Kim jest bp Marek Szkudło, który pokieruje archidiecezją katowicką?
Biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej Marek Szkudło został administratorem tej archidiecezji – podała kuria metropolitalna. Bp Szkudło będzie pełnił ten urząd do czasu kanonicznego objęcia archidiecezji przez nowego arcybiskupa katowickiego, którego mianuje papież.
Biskup Marek Szkudło zastąpi metropolitę Adriana Galbasa
.Wyznaczenie administratora to konsekwencja powołania dotychczasowego metropolity katowickiego Adriana Galbasa na urząd metropolity warszawskiego. W sobotę odbyło się kanoniczne objęcie przez abp. Galbasa archidiecezji warszawskiej, a następnie jego uroczysty ingres do archikatedry pw. św. Jana Chrzciciela.
„16 grudnia kolegium konsultorów wybrało bp. Marka Szkudło administratorem archidiecezji katowickiej. Biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej będzie pełnił urząd do czasu kanonicznego objęcia archidiecezji przez nowego arcybiskupa katowickiego, którego mianuje Ojciec Święty” – poinformował rzecznik archidiecezji katowickiej ks. Rafał Bogacki.
Marek Szkudło urodził się 28 lutego 1952 r. w Cielmicach, obecnej dzielnicy Tychów. Chrzest i bierzmowanie przyjął w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tychach-Paprocanach. Studia w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Krakowie rozpoczął po zdaniu egzaminu dojrzałości w Liceum Ogólnokształcącym im. L. Kruczkowskiego w Tychach w 1971 r.
Napisał pracę magisterską pt. „Przysposobienie do życia w rodzinie – studium krytyczne”. Święcenia prezbiteratu przyjął z rąk biskupa katowickiego Herberta Bednorza 23 marca 1978 r. w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Jako neoprezbiter pełnił posługę duszpasterską w parafii w Tychach-Paprocanach. Następnie był wikariuszem w parafiach: św. Małgorzaty w Lyskach (1978-1981) oraz św. Michała Archanioła w Katowicach (1981-1987). W 1987 r. został mianowany diecezjalnym wizytatorem katechetycznym. W tym czasie był także diecezjalnym duszpasterzem harcerzy oraz członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej.
W latach 1994-2012 pełnił urząd proboszcza parafii NMP Matki Kościoła w Jastrzębiu-Zdroju. W tym okresie powierzano mu różne funkcje w archidiecezji katowickiej i w dekanacie Jastrzębie Górne. Był m.in. archidiecezjalnym duszpasterzem ludzi pracy oraz duszpasterzem górników. Od 12 grudnia 2012 r. był wikariuszem biskupim ds. stałej formacji kapłanów w archidiecezji katowickiej. Przewodniczył Komisji ds. Duchowieństwa oraz był członkiem Komisji Głównej i Komisji ds. Duszpasterstwa Ogólnego II Synodu Archidiecezji Katowickiej.
13 grudnia 2014 r. papież Franciszek mianował go biskupem pomocniczym katowickim ze stolicą tytularną Wigry. Święcenia biskupie przyjął 6 stycznia 2015 roku w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Na dewizę biskupią wybrał słowa: „In te Domine speravi” (W Tobie, Panie, zaufałem). Ówczesny metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc, powierzył mu m.in. prowadzenie spraw personalnych kapłanów. Należy do archidiecezjalnej Rady Kapłańskiej i Kolegium Konsultorów. W ramach Konferencji Episkopatu Polski jest członkiem Zespołu ds. Sanktuariów. Jest honorowym obywatelem Jastrzębia-Zdroju.
Jak zmienia się episkopat Polski?
.W ostatnich latach w polskim Kościele widoczna jest tendencja do cichego, lecz konsekwentnego przemeblowania wśród najwyższych dostojników. Jednym z powodów jest oczywiście wiek najważniejszych hierarchów. Jednym z przykładów tego procesu jest zaś niedawna decyzja papieża Franciszka o przyjęciu rezygnacji kard. Kazimierza Nycza i powierzeniu warszawskiej metropolii arcybiskupowi Adrianowi Galbasowi, dotychczasowemu biskupowi pomocniczemu w archidiecezji katowickiej.
Zmiana na jednym z kluczowych stanowisk hierarchii kościelnej w Polsce to też jednak sygnał kontynuacji procesów modernizacyjnych i reform, które papież Franciszek wdraża w Kościele na całym świecie. Arcybiskup Adrian Galbas, znany z umiarkowanego podejścia i skłonności do rozmowy z różnymi grupami społecznymi, może okazać się symbolem nowego etapu w polskim Kościele. Kierowany jest w końcu do najtrudniejszych prac – Warszawa z całą swoją polityczną otoczką, multikulturowością i biznesem to wyzwanie dla każdego biskupa. Zły Leopolda Tyrmanda ma się tu całkiem dobrze mimo upływu kolejnych lat.
