 r. brytyjski ambasador Owen O’Malley opracował raport, w którym opisał zbrodnię katyńską, wskazując odpowiedzialnych za nią, i przekazał go ministrowi spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Anthony’emu Edenowi. Tyle że rząd w Londynie nie chciał w ogóle słyszeć o żadnym raporcie. Wolał udawać, że nic nie wie o masakrze katyńskiej. Przede wszystkim dlatego, że nie chciał irytować Stalina (…).Ten brak reakcji zapowiadał to, co się stało po wojnie. Alianci uznali, że konieczność pokonania Niemców jest ważniejsza niż niepodległość Polski. Milczenie, które zapadło w Londynie i Waszyngtonie nad raportami O’Malleya i Karskiego, przesądziło o losie Polski na ponad cztery powojenne dekady”.
Tekst poznają czytelnicy w pismach opinii w Europie, w USA oraz jak każdy z tekstów tego projektu – czytelnicy polskiego miesięcznika opinii „Wszystko co Najważniejsze”.
M.in. „Le Figaro” i „El Mundo” przynoszą duży esej Jana Rokity tłumaczący „Polską duszę”: „Wojna, która wybuchła 1 września osiemdziesiąt lat temu, okaleczyła trwale również polską duszę, zmuszając nas do uznania za narodowe prawdy najbardziej ponurych podejrzeń i hipotez na temat własnych losów (…). Rozbiór kraju pomiędzy Niemcy i Rosję sowiecką był dla Polaków doświadczeniem klęski, ale także nieużyteczności wszelkiej Realpolitik”.
„Sześć milionów zamordowanych, zagłodzonych, zakatowanych ludzi. Taki jest bilans strat ludności Polski w czasie II wojny światowej. Straciliśmy 22 proc. obywateli, tj. na każdy 1000 zginęło 220 osób. Żaden inny kraj na świecie nie zapłacił tak potwornej ceny za przeciwstawienie się niemieckiemu szaleństwu zawojowania świata” – pisze w „Chicago Tribune” i „L’Opinion” Bartosz Marczuk, przedstawiając także wysiłki ostatnich lat, zmierzające ku temu, aby nadrobić straty demograficzne.
„Czy mogliśmy uniknąć tej wojny?” – pyta sir Antony Beevor i odpowiada: „Wielkim błędem jest mierzyć przeciwnika miarą swojej logiki”.
Polacy uratowali przyszłego premiera Francji
.Sensacją projektu jest publikowana równolegle w „Le Figaro”, „L’Opinion”, „Le Soir” i „Chicago Tribune” opowieść o bohaterskich polskich dyplomatach fałszujących paszporty krajów Ameryki Południowej i ratujących Żydów z Europy. Odkryciem polskiej placówki w Bernie kierowanej przez Jakuba Kumocha są dokumenty dowodzące, że przyszły premier Francji, mentor politycznej kariery François Mitterranda, Pierre Mendès France, przeżył wojnę dzięki pomocnej dłoni Polaków.
Francuscy dziennikarze oceniają projekt entuzjastycznie: „Polacy wreszcie w ciekawy sposób opowiadają polską historię. Dowiadujemy się niesamowitych rzeczy”.
Taką historią jest także oczywiście świetnie znana w Polsce, ale wciąż warta przypominania światu historia przyspieszenia zakończenia wojny dzięki polskim matematykom, którzy zdekodowali Enigmę. Pisze o tym Dermot Turing – tekst publikujemy m.in. w „Le Figaro”.
Zachwyca też kolejne świadectwo – kanadyjskiego kapitana i historyka wojskowości Barry’ego Sheehy’ego. Przekonuje on, że nie ma lepszych sojuszników od Polaków. Kapitan Sheehy został uratowany na plaży Normandii dzięki bohaterskiemu wsparciu polskich żołnierzy. Tę historię poznają czytelnicy m.in. „Chicago Tribune”, „Sunday Express” i „Le Figaro”. „Polska wysłała na front aliancki ćwierć miliona żołnierzy piechoty, marynarki i lotnictwa, mimo że była w niewoli, okupowana przez nazistowskie Niemcy i Związek Radziecki”.
Nie było dotąd takiej akcji promocji polskiej historii w świecie
.Organizatorem przedsięwzięcia jest Instytut Nowych Mediów. Projekt nie byłby możliwy bez wsparcia Polskiej Fundacji Narodowej oraz globalnej, wywodzącej się z Francji agencji reklamowej Publicis Groupe/MSL. Realizacja była możliwa dzięki doświadczeniu i wiedzy Autorów, z wielkim wsparciem Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Premiera RP Mateusza Morawieckiego, ministra kultury prof. Piotra Glińskiego i redakcji „Wszystko co Najważniejsze” kierowanej przez prof. Michała Kleibera. Konsultantem historycznym był prof. Wojciech Roszkowski.
Do projektu INM przystąpił także polski najstarszy tygodnik katolicki „Niedziela”, wychodzący od 1926 r. Nie tylko zmienił swoją okładkę, przypominając tę z sierpnia 1939 roku, ale też sprawił, że teksty projektu przetłumaczone na jęz. włoski trafiły do najwybitniejszych watykanistów, włoskich historyków, wpływowych intelektualistów i dyplomatów. Francuska realizacja w „L’Opinion” została wsparta przez Polski Fundusz Rozwoju, Bank Gospodarstwa Krajowego, Fundację Agencji Rozwoju Przemysłu i Fundację Promocji Rozwoju.
.Wszystkie teksty w języku polskim można przeczytać w miesięczniku opinii „Wszystko co Najważniejsze” dostępnym w EMPIK-u w całym kraju, w dobrych księgarniach, ośrodkach polskich za granicą, a także wysyłkowo (www.operon.pl/wcn). Teksty w innych językach: www.1939.eu.
Michał Kłosowski
Tekst opublikowany w wyd. 30.08-1.09 „Plus Minus” Rzeczpospolitej.