Kandydat PiS na wybory prezydenckie 2025

kandydat PIS na wybory prezydenckie 2025 kto z pis kandydatem w wyborach prezydenckich

Kandydat PiS w wyborach prezydenckich 2025 r. zostanie wskazany przez Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości. O ile jednak kandydat PiS na prezydenta zostanie wybrany z grupy finalistów wskazanych przez Jarosława Kaczyńskiego, lidera PiS, o tyle wiadomym jest także, jakie cechy powinien mieć tenże kandydat PiS na wybory prezydenckie. Zupełnie inne pytanie brzmi też: czy kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie 2025 roku?

Kiedy wybory prezydenckie 2025?

.Kiedy kończy się kadencja prezydenta Andrzeja Dudy to wiadomo – 6 sierpnia 2020 r. został zaprzysiężony na Prezydenta RP przed Zgromadzeniem Narodowym (połączonymi izbami Sejmu i Senatu) i po pięciu latach, a więc 6 sierpnia 2025 r. Andrzej Duda zwalnia urząd prezydenta. To będzie koniec jego drugiej kadencji w Pałacu Prezydenckim i nie będzie mógł ubiegać się o ponowny wybór, na trzecią kadencję.

Marszałek Sejmu zgodnie z zapisami Konstytucji rozpisuje wybory prezydenckie. Marszałek Sejmy Szymon HOŁOWNIA już zapowiedział, że decyzję o dniu wyborów prezydenckich 2025 r. podejmie on bez zbędnej zwłoki. Art. 128 Konstytucji RP stanowi, że Marszałek Sejmu jest zobowiązany do zarządzenia wyborów na urząd Prezydenta RP, które powinny odbyć się w dniu przypadającym nie wcześniej niż 100 dni i nie później niż 75 dni przed upływem kadencji urzędującej głowy państwa.

Marszałek Sejmu w tym okresie ma do wyboru przeprowadzenie wyborów prezydenckich w dniu 4, 11, 18 lub 25 maja. Szymon HOŁOWNIA zwrócił jednak uwagę, że dzień 4 maja przypada w czasie wydłużonego świątecznego weekendu, zaś 25 maja oznaczałoby II turę wyborów prezydenckich w Zielone Świątki.

Najbardziej prawdopodobną datą wyborów prezydenckich w 2025 r. będzie niedziela 18 maja 2025 r. Jeśli jednak okaże się, że nie będzie możliwe wyłonienie prezydenta w pierwszej turze, wówczas w dwa tygodnie później odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich – w niedzielę 1 czerwca 2025 r.

Wynik wyborów prezydenckich musi zostać potwierdzony uchwałą Sądu Najwyższego.

Kandydat PiS na wybory prezydenckie 2025

.Kto będzie kandydatem PiS na wybory prezydenckie 2025 r. zostanie zakomunikowane przez ciało statutowe ugrupowania – Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości. Lista kandydatów PiS w wyborach prezydenckich była początkowo dosyć długa, z czasem ograniczona została do dziesięciu nazwisk:

1. Karol NAWROCKI – prezes Instytutu Pamięci Narodowej
2. Mateusz MORAWIECKI – były premier
3. Zbigniew BOGUCKI – były kandydat na prezydenta Szczecina
4. Mariusz BŁASZCZAK – były minister obrony narodowej
5. Tobiasz BOCHEŃSKI – były kandydat na prezydenta Warszawy
6. Tomasz SZATKOWSKI – były polski ambasador przy NATO
7. Kacper PŁAŻYŃSKI – poseł PiS z Gdańska
8. Arkadiusz MULARCZYK – były wiceszef MSZ
9. Dominik TARCZYŃSKI – europoseł PiS
10. Patryk JAKI – polityk Suwerennej Polski

Finaliści do inwestytury – kandydaci PiS w wyborach prezydenckich to dziś: Karol NAWROCKI, Mateusz MORAWIECKI i Przemysław CZARNEK. To między tą trójką rozstrzygnie się wybór Komitetu Politycznego PiS – wskazanie kto będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenckich 2025 r.

Do kiedy musi zostać wskazany kandydat PiS w wyborach prezydenckich?

