
Niepowodująca emisji gazów cieplarnianych fuzja jądrowa uważana jest przez naukowców za źródło energii przyszłości. Jak podaje Financial Times, Stany Zjednoczone mają ogłosić udaną próbę jej przeprowadzenia, która dostarczyła 120% przyrostu energii netto.
.Departament Energii USA zapowiedział, że ogłosi w tym tygodniu, przełom naukowy, po tym jak media poinformowały, że laboratorium federalne osiągnęło niedawno technologiczny kamień milowy, jakim jest fuzja jądrowa. Financial Times poinformował w niedzielę, że naukowcy z kalifornijskiego Lawrence Livermore National Laboratory (LLNL) osiągnęli zysk energetyczny netto z eksperymentalnego reaktora.
Byłby to pierwszy przypadek, kiedy naukowcom udało się wytworzyć więcej energii w reakcji fuzji jądrowej, tego samego typu reakcji, który zasila Słońce, niż zostało zużyte w trakcie procesu, co może być ważnym krokiem w dążeniu do uzyskania bezemisyjnej energii.
Rzecznicy Departamentu Energii i LLNL przekazali, że nie mogą komentować ani potwierdzić raportu Financial Times, ale powiedzieli, że sekretarz energii USA Jennifer Granholm ogłosi w najbliższych dniach bardzo ważny przełom naukowy.
Reakcja fuzji jądrowej
.Jak przekazuje Financial Times, powołując się na trzy osoby znające wstępne wyniki, reakcja fuzji, która dała 120% przyrostu energii netto, wystąpiła w czasie ostatnich dwóch tygodni.
Fuzja jądrowa wytwarza niewiele odpadów i nie powoduje emisji gazów cieplarnianych, przez co uważana za potencjalne źródło energii przyszłości. Różni się ona od rozszczepienia atomów, techniki obecnie stosowanej w elektrowniach jądrowych. Zachodzi poprzez połączenie dwóch jąder atomowych zamiast rozszczepienia jednego.
Jeśli ten przełom w energii termojądrowej jest prawdziwy, to może być game changer dla świata – napisał na Twitterze Ted Lieu, członek Kongresu z Kalifornii.
Międzynarodowy projekt energetyczny
.Dążenie do wykorzystania mocy fuzji jądrowej w celu uzyskania czystej energii doprowadziło do jednego z największych i najdłużej trwających wspólnych eksperymentów naukowych na świecie, który podobnie jak projekt LLNL, nabrał nowego znaczenia w obliczu globalnego kryzysu energetycznego.
W ramach projektu dotyczącego fuzji jądrowej, prowadzonego w południowej Francji, zwanego jako ITER (International Thermonuclear Experimental Reactor), bierze udział 35 krajów. Współpracują one w celu rozwiązania naukowej zagadki, nad którą Stany Zjednoczone pracują jednostronnie w LLNL.
Międzynarodowy eksperyment naukowy narodził się jako próba ostudzenia napięć między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim w czasie zimnej wojny, a wspólny projekt jest kontynuowany pomimo trwającego napięcia między nie tylko USA i Rosją, ale także Chinami, które również są zaangażowane.
Wiosną amerykański rząd planował przyspieszyć komercyjny rozwój fuzji jądrowej w najbliższych dekadach poprzez zwiększenie inwestycji w ITER, a także poprzez wsparcie krajowych projektów takich jak ten realizowany w LLNL. Biały Dom twierdzi, że synteza jądrowa może zrewolucjonizować przemysł energetyczny, pomagając w walce z kryzysem klimatycznym i zaspokoić rosnące zapotrzebowanie USA i świata na energię elektryczną.
Dwie trzecie z ponad trzydziestu firm zajmujących się fuzją termojądrową ma siedzibę w USA, a większość z nich powstała w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Zdaniem amerykańskiego rządu, współpraca z tymi przedsiębiorstwami może doprowadzić do technologicznego przywództwa USA w tej dziedzinie energetyki.
.Zdaniem głównego koordynatora ds. fuzji w Biurze Podsekretarza ds. Nauki i Innowacji w Departamencie Energii USA, dr Scotta C. Hsu wyścig, komu pierwszemu uda się osiągnąć fuzję jest również wyścigiem o przyszłe globalne przywództwo.
Oprac. Emil Gołoś