
Do 2075 roku Afrykanie zdominują światową populację osób w wieku produkcyjnym

Przedstawiciel Banku Światowego Nathan Belete, otwierając szczyt Youth Side Event w Dar Es Salam w Tanzanii poświęcony kapitałowi ludzkiemu w Afryce podkreślił, że do 2075 roku jedną trzecią światowej populacji osób w wieku produkcyjnym będą stanowić Afrykanie.
Afrykanie i ich wpływ na światową populację
.Afryka jest jedynym regionem na świecie, w którym siła robocza będzie nadal rosła w nadchodzących dziesięcioleciach.
„Populacja w wieku produkcyjnym wynosi obecnie nieco ponad 600 milionów, a oczekuje się, że wzrośnie o 450 milionów do 2035 r., osiągając 1 miliard. Oczekuje się, że liczba ta będzie dalej rosła i osiągnie 1,5 miliarda ludzi do 2075 roku” – prognozuje przedstawiciel BŚ.
„Afryka to kontynent pełen młodzieńczej energii, ambicji i potencjału szybkiego wzrostu gospodarczego” dodał. „Kapitał ludzki to zdrowie, wiedza i umiejętności, które ludzie gromadzą przez całe życie. To właśnie decyduje o produktywności i zarobkach danej osoby, a często jest to jedyny atut, jaki mają biedni ludzie” – konkludował.
Afrykański Plan Kapitału Ludzkiego
.W 2019 roku Bank Światowy uruchomił Afrykański Plan Kapitału Ludzkiego, który określa jasne cele i zobowiązania do zwiększenia potencjału Afryki Subsaharyjskiej poprzez jej kapitał ludzki.
„Chcemy podwoić nasze ambitne cele określone w tym planie. W latach 2019-2022 zobowiązania Banku Światowego w działaniach na rzecz rozwoju społecznego w Afryce osiągnęły historyczną wartość 34 miliardów dolarów, z czego 11,5 miliarda dolarów zostało przeznaczone na nowe inwestycje wspierające kobiety i dziewczęta” – zauważył.
Afrykański Szczyt Szefów Państw ds. Kapitału Ludzkiego ma na celu przyspieszenie inwestycji w kapitał ludzki poprzez zgromadzenie liderów w celu priorytetowego potraktowania planów działania dla poszczególnych krajów, wiedzy technicznej i finansowania.
Ludzkość i przyszłość Europy
.W wielu krajach Europy, gdzie liczba urodzeń nie zastępuje liczby zgonów, mamy już do czynienia z ujemnym przyrostem naturalnym. Jednakże w wielu krajach europejskich brakującą liczbę urodzeń zastępują imigranci – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” prof. Piotr SZUKALSKI.
Według opublikowanego raportu, globalna populacja ludzi rośnie w najwolniejszym tempie od 1950 roku, w 2020 roku spadła poniżej 1 procenta. Najnowsze prognozy Organizacji Narodów Zjednoczonych wskazują, że liczba ludności na świecie może wzrosnąć do około 8,5 mld w 2030 roku i 9,7 mld w 2050 roku. Przewiduje się, że w latach 2080 osiągnie szczyt w wysokości około 10,4 mld ludzi i utrzyma się na tym poziomie do 2100 roku.
Ponad połowa prognozowanego wzrostu populacji Ziemi do 2050 roku będzie skoncentrowana w ośmiu krajach: Demokratycznej Republice Konga, Egipcie, Etiopii, Indiach, Nigerii, Pakistanie, Filipinach i Zjednoczonej Republice Tanzanii. Kraje Afryki Subsaharyjskiej mają przyczynić się do ponad połowy przewidywanego wzrostu populacji do 2050 roku.
PAP/ Wszystko co Najważniejsze/ LW