Zmiana w jednej z najważniejszych polskich metropolii to też element naturalnej wymiany pokoleniowej w polskim Kościele. To również okazja do wprowadzenia nowych priorytetów, takich jak troska o ekologię, sprawiedliwość społeczną czy większe zrozumienie dla problemów młodych ludzi. W Warszawie jak w soczewce widać, jak zmieniło się polskie społeczeństwo. I trudno pozbyć się wrażenia, że dla papieża odpowiedzią na tę zmianę – niezależnie od szerokości geograficznej w Polsce – jest właśnie biskup Adrian Galbas.
„Ta papieska nominacja wpisuje się też w szerszy obraz zmiany Kościoła w Polsce. Kardynał Kazimierz Nycz przez lata pełnienia funkcji metropolity warszawskiego zyskał bowiem uznanie jako autorytet nie tylko w sferze religijnej, ale i społecznej. Jego zaangażowanie w rozwój dialogu międzykulturowego, troska o obecność Kościoła w życiu publicznym oraz wspieranie inicjatyw charytatywnych przyniosły warszawskiej metropolii znaczące zasługi. Ostatni wywiad, na którego zaskakująco otwartą formę mamy w końcu odpowiedź, przyniósł wiele dobrego. Trudno nie wspomnieć, że kardynał Nycz był też jednym z tych liderów Kościoła, który skutecznie angażował wiernych i duchowieństwo w inicjatywy pomocowe, szczególnie te związane z migracją i pomocą dla najuboższych” – przypomina Michał KŁOSOWSKI, zastępca redaktora naczelnego.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/michal-klosowski-ciche-przemeblowanie-episkopatu-polski/
Ks. Franciszek Blachnicki kawalerem Orderu Orła Białego
.Z pewnością jest mniej rozpoznawalny niż ks. Jerzy Popiełuszko czy prymas Stefan Wyszyński, ale śmiało można go postawić z nimi w jednym szeregu wielkich ludzi polskiego Kościoła końca XX w. Zdecydowanie lepiej znane jest jego opus magnum, czyli istniejący również dziś Ruch Światło-Życie – obecnie jeden z największych ruchów odnowy Kościoła, zrzeszający świeckich, duchownych, młodzież, dzieci i dorosłych różnych powołań i stanów.
„Księdza Franciszka – czy jak mawiają w Oazie, ojca Franciszka – nigdy osobiście nie spotkałam. Zmarł, gdy zaczynałam podstawówkę. Ale bez wątpienia to jego pomysły i jego teologia mocno wpłynęły na moje życie. Z rosnącym zaskoczeniem odkrywam, jak wiele moich talentów czy dobrych nawyków zostało uformowanych przez Ruch Światło-Życie, jak wiele zawdzięczam mu w swoim wychowaniu i kształtowaniu własnej tożsamości. To prawdopodobnie także ukształtowane tam rozumienie Kościoła jako wspólnoty różnorodnych jednostek trzyma mnie w nim pomimo kryzysów, które przechodzi jako instytucja” – opowiada w swoim tekście Anna DRUŚ, dziennikarka i redaktor Wszystko co Najważniejsze.
Sposób działania ks. Franciszka Blachnickiego w Polsce został znacząco ukształtowany przez jego trudne życiowe doświadczenia, od młodości w harcerstwie, przez działalność konspiracyjną w czasie okupacji, po hitlerowskie więzienie, w którym doznał cudownego nawrócenia. Był typem aktywnego działacza: nie umiał siedzieć bezczynnie, musiał działać. Gdy więc w celi śmierci więzienia w Katowicach spotkał – jak sami pisał – Boga Żywego – chciał Mu służyć bez reszty i bez kompromisów.
Jego liczne talenty, w tym ten naukowy i organizacyjny, dostrzeżono zaraz po święceniach kapłańskich. Pracował w tajnej kurii biskupiej w czasie wysiedlenia śląskich biskupów, rok studiował w Niepokalanowie duchowość św. Maksymiliana Kolbego, a w okresie postalinowskiej odwilży współtworzył duszpasterstwo diecezji katowickiej, ośrodek katechetyczny i redakcję „Gościa Niedzielnego”. Przede wszystkim jednak był bacznym obserwatorem zjawisk społecznych w powojennym społeczeństwie polskim i polskim Kościele.
Tekst dostępny na łamach: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/anna-drus-ks-blachnicki-order-orla-bialego/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB