Jakie wyzwania stoją dziś przed WHO?

75 lat temu, 7 kwietnia 1948 r., powstało WHO (World Health Organization). Współcześnie tego dnia obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia. Polska Misja Medyczna zwraca uwagę, że zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia aż 3,5 mld ludzi nie ma dostępu do potrzebnych im usług zdrowotnych, a prawie 100 mln osób rocznie popada w ubóstwo w wyniku wydatków na usługi zdrowotne.

75 lat temu, 7 kwietnia 1948 r., powstało WHO (World Health Organization). Współcześnie tego dnia obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia. Polska Misja Medyczna zwraca uwagę, że zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia aż 3,5 mld ludzi nie ma dostępu do potrzebnych im usług zdrowotnych, a prawie 100 mln osób rocznie popada w ubóstwo w wyniku wydatków na usługi zdrowotne.

Światowy Dzień Zdrowia

.Od ponad 70 lat 7 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia. „Według najnowszych zebranych przez WHO danych aż 3,5 mld ludzi nie ma dostępu do potrzebnych im usług zdrowotnych, a prawie 100 mln osób rocznie popada w skrajne ubóstwo w wyniku wydatków na niezbędne usługi zdrowotne. Swoje żniwo zbierają również konflikty zbrojne: na terenie Ukrainy pomocy humanitarnej w zakresie zdrowia potrzebuje co trzeci jej mieszkaniec” – podała w komunikacie prasowym pozarządowa humanitarna organizacja Polska Misja Medyczna.

Według WHO do 2030 roku na świecie będzie brakować 10 mln pracowników służby zdrowia, głównie w krajach o niskich i średnich dochodach.

„W naszej pracy nie przyglądamy się przełomowym technologiom w medycynie, które potrzebują kolejnych lat na rozwój w laboratoriach. Musimy skupić się na dotarciu z tak prozaicznym wsparciem jak podstawowa opieka medyczna, proste narzędzia, dbanie o higienę i odżywianie do osób, które funkcjonują poza systemem ze względu na status uchodźcy czy niskie dochody. Zawsze uwzględniamy rozwój i edukację, a także wymianę wiedzy między wolontariuszami z Polski i lokalnymi lekarzami” – powiedziała cytowana w komunikacie Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej.

Polska Misja Medyczna wobec światowych wyzwań

.Organizacja wskazała, że wśród ważnych dla nich kwestii znajdują się te dotyczące wprowadzenia nowych szczepionek, m.in. przeciw malarii, która została dopuszczona do użycia w 2019 roku w ramach programu pilotażowego prowadzonego w Kenii, Ghanie i Malawi.

„Profilaktyka chorób zakaźnych ma niezwykłe znaczenie w miejscach, w których jest obecna krakowska organizacja. Aktualnie największym wyzwaniem jest walka z rozprzestrzeniającą się na terenie Bliskiego Wschodu cholerą, szczególnie niebezpieczną po niedawnym trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii, które spowodowało wzrost zachorowań” – przekazano.

„To bardzo trudne, bo miejsca, w których pracujemy są oddalone od miast, brakuje w nich czystej wody, posiłki są skromne i niepełnowartościowe. Dbanie o zdrowie to również kwestia edukacji. Nie ograniczamy się przyjmowania pacjentów w klinikach, ale zapewniamy materiały informacyjne i szkolenia o najważniejszych zagrożeniach i sposobach ich unikania” – dodała Olasińska-Chart.

W komunikacie podkreślono, że z największym kryzysem zdrowotnym mierzy się Ukraina. Pomocy humanitarnej w zakresie zdrowia potrzebuje tam 14 500 000 ludzi, co stanowi jedną trzecią populacji kraju. WHO szacuje, że od początku wojny placówki medyczne na terenie Ukrainy zostały zaatakowane aż 912 razy.

Polską Misję Medyczną można wspierać poprzez: ustawienie płatności cyklicznej w swoim banku na działania PMM lub na https://pmm.org.pl/chce-pomoc oraz darowiznę na numer konta Polskiej Misji Medycznej: 62 1240 2294 1111 0000 3718 5444.

