Przez oczy do serca? Rutynowe badania wzroku mogą ratować życie

Naukowcy ze szkockiego Uniwersytetu w Dundee stwierdzili, że rutynowe badania wzroku komputerową metodą mogą ujawnić ryzyko zawału serca i udaru mózgu, które wystąpią w ciągu najbliższych 10 lat. Wykorzystana technologia oparta na AI jest w stanie określić to w czasie krótszym niż jedna minuta.
Rutynowe badania wzroku mogą ratować życie
.Jak wykazały ostatnie analizy, rutynowe badania wzroku mogą ratować życie. Badacze wykorzystali sztuczną inteligencję do analizy cyfrowych zdjęć siatkówki służących do rejestrowania obrazów tylnej części oka u pacjentów chorych na cukrzycę typu 2. Osoby cierpiące na tę chorobę przechodzą rutynowe badania wzroku w celu wykrycia retinopatii cukrzycowej, czyli schorzenia, w którym wysoki poziom cukru we krwi uszkadza siatkówkę oka.
Technologia wykorzystana podczas analizy ponad 4200 zdjęć, połączona z oceną ryzyka oraz dodatkowym badaniem genetycznym, pozwoliły naukowcom z 73-procentową dokładnością przewidzieć, u którego z pacjentów w ciągu najbliższej dekady pojawi się ryzyko wystąpienia poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych, np. zawałów serca czy udarów.
„To może być zaskakujące, ale oczy są oknem do serca” – powiedział w rozmowie ze stacją Sky News dr Ify Mordi, współautor badań i kardiolog z Brytyjskiej Fundacji Serca (BHF). W jego opinii w przyszłości badanie oczu będzie tak powszechne, jak dziś pomiar ciśnienia krwi i poziomu cholesterolu, które teraz pozwalają lekarzom postawić diagnozę dotyczącą chorób serca i układu krwionośnego. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym „Cardiovascular Diabetology”.
Zdrowie – nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz
.W 2020 roku na całym świecie zdiagnozowano ponad 19 milionów nowych przypadków nowotworów (w tym w Polsce ok. 170 000), a 10 milionów ludzi z tego powodu zmarło. Oczekuje się, według Global Cancer Observatory, że do 2040 roku obciążenie to wzrośnie do około 30 milionów nowych przypadków raka rocznie i 16 milionów zgonów, a nowotwory staną się główną przyczyną śmierci. Tymczasem wiele zachorowań na nowotwory można przypisać potencjalnie modyfikowalnym czynnikom ryzyka. Znajomość tego faktu jest absolutnie kluczowa dla rozwoju skutecznych strategii zapobiegania chorobom nowotworowym.
Niedawno w renomowanym międzynarodowym czasopiśmie medycznym „Lancet” konsorcjum Global Burden of Disease Study 2 opublikowało badania związków między wskaźnikami czynników ryzyka (metabolicznego, zawodowego, środowiskowego i behawioralnego) a nowotworami na całym świecie.
Korzystając z szacunków dotyczących zachorowalności na raka, śmiertelności i danych dotyczących czynników ryzyka z 204 krajów oraz obejmujących czynniki ryzyka, od palenia tytoniu do narażenia na działanie czynników rakotwórczych w miejscu pracy, autorzy stwierdzili, że 4,45 miliona zgonów wynika z wystąpienia wymienionych czynników ryzyka. Stanowi to ogółem aż 44,4 proc. zgonów z powodu nowotworów. Jednocześnie skutkowało to utratą 105 milionów lat życia skorelowanych z niepełnosprawnością. Dane te są alarmujące.
Palenie tytoniu odpowiadało za 36,3 proc. zgonów z powodu raka u mężczyzn i 12,3 proc. u kobiet, spożywanie alkoholu – za 6,9 proc. zgonów z powodu raka u mężczyzn i 2,3 proc. u kobiet. Z kolei otyłość (stwierdzana w oparciu o wysoki wskaźnik Body Mass Index – BMI) odpowiadała za 4,2 proc. zgonów z powodu raka u mężczyzn i 5,2 proc. u kobiet. Odkryto również bardzo niepokojący, ponad 20-procentowy wzrost zgonów z powodu nowotworów w latach 2010–2019, który można przypisać powyższym możliwym do uniknięcia przyczynom. Zauważono także, że czynniki ryzyka metabolicznego odgrywały rosnącą rolę. Rośnie też liczba nowotworów związana z czynnikami dietetycznymi i hormonalnymi, w tym zwłaszcza nowotworów piersi i prostaty.
.Co istotne, wszystkie wymienione wyżej czynniki można kontrolować czy też ograniczać za pomocą stosunkowo prostych interwencji. Ich szkodliwy wpływ jest zresztą znany już od dziesięcioleci. Dlatego tak ważna jest profilaktyka zdrowotna. Można w jej obrębie wyróżnić kilka typów:
– profilaktykę wczesną, polegającą na kształtowaniu prawidłowych wzorców zdrowotnych w oparciu o odpowiednią edukację, w tym również szczepienia ochronne,
– profilaktykę zdrowotną pierwotną, polegającą na kontrolowaniu czynników ryzyka oraz identyfikacji osób, które znajdują się w grupie ryzyka,
– profilaktykę wtórną, skierowaną do osób znajdujących się w grupie ryzyka i nakierowaną na wczesne wykrycie choroby, a tym samym jak najszybsze wdrożenie leczenia,
– profilaktykę III fazy, skierowaną do osób chorych, mającą na celu zminimalizowanie skutków choroby i zapobieganie powikłaniom.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-piotr-czauderna-zdrowie/
PAP/Marta Zabłocka/MJ