170. rocznica jednego z największych wynalazków Polaka

Wieczorem 30 marca 1853 r. Ignacy Łukasiewicz zapalił pierwszą na świecie lampę naftową swojej konstrukcji. „Wynalezienie lampy naftowej było przełomowym wydarzeniem. Dzięki temu nowemu światłu świat wkroczył w zupełnie nową erę” – powiedziała dyrektor muzeum im. I. Łukasiewicza Barbara Olejarz.
Pierwsza lampa naftowa
.30 marca 1853 r. Ignacy Łukasiewicz zapalił pierwszą na świecie lampę naftową swojej konstrukcji, która zawisła w witrynie apteki we Lwowie, gdzie pracował. Jej jasność odpowiadała światłu dawanemu przez 8–10 woskowych świec średniej wielkości. Cztery miesiące później, 31 lipca 1853 r., lampami naftowymi Łukasiewicza po raz pierwszy oświetlono salę operacyjną szpitala we Lwowie. Umożliwiło to przeprowadzenie nocnej operacji ratującej życie pacjenta. Pierwsza na świecie uliczna lampa naftowa zapłonęła w 1854 r. w Gorlicach. W ciągu kolejnych kilkunastu lat wynalazek Łukasiewicza rozpowszechnił się na całym świecie, rewolucjonizując pojęcie sztucznego oświetlenia.
„Wynalezienie lampy naftowej było przełomowym wydarzeniem. Dzięki temu nowemu światłu świat wkroczył w zupełnie nową erę. Oświetlenie naftowe było tanie i w niedługim czasie stało się powszechnie dostępne. Pomimo tego nawet, że stosunkowo szybko powstał wynalazek, jakim była żarówka, lampa naftowa przez długie lata była używana. W niektórych regionach Polski w latach 60. XX wieku nadal korzystano z oświetlenia naftowego. Potwierdza to, że wynalezienie lampy naftowej przez Łukasiewicza było ogromnym przełomem w dziedzinie oświetlenia” – powiedziała dyrektor Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce Barbara Olejarz.
„Oświetlenie sali operacyjnej w lwowskim szpitalu lampami naftowymi 31 lipca 1853 roku uznawane jest symbolicznie za datę narodzin polskiego przemysłu naftowego” – dodała Barbara Olejarz.
Pełna elektryfikacja Polski nastąpiła w latach 60. XX wieku. Wcześniej lampy naftowe były na prowincji w powszechnym użyciu. Jeszcze w latach 80. XX wieku można je było spotkać jako oświetlenie sygnalizacyjne wozów konnych.
Ignacy Łukasiewicz
.Ignacy Łukasiewicz urodził się 8 marca 1822 r. we wsi Zaduszniki (obecnie w województwie podkarpackim) w zubożałej rodzinie szlacheckiej. W 1836 r. ukończył cztery klasy gimnazjum Ojców Pijarów w Rzeszowie i z powodu ciężkich warunków materialnych, w jakich znalazła się jego rodzina, rozpoczął pracę w aptece w Łańcucie, a później w Rzeszowie. Wstąpił tam do tajnej organizacji patriotycznej i pod zarzutem nielegalnej działalności, skierowanej przeciwko zaborcy austriackiemu, został aresztowany w 1846 r.
Po wyjściu z więzienia w 1848 r. rozpoczął pracę w aptece „Pod Gwiazdą” we Lwowie, należącej do Piotra Mikolascha. W latach 1850–1852 studiował farmację na Uniwersytetach w Krakowie i Wiedniu, uzyskując tytuł magistra farmacji. Po studiach wrócił do pracy w aptece Piotra Mikolascha, gdzie objął stanowisko prowizora. W latach 1852–1853 Ignacy Łukasiewicz wspólnie z Janem Zehem prowadził na zapleczu apteki badania nad właściwościami ropy naftowej.
Na przełomie lat 1853–1854 Łukasiewicz opuścił Lwów i przeniósł się do Gorlic, gdzie dzierżawił aptekę. Tam kontynuowała prace nad doskonaleniem procesu otrzymywania nafty. W 1854 r. wspólnie z Tytusem Trzecieskim założył pierwszą na świecie spółkę naftową, która zaczęła wydobywać ropę w Bóbrce koło Krosna. W 1856 r. Łukasiewicz założył w Ulaszowicach pierwszą na ziemiach polskich destylarnię ropy naftowej. Pionierskie działania Łukasiewicza były wysoko oceniane na arenie międzynarodowej.
Obok swojej aktywności naukowej i biznesowej Ignacy Łukasiewicz był również filantropem i patriotą. Wspierał finansowo ruchy narodowo-wyzwoleńcze, budował szkoły, kościoły, drogi i mosty. Za działalność charytatywną papież Pius IX nadał mu w 1873 r. tytuł Szambelana Papieskiego i odznaczył Orderem Św. Grzegorza. Ignacy Łukasiewicz zmarł w Chorkówce 7 stycznia 1882 r.
Rewolucja naftowa zaczęła się od Polaków
.Historyk i publicysta, Andrzej KRAJEWSKI, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” zauważa, że: „Gdy mowa o Polakach Ignacym Łukasiewiczu i Janie Zehu, przychodzi na myśl lampa naftowa, którą wynaleźli. Kolejny Polak Witold Zglenicki odkrył wielkie złoża ropy w okolicach Morza Kaspijskiego. Z kolei Ignacy Mościcki to nie tylko Prezydent Polski przed II wojną światową, ale też chemik zajmujący się nawozami azotowymi. Osiągnięcia wspomnianych Polaków wywarły największy wpływ na naszą cywilizację – wiążą się z narodzinami przemysłu naftowego.
„Z ropą ludzie stykali się przez tysiące lat w rejonach, gdzie samorzutnie wydostawała się spod powierzchni ziemi. Nazywano ją wówczas olejem skalnym lub ziemnym. Jednak to, że jest ona niezwykle wydajnym źródłem energii, odkryto dopiero w 1852 r. Młody Polak, magister farmacji Ignacy Łukasiewicz, nabył od żydowskiego kupca Abrahama Schreinera kilka butelek z olejem skalnym, po czym namówił swego kolegę Jana Zeha do wspólnego eksperymentowania. We lwowskiej aptece „Pod Złotą Gwiazdą”, gdzie pracowali, zbudowali destylator, zdolny wytrzymać ciśnienie podgrzewanej ropy. Następnie Łukasiewicz zaczął dodawać do gorącej mazi różne substancje. Wreszcie olej skalny po zmieszaniu z kwasem siarkowym oraz roztworem sodu zaczął dzielić się na frakcje. Na wierzch wypłynęła łatwopalna benzyna, niżej znalazły się nafta, następnie oleje i smary. Kolejne warstwy cieczy miały coraz to inne właściwości, a na samym dnie destylatora osiadł asfalt” – pisze Andrzej KRAJEWSKI w tekście „Rewolucja naftowa zaczęła się od Polaków„.
PAP/Tomasz Szczerbicki/WszystkocoNajważniejsze/eg