Antoni LIBERA we „Wszystko co Najważniejsze”

19 kwietnia 1949 r. urodził się Antoni LIBERA, pisarz, tłumacz, reżyser teatralny i krytyk literacki. Jeden z najwybitniejszych znawców twórczości Samuela Becketta, autor m.in. powieści „Madame”. Redakcja przypomina z tej okazji tekst autorstwa Antoniego LIBERY, który ukazał się we „Wszystko co Najważniejsze”.
Maski demokracji liberalnej
.„Odwrócone znaczenia pojęć, wszczynanie nieustannych seansów nienawiści w imię miłości i braterstwa, przyzwolenie na falsyfikat i kicz, a zwłaszcza na kłamstwo, insynuację i fałszywe świadectwo, niesamowity awans nieuctwa, pospolitości i chamstwa, wreszcie piramidalna hipokryzja – oto co charakteryzuje naszą współczesną kulturę” – pisze Antoni LIBERA w tekście „Maski demokracji liberalnej i buntownicy epoki neobarbarzyństwa”.
Jak przekonuje, „nie trzeba być szczególnym znawcą bieżącej polityki i historii, aby mieć świadomość, że od dobrych dwóch dekad, jeśli nie dłużej, toczy się na naszych oczach wielka batalia o kształt cywilizacji, o jej ducha i ideały, o fundamenty naszego człowieczeństwa. Jej przyczyną jest narastająca przez długi czas sekularyzacja i ateizacja zachodnich społeczeństw, prowadząca do skrajnego relatywizmu i zwątpienia w samo pojęcie prawdy, a poza tym nieznane dotąd w dziejach przyspieszenie technologiczne, zwłaszcza w takich dziedzinach jak środki błyskawicznej komunikacji i infrastruktury medialnej”.
„Te nakładające się na siebie procesy wywołały paradoksalną erupcję neobarbarzyństwa, czyli ducha dzikiego i pogańskiego, tyle że wyposażonego w najnowsze zdobycze nauki i techniki. W ciągu ostatniego stulecia – po »eksperymentach« bolszewizmu i nazizmu – dzieje się to po raz trzeci, tym razem jednak w znacznie szerszej skali, a zarazem w formie o wiele lepiej zamaskowanej niż poprzednio” – twierdzi Antoni LIBERA.
Dodaje, że „podstawowym paradoksem, a zarazem maską obecnej rewolucji jest to, że dokonuje się ona w łonie demokracji liberalnej, a więc w warunkach ustroju, który do dziś uchodzi za najbardziej przyjazny dla człowieka i sprawiedliwy system, jaki kiedykolwiek istniał na ziemi”.
Dzieła, które przywracają godność sztuce i zdrowemu rozsądkowi
.„Na przekór tym wszystkim zjawiskom i tendencjom wskazuję trzy dzieła i ich autorów, którzy w rozmaity, ale ewidentny sposób idą pod prąd tej szaleńczej ideologii i towarzyszącym jej praktykom, i przywracają godność nie tylko sztuce, rzemiosłu i artyzmowi, ale i zdrowemu rozsądkowi” – pisze Antoni LIBERA.
„Pierwsze z nich to czwarty tom Dziejów Polski profesora Andrzeja Nowaka. Nie ze względu na to, że w jakiś sposób wyróżnia się od trzech poprzednich (a wyróżnia się, bo opisuje »złoty wiek« naszej historii, bodaj najpomyślniejszy ze wszystkich), lecz dlatego, że stanowi kolejne ogniwo wielkiego przedsięwzięcia, które oprócz tego, że na nowo ogarnia całość naszych dziejów, i to w sposób całkowicie nowatorski, to przede wszystkim przekonuje, że kategoria narodu nie jest przeżytkiem, lecz przeciwnie, zachowuje żywotność i pod żadnym pozorem nie wolno z niej rezygnować”.
„Drugim dziełem, na które wskazuję w moim podsumowaniu roku 2019, jest film Romana Polańskiego Oficer i szpieg, podejmujący temat słynnej sprawy Dreyfusa” – dodaje Antoni LIBERA. Jak podkreśla, „Polański biorąc na warsztat ten temat, trafia w samo sedno dzisiejszej rzeczywistości, w której panoszy się medialny fałsz, fake-news i manipulowanie informacją”.
„I wreszcie trzecia rzecz wyróżniona przeze mnie: inscenizacja Borysa Godunowa Puszkina w reżyserii Petera Steina w Teatrze Polskim w Warszawie. Spektakl przygotowany z rozmachem, wielkim nakładem środków, z kilkoma świetnymi rolami (…). Naprawdę świetny teatr w dawnym stylu” – pisze Antoni LIBERA.