Polska medycyna w ciągu ostatnich 30 lat odnotowała ogromny postęp [prof. Piotr CZAUDERNA]

W ciągu ostatnich trzydziestu lat polska medycyna naprawdę zbliżyła się do światowego standardu. Oczywiście, nie chcę powiedzieć, że mamy te same możliwości, co medycyna amerykańska – tym niemniej jak przyjeżdżają do mnie profesorowie z zagranicy, z Europy, czy Stanów Zjednoczonych, to wszyscy są pod wrażeniem naszych szpitali tutaj – mówił w dniu 24 sierpnia na antenie stacji telewizyjnej wPolsce24 lekarz, chirurg dziecięcy, profesor nauk medycznych Piotr Czauderna. Ekspert od spraw medycznych oraz autor „Wszystko co Najważniejsze” od sierpnia 2025 r. pełni funkcję doradcy społecznego prezydenta RP Karola Nawrockiego.
Piotr Czauderna w wPolsce24
.W dniu 24 sierpnia gościem autorskiego programu Daniela Nawrockiego, „Nawrocki w Polsce”, który jest emitowany na kanale telewizyjnym wPolsce24 był lekarz, były prezes Agencji Badań Medycznych, były członek powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę Narodowej Rady Rozwoju, specjalista medyczny, chirurg dziecięcy oraz doradca społeczny prezydenta Polski Karola Nawrockiego, prof. Piotr Czauderna. Gospodarz programu przedstawił swojego gościa jako światowej sławy chirurga, eksperta medycznego, który uratował wiele ludzkich żyć. Prof. Piotr Czauderna w wPolsce24 mówił między innymi o postępie w polskiej medycynie, najtrudniejszych zabiegach, najbardziej szczęśliwych momentach w swojej karierze i wielu innych rzeczach.
Działalność opozycyjna w okresie PRL
.Jedne z pierwszych pytań zadane przez Daniela Nawrockiego prof. Piotrowi Czaudernie dotyczyło tego, dlaczego dokładnie w młodości zdecydował się on poprzeć i uczestniczyć w strajkach studenckich z 1980 r., które były pierwszymi takimi wystąpieniami studentów mającymi miejsce w Polsce po 12 latach przerwy, tj. od 1968 r.
„To były czasy, gdy nie wiadomo było jak się to potoczy, bo to miało miejsce dosłownie w niecałe dwa miesiące po powstaniu Solidarności. Ale to było zawsze bliskie mojemu sercu. Ja zacząłem działalność opozycyjną jeszcze w liceum – trochę tak na własną rękę pisaliśmy wtedy na maszynie do pisania marki Consul. Jak dziś pamiętam ulotki o Katyniu, wkładaliśmy je do kopert, malowaliśmy znaki Polski Walczącej i wsadzaliśmy do kieszeni oraz kurtek uczniów innych w szatni” – powiedział prof. Piotr Czauderna.
Zapytany o to, czy o takiej działalności Piotra Czauderny wiedzieli wówczas jego rodzice, profesor odpowiedział, że nie mieli oni wtedy takiej wiedzy. „Nie, rodzice nie wiedzieli i pewnie nie byliby zadowoleni z tego, gdyby się o tym dowiedzieli. Pewnie by się bali. Przychodzili jednak mnie odwiedzać, tak jak rodzice innych studentów, bo były takie możliwości. Także to były takie początki” – mówił o swoim początkowym okresie działalności opozycyjnej w okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej prof. Piotr Czauderna.
Pierwsza misja za granicą jako lekarz
.”Potem byłem zaangażowany w opozycję demokratyczną, w organizację życia kulturalnego tutaj w pobliskim kościele pallotynów, który był wówczas kościołem akademickim dla całej uczelni, ale może potem o tym trochę powiemy” – stwierdził prof. Piotr Czauderna. Następnie światowej sławy chirurg opowiedział następnie o swojej pierwszej misji za granicą jako młody lekarz.
„Najpierw parę lat po studiach przepracowałem i rzeczywiście potem poleciałem do Stanów Zjednoczonych. Po pierwsze trochę zarobić, bo to były czasy, gdzie naprawdę było ciężko. Te Stany Zjednoczone miały nas tak trochę podratować,, ale z drugiej strony to była też szansa, aby wiele nowego się nauczyć” – mówił prof. Piotr Czauderna w wPolsce24.
„Pamiętam, że mi się w głowie nie mieściło, że polska medycyna po 30 latach nie będzie się tak bardzo różniła od amerykańskiej i że jakoś to wszystko to nadgonimy. To wszystko było wtedy niewyobrażalne kompletnie. Namawiano mnie, abym w Stanach Zjednoczonych został, ale nie chciałem. Chciałem wrócić do Polski” – oznajmił doradca społeczny prezydenta RP Karola Nawrockiego
Jak zmieniła się polska medycyna w przeciągu 30 lat?
.Kolejnym pytaniem jakie zostało zadane prof. Piotrze Czaudernie przez Daniela Nawrockiego dotyczyło tego jak bardzo zmieniła się polska medycyna na przestrzeni ostatnich trzech dekad. „Jak Pan ocenia stan polskiej medycyny w 2025 roku?” – pytał prowadzący program.
