Ile Patriotów chroni Polskę?

Ile Patriotów chroni Polskę

Amerykańska bateria Patriot w wersji podstawowej kosztuje około miliard dolarów, a do jej obsługi potrzeba 90 osób. Władze w Kijowie twierdzą, że „domknięcie nieba” nad Ukrainą zapewni dopiero 25 takich systemów. Ukraińcy otrzymali dotąd osiem zestawów, z czego dwa miały zostać uszkodzone przez Rosjan.

Ile Patriotów chroni Polskę?

.W skład baterii (zestawu) wchodzi m.in. radar, stacja kierowania ogniem oraz zespół 6-8 wyrzutni rakiet. Jak niedawno doniósł The New York Times, powołując się na czterech byłych i obecnych urzędników amerykańskiej administracji, jeszcze tego lata Kijów ma otrzymać baterię Patriot, która do niedawna pełniła służbę w Izraelu. Informatorzy NYT zastrzegli anonimowość i odmówili podania informacji, czy transfer został autoryzowany przez gabinet Donalda Trumpa, czy nastąpiło to jeszcze przed objęciem przez niego urzędu prezydenta.

W styczniu 2025 roku potwierdzono natomiast, że jeden z systemów (kompleksów), które stacjonowały w Izraelu, został przetransportowany do USA. Zdaniem urzędników, z którymi rozmawiał NYT, ma on być wyremontowany i zmodernizowany, by jeszcze tego lata trafić na Ukrainę. Oprócz systemu z Izraela, zachodni sojusznicy USA rozważają przekazanie Kijowowi jeszcze jednego systemu – z Niemiec lub Grecji.

Do tej pory Ukraina otrzymała osiem tych kompleksów – trzy z USA, trzy z Niemiec i po jednym z Holandii oraz Rumunii. Nie znaczy to jednak, że stan posiadania Kijowa w zakresie obrony przeciwlotniczej ma się zwiększyć. Jak w rozmowie podkreślił Andrzej Wilk, analityk ds. bezpieczeństwa i obronności w Ośrodku Studiów Wschodnich, to na razie tylko informacja pochodząca od anonimowych urzędników. Jeśli nawet system ten zostanie przekazany Kijowowi, będzie to tylko uzupełnienie luki.

„Amerykanie podają, że Ukraina ma osiem systemów Patriot. Gdyby otrzymała ten przerzucony z Izraela, plus jeden z Grecji lub Niemiec, nie miałaby ich 10, lecz wciąż osiem. Dwa są w jakimś stopniu uszkodzone przez Rosjan, choć oficjalnie podaje się, że są w remoncie i modernizacji” – tłumaczył ekspert. W jego ocenie, żeby efektywnie zabezpieczyć swoje niebo, Ukraina potrzebuje kilkudziesięciu tych systemów, czyli tyle, o ilu wspominał Wołodymyr Zełenski.

Jak przekonywał ukraiński prezydent w kwietniu 2024 roku, „pełne zamknięcie” nieba zapewniłoby 25 systemów Patriot z sześcioma – ośmioma wyrzutniami w każdym z nich. Natomiast w kwietniu tego roku zadeklarował gotowość Kijowa do kupna 10 tych systemów za kwotę 15 mld dol. Ekspert OSW podkreślił, że dla Ukrainy Patriot to jedyny w miarę skuteczne systemy obrony przeciwlotniczej. Co prawda Kijów jest zdolny do zestrzeliwania rosyjskich pocisków manewrujących za pomocą systemów otrzymanych z Europy Zachodniej, takich jak Iris-T, NASAMS czy SAMPT, jednak w przypadku rakiet balistycznych, np. Iskander, względną skuteczność zapewnia wyłącznie Patriot.

Ile Patriotów kupiła Polska?

.MIM-104 Patriot to mobilny system rakietowy ziemia-powietrze zaprojektowany jeszcze pod koniec lat 60. Produkowany w zakładach Raytheon Missiles&Defense w Tucson w stanie Arizona wszedł do służby w armii Stanów Zjednoczonych w 1984 r. W skład zestawu wchodzi radar AN/MPQ-65 zdolny wykrywać cele oddalone o ponad 150 km, który może śledzić i naprowadzać rakiety jednocześnie na wiele z nich. Maksymalny zasięg systemu jest zależny od wersji wykorzystywanych rakiet. Największy zapewnia PAC-3 MSE – to 160 km przy maksymalnym pułapie 30 km.

W skład baterii, oprócz radaru, wchodzi też stacja kierowania ogniem, zespół wyrzutni (ich liczba jest zmienna, np. w standardzie amerykańskim jest ich sześć, a w systemach zakupionych m.in. przez Polskę – osiem), centrala łączności umożliwiająca działanie z innymi skoordynowanymi systemami obrony przeciwlotniczej, a także pojazdy transportowe i serwisowe. Na całym świecie w służbie jest prawie 180 kompleksów Patriot. Używa ich lub złożyło na nie zamówienie 19 krajów, w tym Polska. Jak podał cytowany wcześniej NYT, a także inne źródła cena jednej takiej baterii to ok. 1 miliard dolarów.

