Éric Zemmour o inauguracji Donalda Trumpa

Przewodniczący liberalno-konserwatywnej Reconquête był zaproszony na ceremonię inauguracji prezydentury Donalda Trumpa. Po powrocie do Francji udzielił wywiadu Pascalowi Praudowi w telewizji CNews.

Éric Zemmour na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa

.Éric Zemmour i Sarah Knafo jako przewodniczący Reconquête byli jedynymi francuskimi liderami politycznymi zaproszonymi przez Donalda Trumpa na ceremonię w Waszyngtonie. W studiu telewizji CNews pisarz i kandydat w wyborach prezydenckich w 2022 roku został zapytany przez dziennikarza Pascala Prauda, dlaczego pojechał do Stanów Zjednoczonych. Éric Zemmour odpowiedział, że była to jego wola i że wyczuł, że ta chwila była nadzwyczajna: „Zwycięstwo Donalda Trumpa, w 2024 r. jeszcze większe niż w 2016, jest wydarzeniem historycznym. Mimo że działam jako polityk, nadal pozostaję dziennikarzem i mam potrzebę widzieć na własne oczy wydarzenia historyczne, aby je zrozumieć i je opisać”.

Éricowi Zemmourowi chodzi także o dobre stosunki francusko-amerykańskie: „Chciałem udowodnić amerykańskim przywódcom, że francuska klasa polityczna nie jest wobec nich nastawiona jednogłośnie źle. Nasza partia, Reconquête, jest jedną z tych, które wspierały Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Chciałem także porozmawiać z ludźmi nowej administracji republikańskiej. I spotkałem osoby frankofilskie oraz bardzo przychylne Francji”.

Sojusz patriotycznej burżuazji i klas ludowych

.Pascal Praud stwierdził, że Donaldowi Trumpowi udało się to, co nie udało się Éricowi Zemmourowi: „połączyć patriotyczną burżuazję i klasy ludowe”. Autor książki Francja nie powiedziała ostatniego słowa (przetłumaczona na język polski przez wydawnictwo Wszystko co Najważniejsze) potwierdził, że to także jego projekt: „To jest obowiązek także we Francji. Trumpizm to sojusz woli narodów Zachodu, by bronić ich tożsamości z troską o wykorzystywanie nauki dla postępu tegoż Zachodu. Uwidacznia się to, kiedy Donald Trump mówi, że są tylko dwie płcie i że chce wysyłać rakiety na Marsa”.

„Nadal uważam, że jestem inkarnacją tego sojuszu socjologicznego i ideowego we Francji. Kiedy prezydent USA ogłasza, że masowa nielegalna imigracja jest inwazją, to zgadza się to z moimi twierdzeniami. Tak samo jest, kiedy ogłasza, że należy uszczuplić państwo i że protekcjonizm nie jest brzydkim słowem”, dodał pisarz, wspominając o historycznych związkach między Ameryką i Francją, ale także o sporach historycznych.

Dziennikarz i adwokat Gilles-William Goldnadel dodał, że Érica Zemmoura z Donaldem Trumpem łączy także ostra krytyka dominujących mediów. Stwierdzenie to spotkało się z aprobatą przewodniczącego Reconquête: „Zwycięstwo Donalda Trumpa daje nam nadzieję i odwagę. On odważył się walczyć z mediami i to się opłaciło. To jest dowód na to, że to nie dediabolizacja prowadzi do zwycięstwa”.

Szczęśliwa globalizacja jest już mrzonką

.Éric Zemmour przedstawił ponadto głębszą analizę sytuacji politycznej: „Musimy spojrzeć trzeźwo na francuską katastrofę i upadek Zachodu, a następnie zobaczyć, w jaki sposób możemy ponownie ruszyć naprzód. Możemy ponownie stać się wielką Francją, wielką Europą, wielkim Zachodem tylko wtedy, gdy powrócimy do naszej francuskiej, europejskiej i zachodniej tożsamości. Nie osiągniemy tego, stając się apostołami zniekształconego uniwersalizmu”.

Pascal Praud zaznaczył, że mniejszości etnoreligijne tym razem zagłosowały na Donalda Trumpa wyraźniej niż w poprzednich wyborach. Lider prawicowej partii odpowiedział: „Od 7 października 2023 r. wielu Żydów przesunęło się na prawo. Zdali sobie sprawę, że imigracja przyniosła islamski antysemityzm. W przypadku Latynosów dzieje się tak dlatego, że nie mogą znieść nowej arabsko-muzułmańskiej imigracji do Stanów Zjednoczonych. Istnieją problemy współżycia między katolickimi Meksykanami i imigrantami muzułmańskimi. Jeśli chodzi o czarnoskórych, nienawidzą oni progresywizmu woke oraz feministycznego i antymęskiego dyskursu lewicy”.

Wypowiedział się także na temat przyszłości Europy: „Szczęśliwa globalizacja jest już mrzonką. Idziemy w kierunku powstania dużych bloków regionalnych, które będą stosować protekcjonizm i się chronić. Jeżeli chcemy, by Europa przetrwała, musimy iść w tym samym kierunku; oznacza to przeciwstawienie się Niemcom i ich koncepcji Europy”.

.Jest oczywiste, że Éric Zemmour spróbuje wykorzystać politycznie swoją dobrą pozycję w oczach administracji Donalda Trumpa. Jest też jasne, że jego poglądy nie ukształtowały się jako odpowiedź na zwycięstwo republikanina w Stanach Zjednoczonych. Éric Zemmour głosi te same idee, odkąd jest obecny w mediach, czyli ponad dwadzieścia lat. Jednak nie wiadomo, czy francuscy wyborcy dadzą się przekonać tymi argumentami.

Nathaniel Garstecka