Osteoporoza. Jak wzmocnić kości?

Naukowcy z Uniwersytetu w Lipsku zidentyfikowali mało znany receptor GPR133 jako kluczowy element w utrzymaniu zdrowych kości. W badaniach na myszach wykazali, że stymulacja tego receptora znacząco zwiększała wytrzymałość kości, a nawet odwracała zmiany przypominające osteoporozę.
Jak wzmocnić kości?
.Ich zdaniem odkrycie to może stać się podstawą do opracowania bezpieczniejszych i skuteczniejszych metod leczenia milionów osób zmagających się z utratą masy kostnej, a jednocześnie zapewniać szersze korzyści starzejącym się populacjom.
Osteoporoza jest jednym z najpowszechniejszych schorzeń układu kostnego. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia z 2024 r. w Polsce cierpi na nią 2,3 mln osób, z czego 1,8 mln to kobiety. Na świecie dotyka ponad 200 mln ludzi.
Choroba prowadzi do stopniowej utraty masy kostnej, zwiększając ryzyko złamań i obniżając jakość życia. Szacuje się, że co trzecia kobieta i co piąty mężczyzna po 50. roku życia dozna złamania osteoporotycznego. Obecnie nie istnieje terapia, która całkowicie odwraca skutki choroby. Dostępne opcje pozwalają jedynie spowolnić jej postęp.
Receptor GPR133
.Na łamach czasopisma „Signal Transduction and Targeted Therapy” naukowcy z Lipska (Niemcy) opisali rolę mało znanego receptora GPR133, należącego do grupy tzw. adhezyjnych receptorów sprzężonych z białkiem G. Badania prowadzone na myszach wykazały, że gdy receptor ten zostaje dezaktywowany, zwierzęta już we wczesnym wieku zaczynają tracić gęstość kostną, w sposób przypominający objawy osteoporozy u ludzi.
Aby odwrócić niekorzystne zmiany, naukowcy postanowili znaleźć substancję zdolną do jego pobudzania. Korzystając z komputerowej analizy związków chemicznych wytypowali nowy związek, nazwany przez nich AP503, który działa jako aktywator GPR133. Dalsze testy na zwierzętach ujawniły, że potraktowanie ich AP503 znacząco zwiększało wytrzymałość kości zarówno u zdrowych, jak i osteoporotycznych myszy.
W zdrowych kościach GPR133 ulega naturalnej aktywacji dzięki interakcjom sąsiednich komórek oraz pod wpływem bodźców mechanicznych, np. ruchu. Procesy te uruchamiają sygnał, który pobudza osteoblasty, komórki odpowiedzialne za tworzenie kości, a jednocześnie hamuje osteoklasty, które odpowiadają za ich rozkład. Rezultatem są mocniejsze i bardziej odporne kości. AP503 naśladuje ten naturalny mechanizm. Naukowcy sądzą, że w przyszłości substancja ta mogłaby być wykorzystywana zarówno do wzmacniania zdrowych kości, jak i odbudowy osłabionych, np. w przypadku osteoporozy u kobiet po menopauzie.
Badacze podkreślili też, że ich odkrycie nie ogranicza się jedynie do układu kostnego. We wcześniejszych pracach ten sam zespół ekspertów wykazał, że aktywacja GPR133 przy pomocy AP503 prowadzi również do wzmocnienia mięśni szkieletowych. – Równoległe wzmocnienie kości, które teraz zaobserwowaliśmy, podkreśla ogromny potencjał tego receptora dla zastosowań medycznych w starzejących się populacjach – podkreśliła dr Juliane Lehmann, główna autorka badania.
Zdrowie – nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz
.W 2020 roku na całym świecie zdiagnozowano ponad 19 milionów nowych przypadków nowotworów (w tym w Polsce ok. 170 000), a 10 milionów ludzi z tego powodu zmarło. Oczekuje się, według Global Cancer Observatory, że do 2040 roku obciążenie to wzrośnie do około 30 milionów nowych przypadków raka rocznie i 16 milionów zgonów, a nowotwory staną się główną przyczyną śmierci. Tymczasem wiele zachorowań na nowotwory można przypisać potencjalnie modyfikowalnym czynnikom ryzyka. Znajomość tego faktu jest absolutnie kluczowa dla rozwoju skutecznych strategii zapobiegania chorobom nowotworowym.
Niedawno w renomowanym międzynarodowym czasopiśmie medycznym „Lancet” konsorcjum Global Burden of Disease Study 2 opublikowało badania związków między wskaźnikami czynników ryzyka (metabolicznego, zawodowego, środowiskowego i behawioralnego) a nowotworami na całym świecie.
Korzystając z szacunków dotyczących zachorowalności na raka, śmiertelności i danych dotyczących czynników ryzyka z 204 krajów oraz obejmujących czynniki ryzyka, od palenia tytoniu do narażenia na działanie czynników rakotwórczych w miejscu pracy, autorzy stwierdzili, że 4,45 miliona zgonów wynika z wystąpienia wymienionych czynników ryzyka. Stanowi to ogółem aż 44,4 proc. zgonów z powodu nowotworów. Jednocześnie skutkowało to utratą 105 milionów lat życia skorelowanych z niepełnosprawnością. Dane te są alarmujące.
.Palenie tytoniu odpowiadało za 36,3 proc. zgonów z powodu raka u mężczyzn i 12,3 proc. u kobiet, spożywanie alkoholu – za 6,9 proc. zgonów z powodu raka u mężczyzn i 2,3 proc. u kobiet. Z kolei otyłość (stwierdzana w oparciu o wysoki wskaźnik Body Mass Index – BMI) odpowiadała za 4,2 proc. zgonów z powodu raka u mężczyzn i 5,2 proc. u kobiet. Odkryto również bardzo niepokojący, ponad 20-procentowy wzrost zgonów z powodu nowotworów w latach 2010–2019, który można przypisać powyższym możliwym do uniknięcia przyczynom. Zauważono także, że czynniki ryzyka metabolicznego odgrywały rosnącą rolę. Rośnie też liczba nowotworów związana z czynnikami dietetycznymi i hormonalnymi, w tym zwłaszcza nowotworów piersi i prostaty.
Co istotne, wszystkie wymienione wyżej czynniki można kontrolować czy też ograniczać za pomocą stosunkowo prostych interwencji. Ich szkodliwy wpływ jest zresztą znany już od dziesięcioleci. Dlatego tak ważna jest profilaktyka zdrowotna. Można w jej obrębie wyróżnić kilka typów:
– profilaktykę wczesną, polegającą na kształtowaniu prawidłowych wzorców zdrowotnych w oparciu o odpowiednią edukację, w tym również szczepienia ochronne,
– profilaktykę zdrowotną pierwotną, polegającą na kontrolowaniu czynników ryzyka oraz identyfikacji osób, które znajdują się w grupie ryzyka,
– profilaktykę wtórną, skierowaną do osób znajdujących się w grupie ryzyka i nakierowaną na wczesne wykrycie choroby, a tym samym jak najszybsze wdrożenie leczenia,
– profilaktykę III fazy, skierowaną do osób chorych, mającą na celu zminimalizowanie skutków choroby i zapobieganie powikłaniom.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-piotr-czauderna-zdrowie/
PAP/MJ