Jak 28 marca 2018 r. poinformował ówczesny szef resortu obrony Mariusz Błaszczak, Polska za 4,75 mld dolarów kupiła dwa kompleksy Patriot. Cena, wydatnie różniąca się od tej podawanej w zachodnich mediach (około miliard dolarów), wynika z faktu, że nie były to zestawy w wersji podstawowej. W każdym z nich był nie jeden, lecz dwa radary AN/MPQ-65, osiem wyrzutni M903 (standard to sześć). Zakupiliśmy też 208 najnowocześniejszych rakiet PAC-3 MSE. Transakcja obejmowała też integrację kompleksów z systemem zarządzania obroną powietrzną ICBS.

Program Wisła

.W 2023 roku, na targach obronnych w Kielcach, Mariusz Błaszczak podpisał kolejny kontrakt na zakup sześciu systemów. Pakiet obejmował 48 wyrzutni M903, 12 radarów GhostEye oraz pociski PAC-3 MSE. Cena wynosiła 9,3 mld dolarów. Uwzględniając zakup technologii umożliwiający produkcję w naszym kraju komponentów do systemów Patriot (np. wyrzutni M903), do tej pory Polska zainwestowała w amerykańskie systemy 17,3 mld dolarów. Mają one stanowić główny składnik programu „Wisła”, czyli modernizacji obrony przeciwlotniczej średniego zasięgu do zwalczania środków napadu powietrznego takich jak rakiety balistyczne średniego zasięgu, rakiety samonaprowadzające, samoloty i drony.

Pierwsze systemy Patriot trafiły do Izraela w 1991 r. w czasie wojny w Zatoce Perskiej. Miały wówczas stanowić zabezpieczenie przed Scud-ami, czyli radzieckimi rakietami balistycznymi wykorzystywanymi przez Irak. W 2024 roku Izrael z nich zrezygnował, zastępując nowocześniejszymi systemami, takimi jak Proca Dawida czy Żelazna Kopuła.

Jak doniósł serwis The Times of Israel, pod koniec stycznia tego roku USA dokonały transferu 90 rakiet do wyrzutni Patriot z izraelskich magazynów do Polski, skąd miały trafić na Ukrainę. Według ustaleń serwisu, premier Benjamin Netanjahu miał najpierw zwlekać ze zgodą na ich transport, a następnie powiadomić o tym Rosję wyraźnie podkreślając, że Izrael jedynie zwraca Stanom Zjednoczonym system Patriot. „Izrael konsekwentnie potępiał inwazję Rosji, ale zapewnił Ukrainie jedynie ograniczone wsparcie, w tym pomoc humanitarną i system ostrzegania powietrznego. Nie dostarczył broni” – podał The Times of Israel, tak powściągliwą postawę uzasadniając rosyjską obecnością wojskową w Syrii oraz dążeniem do równoczesnego utrzymania stosunków tak z Moską, jak i z Kijowem. 

Polska z największą armią UE

.Na temat tego, iż jeśli Polska spełni ambitne plany modernizacji i zwiększenia siły własnej armii, to będzie dysponowała największą armią lądową w całej Unii Europejskiej, na łamach “Wszystko co Najważniejsze” pisze Alexandre MASSAUX w tekście “Największa siła militarna Unii Europejskiej“.

“Warszawa uchwaliła nowe prawo obronne w 2022 roku. Jak podaje polski rząd, polska armia liczy obecnie ok. 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Na mocy nowych przepisów polska armia zostanie docelowo zwiększona do ok. 300 tys. żołnierzy – 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. Jeśli te liczby zostaną osiągnięte, polska armia przewyższy 200-tysięczną armię francuską, która jest obecnie największą armią w UE”.

”Dzięki stale rosnącemu budżetowi obronnemu, zwiększonemu zaangażowaniu w misje UE i NATO, korzystnym czynnikom geopolitycznym oraz dużemu potencjałowi rekrutacyjnemu Polska ma dobrą pozycję, aby nadal wzmacniać swoje siły zbrojne. Świadczą o tym zresztą ostatnie zakupy. W ostatnich latach Polska dokonała szeregu poważnych zakupów broni w celu modernizacji i wzmocnienia swoich sił zbrojnych. W 2016 roku zamówiła w niemieckiej firmie Krauss-Maffei Wegmann 100 czołgów najnowszej generacji Leopard 2A5. Z kolei od polskiej firmy WZM zakupiła transportery opancerzone Rosomak, które służą do transportu oddziałów i wsparcia logistycznego na polu walki. W 2018 roku Polska zawarła umowę z amerykańską firmą Raytheon na zakup systemu Patriot, najnowocześniejszego systemu obrony przeciwlotniczej”.

.”Zakup ten był jednym z największych zakupów obronnych w historii Polski i został wyceniony na 4,75 mld dolarów. Polska kupiła także samoloty myśliwskie F-35 od amerykańskiej firmy Lockheed Martin – zamówiła 32 myśliwce z tej serii, które zastąpią wysłużone myśliwce MiG-29 i Su-22. Zamówiono również wojskowe drony, w tym drony MQ-9 Reaper produkowane przez amerykańską firmę General Atomics. Od 2022 roku zakupy te znacznie przyspieszają. W Korei Południowej Polska kupiła 288 systemów wielokrotnych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo i 1000 czołgów K2 od Hyundai Rotem. W USA Warszawa zamówiła 116 nowych czołgów Abrams. Dla porównania – Francja, Niemcy i Wielka Brytania mają obecnie podobno po 200 czołgów” – pisze Alexandre MASSAUX.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/alexandre-massaux-najwieksza-sila-militarna-unii-europejskiej/

PAP/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 6 maja 2025