Wybory prezydenckie 2025. 10 myśli Radosława SIKORSKIEGO
Radosław SIKORSKI, kandydat Koalicji Obywatelskiej w prawyborach prezydenckich, w programie „Kropka nad i” w TVN 24 12 listopada 2025 r. przedstawił kilka myśli, które na tym etapie kampanii wyborczej warto przeanalizować. Wybory prezydenckie 2025 r. rozstrzygną się bowiem na tym etapie w rywalizacji między Radosławem SIKORSKIM a Rafałem TRZASKOWSKIM. Warto wczytać się w myśli Radosława SIKORSKIEGO.
1. „Rafał TRZASKOWSKI ma prawo chcieć się odegrać za przegraną z Andrzejem DUDĄ”.
2. „Rafał TRZASKOWSKI był dobrym kandydatem w 2020 r., gdy rządził PiS i szło o praworządność. Ale dziś sytuacja się zmieniła, dziś chodzi o bezpieczeństwo, a tu ja mam mocniejsze papiery. Ale Rafał TRZASKOWSKI w przyszłości (jest jeszcze młody) może być naszym dobrym kandydatem”.
3. „Jesteśmy inni, ja i Rafał TRZASKOWSKI. Używając metafory. Gdybyśmy zwiedzali Warszawę, to lepszym przewodnikiem po Muzeum Sztuki Nowoczesnej będzie Rafał TRZASKOWSKI, ale już po Muzeum Wojska Polskiego, albo po Muzeum Historii Polski ja byłbym lepszy”.
4. „Uważam, że trzeba nam kandydata i prezydenta, który będzie łączył wrażliwość tak liberalną, na przykład w sprawach gospodarczych, jak i konserwatywną, związaną z pewnym temperamentem konserwatywnym, przywiązaniem do tradycji, do źródeł naszej cywilizacji, do polskich zabytków i do paru innych rzeczy”.
5. „W drugiej turze liczy się, kto może poszerzyć elektorat. W Polskim Stronnictwie Ludowym mam większą szansę przyciągnięcia tego elektoratu, niż Rafał TRZASKOWSKI„.
6. „W Konfederacji wydaje mi się, że doceniono to, że ująłem się za ekshumacjami naszych rodaków na Wołyniu; także mój liberalizm gospodarczy jest doceniany”.
7. „Ustawa o aborcji? Do 12 tygodnia – bym ją podpisał.
Ustawa o związkach partnerskich – nie tylko bym podpisał, ale także wystąpiłbym z inicjatywą ustawodawczą, gdyby obecny klincz się przedłużał.
Ustawa o in vitro – głosowałem za.
Ustawa o małżeństwach homoseksualnych – mamy tu stopniowanie; to jest kwestia godności, ludzie chcą nie tylko praktycznych korzyści, ale chcą też, aby ich związek był publicznie uznany jako fakt, żeby czuli się ze swoim partnerem dobrze. Uważam że dziś już mamy de facto dwa stopnie małżeństwa: małżeństwo cywilne i małżeństwo sakramentalne. Kiedyś było narzeczeństwo. Związki partnerskie to jest takie narzeczeństwo, więc powinniśmy pozwolić ludziom wybrać formę, w jakiej chcą, aby ich związek był publicznie uznany”.
8. „Trzy miesiące temu nie było kwestii, kto będzie kandydatem. Dziś rośnie mi poparcie w sondażach i będą prawybory, czyli wszyscy członkowie Koalicji Obywatelskiej będą głosować. I będzie to wzmocnieniem naszego kandydata”.
9. „Czytam w jednym z tygodników, że PiS szuka swojego Trumpa. Kogoś brutalnego, ostrego, niekoniecznie szanującego dotychczasowe konwenanse. I ja uważam, że jeśli kogoś takiego znajdą, to na niego trzeba też mocnego zawodnika. Z brutalnością pozawarszawską ja jako chłopak z bydgoskiego podwórka lepiej sobie poradzę”.
10. „Osoba szlachetna, miła, sympatyczna i liberalna, w starciu z twardym zawodnikiem nie zawsze wygrywa”.
TVN24/AJ