.Ile czasu ma PiS na decyzję o tym, kogo wystawi w wyborach prezydenckich? Co najmniej kilka miesięcy, aż do lutego 2025 r. Wtedy bowiem powinno być zaczęte zbieranie podpisów pod listami poparcia kandydata na prezydenta w wyborach prezydenckich. Tak duża struktura, jaką jest PiS nie będzie miała problemów z zebraniem 100.000 podpisów prawem wymaganym. Zająć to powinno od tygodnia do dziesięciu dni, przy zaangażowaniu struktur partyjnych i idei zebrania więcej, niż wymagana liczba podpisów, być może o wiele większa.

To sytuacja dosyć komfortowa z punktu widzenia największego ugrupowania opozycyjnego, bowiem na 7 grudnia zadeklarowała ujawnienie swojego kandydata w wyborach prezydenckich Koalicja Obywatelska, zaś na przełom stycznia i lutego 2025 r. Lewica. Wskazanie, kto będzie kandydatem PiS na wybory prezydenckie na końcu całego procesu wyboru kandydatów startujących z poparciem partii politycznych, będzie atutem Prawa i Sprawiedliwości, oczywiście przy wyłonieniu jako kandydata PiS na wybory prezydenckie polityka o zbudowanej już rozpoznawalności.

Z ciekawą propozycją wyszedł ostatnio Pałac Prezydencki, wspólnego kandydata PIS, PSL i Konfederacji. Zamysł tkwiący w tej idei spotkał się z zainteresowaniem, ale też wydaje się wyjątkowo trudny do realizacji.

Kandydat PIS na wybory prezydenckie

.Jarosław Kaczyński, lider PIS, na każdej konferencji prasowej (nawet na inne tematy) zmuszany jest do odpowiedzi o to, kiedy wskazany zostanie kandydat PiS na prezydenta.

„My prawdopodobnie podejmiemy decyzję, nie wiedząc, który z kandydatów z drugiej strony będzie, więc to na pewno nie wpłynie na decyzję Komitetu Politycznego PiS. Chociaż ja bym się przyłączył do tego zdania, że dobrze by było, ale mamy swój kalendarz” – powiedział Jarosław Kaczyński.

Politycy PiS są przekonani, że strona rządowa zrobi wszystko, aby kampania prezydencka PiS przeprowadzona była z maksymalnymi utrudnieniami. Prezes PiS na konferencji prasowej nawiązał do decyzji Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS za ubiegły rok, w wyniku czego partia może zostać pozbawiona trzyletniej subwencji. Chodzi o ponad 75 milionów złotych. „Wszystkie działania PKW badającej sprawozdanie, stwierdziły, że wszystko jest w porządku, że nam się należą te pieniądze. Zostało to zignorowane i na zasadzie całkowicie niemerytorycznej podjęto taką decyzję, żeby obniżyć nasze szanse, a być może w świadomości niektórych podejmujących decyzję, żeby po prostu te szanse zlikwidować” – powiedział Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS dodał, że decyzja PKW oznacza de facto, że wybory prezydenckie 2025 r. nie będą „normalne” i nie będą „równe”. Wręcz przeciwnie. „To są wybory, gdzie jedni mają większe, inni mniejsze szanse, czyli nie są to wybory demokratyczne” – powiedział Jarosław Kaczyński przyznając jednocześnie, że jego partia będzie „walczyć”. Choć do tej „walki” potrzebne są pieniądze.

„Żeby wszyscy, którzy zbierają dzisiaj pieniądze, zdali sobie sprawę z tego, że to te wybory, wybory prezydenckie są dzisiaj najważniejsze i naprawdę dużo ważniejsze, niż różne, skądinąd istotne i popierane przez nas przedsięwzięcia odnoszące się do różnego rodzaju instytucji. My to popieramy, szanujemy, doceniamy sukcesy, ale jednak jest pewna gradacja, przede wszystkim trzeba wygrać wybory prezydenckie” – powiedział Jarosław Kaczyński. 

Wybory prezydenckie w Polsce 2025 r. będą zdaniem lidera PiS początkiem zmiany sytuacji w Polsce, „przywrócenia praworządności i demokracji”.

Arkadiusz Jordan

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 19 listopada 2024