„Naprawdę bardzo się zbliżyliśmy do świata. Oczywiście, nie chcę powiedzieć, że mamy te same możliwości, co medycyna amerykańska – tym niemniej jak przyjeżdżają do mnie profesorowie z zagranicy, z Europy, czy Stanów Zjednoczonych, to wszyscy są pod wrażeniem naszych szpitali tutaj. I one są jednymi z ładniejszych szpitali w Europie” – odpowiedział prof. Piotr Czauderna. Ekspert potwierdził przy tym, że Uniwersytecie Centrum Kliniczne w Gdańsku jest bardzo nowoczesnym i dobrze wyposażonym szpitalem. „Teraz będziemy w 2026 roku zaczynać budowę szpitala dziecięcego, również na terenie UCK. To było marzenie mojego życia zawsze, aby taki prawdziwy nowoczesny szpital powstał tutaj” – stwierdził ekspert.
Najtrudniejsze momenty w pracy jako chirurg w onkologii dziecięcej
.Lekarz odpowiedział również na pytanie dotyczące tego jakie były najtrudniejsze momenty w jego pracy jako lekarz w onkologii dziecięcej, jakie były dobre momenty w tej pracy związane z zastrzykiem pozytywnej adrenaliny i pozytywnej emocji związane z tym, że jakaś trudna operacja się udała, a także został zapytany o nieprzewidziane sytuacje jakie spotkały go na przestrzeni kariery lub o momenty, kiedy operacje niestety się nie udawały i profesor musiał wyjść do rodziców dziecka i przekazać niewyobrażalnie trudną informację.
„Zacznę może od końca. To są rzeczywiście bardzo trudne momenty w karierze chirurga. To są zapewne najtrudniejsze dla mnie momenty, na szczęście one bardzo rzadko się zdarzają, ale jednak się zdarzają. I doświadczyłem tego, że ginął pacjent w czasie zabiegu na stole operacyjnym. Czasami bywało tak, że przez tygodnie nie potrafiłem się po tym pozbierać. Ten moment, kiedy trzeba wyjść do rodziców i powiedzieć, że tak się stało naprawdę bardzo się przeżywa. To jest taka ciemna strona zawodu chirurga” – powiedział prof. Piotr Czuderna.
„Drugi taki ciężki moment jest wtedy, kiedy przychodzą rodzice i mówią: «Wiemy, że Pan jest najlepszy» – to pewnie przesada, ale tak to czasem pada i następnie słychać słowa: «Oddajemy życie naszego dziecka w Pana ręce». I to takie bezgraniczne zaufanie jest naprawdę trudne, kładzie wielkie obciążenie na barki, a w momencie zabiegu trzeba to jakby odłożyć na bok i skupić się na technicznych aspektach operacji. Ja rzeczywiście często operuję trudnych pacjentów. Takich, którzy przyjeżdżają z całej Polski. To są więc czasami wielogodzinne operacje i oczywiście jak się coś uda, a wiem, że komuś dzięki temu przywróciłem życie, czy przybliżyłem do wyleczenia, to jest to wielka radość” – stwierdził ekspert.
„Bywają też jednak bardzo trudne chwilę, gdzie muszę sobie powiedzieć: «nic nie jesteśmy w stanie zrobić. Ta sytuacja, która jest przerasta nas». Mnie akurat pomaga wiara i modlitwa. Ja czasem się modlę w czasie zabiegów i miałem taką sytuację jak opowiadałem przed chwilą. Operowałem dziecko z takim trudnym rozsianym nowotworem brzucha dziewczynkę małą i powiedziałem sobie, że to się po prostu nie da. Nowotwór obrasta wszystkie naczynia duże, nie da się go bezpiecznie wyciąć, nie ryzykując, że spowodujemy jakieś straszne szkody” – powiedział.
„I wtedy przypomniałem sobie, że dosłownie kilka dni wcześniej przeczytałem książkę o ojcu Dolindo Ruotolu z Neapolu. On teraz jest już w Polsce. On teraz jest już dobrze znany w Polsce, ale wtedy jeszcze nie był taki bardzo znany. To była pierwsza książka jaka o nim u nas się ukazała. To był ksiądz, który miał bardzo ciężkie życie i który żył w czasach księdza Pio i który to na skutek różnych nieporozumień przez lata był zawieszony, nie mógł odprawiać mszy świętej. Samo jego imię Dolindo pochodzi od słowa ból. To jest dla mnie taka szczególna postać. I on wymyślił taką modlitwę, «Jezu Ty się tym zajmij». I mi się to tak przypomniało i zacząłem się modlić w czasie tego zabiegu i ciąć na ślepo i proszę sobie wyobrazić, że udało mi się wyciąć cały nowotwór i udało mi się oszczędzić te wszystkie ważne naczynia. I od tego czasu do tej trudnej modlitwy wracam” – mówił prof. Piotr Czauderna.
Odznaczenia prof. Piotra Czauderny
.Prof. Piotr Czauderna został uhonorowany całym szeregiem odznaczeń oraz medali, wśród których znalazły się m.in.: Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski (otrzymany w 2024 roku), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (otrzymany w 2020 roku), Złoty Krzyż Zasługi (otrzymany w 2015 roku), Srebrny Krzyż Zasługi (otrzymany w 2007 roku), Medal 100-lecia Odzyskania Niepodległości (otrzymany w 2019 roku), Medal Komisji Edukacji Narodowej, Medal 50-lecia Akademii Medycznej w Gdańsku (otrzymany w 1999 roku), Medal „Primus Inter Pares” (otrzymany w 1986 roku), Nagroda Prezydenta Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury (otrzymana w 2000 roku),
Oprac. Marcin Jarzębski