Przeprosiny za zbrodnie z XVI w. zbliżają narody

„Przeprosiny za te zbrodnie zbliżyłyby nasze narody” – powiedziała Claudia Sheinbaum, nowa prezydent Meksyku, odnosząc się do braku zaproszenia króla Hiszpanii Filipa VI na uroczystości jej zaprzysiężenia.
Przeprosiny za zbrodnie drogą do pojednania
.Meksyk „oczekiwał od korony hiszpańskiej prośby o wybaczenie zbrodni popełnionych w czasach konkwisty, co byłoby czymś świadczącym o wielkości i zbliżającym narody” – stwierdziła Claudia Sheinbaum.
„Przybycie Hiszpanów do Meksyku pięć wieków temu oznaczało zniewolenie, a nawet eliminację jego rdzennych ludów” – powiedziała nowo zaprzysiężona prezydent Meksyku i dodała: „12 października nie jest dla Meksykanów ani dniem rasy, ani świętem hiszpańskości (dia de la espanidad)”.
„Tymczasem na naszym kontynencie, a zwłaszcza na terenach, które dziś nazywamy Meksykiem, istniały już wtedy wielkie cywilizacje i kultura, z których jesteśmy dumni” – dodała Claudia Sheinbaum.
Claudia Sheinbaum o krajach, które wzięły odpowiedzialność za swoją przeszłość
.Dzień wcześniej, na piątkowej konferencji prasowej, Claudia Sheinbaum przytoczyła przykłady krajów, które potrafiły zmierzyć się ze swą przeszłością i „przeprosić za historyczne zaszłości, jak to czyni od 1990 roku Japonia prosząc o wybaczenie za akty przemocy popełnione w Korei i Chinach czy też w 2000 roku ówczesny prezydent Niemiec, Johannes Rau, prosząc w parlamencie o przebaczenie za holokaust”.
Wśród wielu innych przykładów tego rodzaju rozliczeń i przyznania się do historycznych win i niesprawiedliwości ze strony byłych metropolii wobec swych dawnych kolonii prezydentka Meksyku wymieniła m.in. przeprosiny i odszkodowanie z strony Włoch wobec Libii, Holandii wobec Indonezji i Portugalii, która w 2024 roku uznała swą odpowiedzialność za ucisk i wyzysk wobec jej dawnych afrykańskich kolonii.
Na tej liście Claudia Sheinbaum umieściła również sam Meksyk: przypomniała, że jej poprzednik, prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador (2018-2024) uroczyście przeprosił rdzenne ludy meksykańskie – plemiona Majów i Yaquich za dyskryminację jakiej doznały ze strony meksykańskich rządów.
Napięcie panujące obecnie w stosunkach między Meksykiem a Hiszpanią powstało bezpośrednio na skutek decyzji Claudii Sheinbaum, aby nie zapraszać króla Hiszpanii Filipa VI na uroczystości jej zaprzysiężenia.
Wcześniej, w 2019 roku, jej poprzednik Lopez Obrador w liście do króla Hiszpanii zwrócił się, aby rozważył możliwość wystąpienia z prośbą do rdzennych ludów Meksyku o wybaczenie win hiszpańskich konkwistadorów.
Polska i Niemcy. Pojednanie bez zadośćuczynienia?
.„Sprawa reparacji i odszkodowań wojennych od Niemiec dla Polski jest dla historyka fascynująca – także dla historyka, który zechciałby się przyjrzeć, na jakich podstawach została oparta po 1990 r. koncepcja polsko-niemieckiego »pojednania«. A jest to słowo po obu stronach Odry odmieniane przez wszystkie możliwe przypadki” – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” historyk prof. Stanisław ŻERKO.
Jak podkreśla, „historia zabiegów kolejnych rządów Republiki Federalnej Niemiec, by polskim ofiarom odszkodowań nie wypłacić, a gdyby konieczność taka zaszła – by były to sumy jak najmniejsze – jest dla strony niemieckiej kompromitująca. Jest to historia cynizmu, wykrętów, a nawet zwykłych kłamstw”.
„Dopiero po zjednoczeniu Niemiec, w 1991 r., podpisano umowę o utworzeniu Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, której RFN przekazał 500 mln DM w celu wypłacenia świadczeń (słowa »odszkodowania« starannie unikano). Była to nadal kwota niewielka w porównaniu z tym, co otrzymały inne państwa. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych dopiero udało się wynegocjować większą kwotę dla żyjących b. robotników przymusowych. Niektórzy z nich dostali po kilkaset zł” – przypomina prof. Stanisław ŻERKO.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/SN