Od 1999 roku Stowarzyszenie Polska Misja Medyczna pomaga ofiarom wojen, katastrof i kataklizmów. Działania PMM opierają się na pracy wolontariuszy: lekarzy, ratowników medycznych, pielęgniarzy, rehabilitantów, a także psychologów i analityków medycznych. Polska Misja Medyczna to polska pozarządowa humanitarna organizacja non-profit.

Ekspansja nowotworów

.„Rosnące globalne obciążenie chorobami nowotworowymi znacząco przekracza obecne możliwości skutecznej kontroli zachorowań” – pisze prof. Piotr CZAUDERNA

Jak zauważa, „w 2020 roku na całym świecie zdiagnozowano ponad 19 milionów nowych przypadków nowotworów (w tym w Polsce ok. 170 000), a 10 milionów ludzi z tego powodu zmarło. Oczekuje się, według Global Cancer Observatory, że do 2040 roku obciążenie to wzrośnie do około 30 milionów nowych przypadków raka rocznie i 16 milionów zgonów, a nowotwory staną się główną przyczyną śmierci. Tymczasem wiele zachorowań na nowotwory można przypisać potencjalnie modyfikowalnym czynnikom ryzyka. Znajomość tego faktu jest absolutnie kluczowa dla rozwoju skutecznych strategii zapobiegania chorobom nowotworowym”.

„Warto na każdym kroku podkreślać, że pierwotna profilaktyka nowotworów nakierowana na wyeliminowanie czy złagodzenie modyfikowalnych czynników ryzyka stanowi najlepszą nadzieję na zmniejszenie przyszłego obciążenia społeczeństw chorobami nowotworowymi” – pisze prof. CZAUDERNA. 

Nowe technologie w ochronie zdrowia

.„Technologie na pewno nie zastąpią w przyszłości lekarzy, ale lekarze, którzy będą po nie rozsądnie sięgać, zastąpią tych, którzy nie będą tych technologii w ogóle używać” – pisze prof. Michał KLEIBER, redaktor naczelny „Wszystko Co Najważniejsze”, przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO.

„Narastające wyzwania w ochronie zdrowia uświadomiliśmy sobie wszyscy ze szczególną mocą w okresie pandemii COVID-19. Do spraw służących poprawie systemu od dawna uznawanych za kluczowe, takich jak upowszechnianie wiedzy o zdrowiu i wspomaganie profilaktyki zdrowotnej, zaliczyć należy dzisiaj z pewnością także racjonalne wdrażanie nowych technologii, powstających na bazie interdyscyplinarnych badań naukowych. Wyzwania związane z wykorzystywaniem w diagnostyce i terapii pojawiających się nieustannie nowych technologii są olbrzymie, choć nie wolno zapominać o antynomiach, czyli zagrożeniach niesionych przez niedostatecznie przemyślane wdrażanie nowych rozwiązań” – twierdzi prof. Michał KLEIBER.

Jak podkreśla prof. KLEIBER, „dylematów etycznych będzie w przyszłości coraz więcej – trudno nie odczuwać przerażenia, słysząc np. o planach inteligentnego wspomagania w genetycznym profilowaniu dzieci w procesach in vitro, mającego „optymalizować” ich przyszłą urodę i zdrowie. Plany takiego „projektowania” dzieci budzą już dzisiaj kontrowersje. Innym przykładem etycznego wyzwania są ludzko-zwierzęce hybrydy tworzone od lat na poziomie komórkowym, ale ostatnie doniesienia w prasie specjalistycznej posuwają sprawę znacznie dalej. Nadchodzi czas, kiedy nie będzie zapewne problemem wszczepianie do zwierzęcego zarodka komórek człowieka i wyhodowywanie odpornych na odrzucenie przez daną osobę zastępczych narządów. Medyczne znaczenie takiej procedury może wydawać się bardzo atrakcyjne, ale krytycy widzą w tym niedopuszczalne zacieranie międzygatunkowych granic, mogące w konsekwencji prowadzić do stworzenia nowych „mieszanych” stworzeń z pogranicza człowieka i zwierzęcia. Pojawiają się pytania typu – czy jeden procent ludzkich komórek w świni to już człowiek, czy jeszcze świnia, a jeśli to jest pięćdziesiąt procent, to…?”.

PAP/Katarzyna Herbut/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 7 kwietnia 2023