Rosja ewakuuje wojsko z Syrii

Rosja ewakuuje wojsko

Rosyjski samolot transportowy odleciał w kierunku Libii z bazy wojskowej w prowincji Latakia na zachodzie Syrii, gdzie stacjonują Siły Powietrzne Federacji Rosyjskiej – przekazała 14 grudnia agencja Reutera, powołując się na syryjskiego urzędnika odpowiedzialnego za nadzór nad lotniskiem.

Rosja ewakuuje wojsko z Syrii

.Urzędnik, który pełni dyżur przed bramą rosyjskiej bazy lotniczej, dodał, że w następnych dniach spodziewane są kolejne odloty rosyjskich samolotów transportowych. 13 listopada firma Maxar opublikowała zdjęcia satelitarne, na których widać co najmniej dwa rosyjskie samoloty An-124, należące do największych samolotów transportowych na świecie, z otwartymi stożkami nosowymi. Maszyny znajdowały się w bazie lotniczej Humajmim w nadmorskiej prowincji Latakia w Syrii.

W związku z przejęciem władzy w kraju przez rebeliantów, przyszłość dwóch rosyjskich baz wojskowych w Syrii nie jest jasna. Stacja BBC przekazała w środę, że część okrętów wojskowych opuściło bazę rosyjskiej marynarki w mieście Tartus na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Baza ta powstała na podstawie umowy podpisanej przez Związek Radziecki z ówczesnym przywódcą Syrii Hafizem al-Asadem (ojcem Baszara al-Asada) w 1971 r. – jeszcze w okresie zimnej wojny, kiedy marynarka ZSRR została zmuszona do opuszczenia swoich baz w Egipcie. 8 grudnia syryjscy rebelianci obalili reżim Baszara al-Asada, który przez ostatnie lata utrzymywał się w dużej mierze dzięki pomocy Rosji. Kreml zainwestował w ten cel bardzo duże środki, a rosyjskie bazy w Syrii pozwalały na rozszerzanie wpływów Moskwy w innych państwach Bliskiego Wschodu, a także Afryki.

Dżihadyzm w Europie podbija internet

.Na temat tego, iż nadchodzi nowy cykl dżihadyzmu i islamskiej przemocy, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze Gilles KEPEL w tekście „Dżihadyzm w Europie podbija internet„.

„W marcu 2019 roku w Baghouz we wschodniej Syrii, przy granicy z Irakiem, bombardowania koalicji zachodniej oraz działania lądowe Kurdów położyły kres ostatniemu bastionowi bojowników Państwa Islamskiego, wśród których znajdowało się wielu Francuzów. „Kalifat” przestał istnieć, a wraz z nim zdolność rozpowszechniania terroru w Europie z wykorzystaniem ponadnarodowych sieci rozszerzających się poprzez media społecznościowe. Drony zlikwidowały tam braci Clain, sprawców zamachów z 13 listopada 2015 roku. Tak zakończyły się nizam, system sieci pomyślany przez Abu Musaba al-Suriego, oraz daula, państwo islamskie wyobrażone przez Abu Musaba az-Zarkawiego, których połączenie skutkowało krwawym kataklizmem na początku XXI wieku”.

„Tak doszliśmy do kresu wielkiego cyklu heglowskiej dialektyki dżihadu, zapoczątkowanego w 1980 roku w Afganistanie poprzez trzy następujące po sobie momenty: afirmację, aż do 1997 roku, i koncentrację walki na „bliskim wrogu”; negację – Al-Kaidę, która skierowała walkę ku „dalekiemu wrogowi”; oraz przekroczenie – Państwo Islamskie kierujące agresję w stronę Shâm (nazwa nadawana Syrii przez islamistów – przyp. tłum.) i „przedmieść islamu”. Cztery ostatnie dekady – kiedy w mojej pracy uniwersyteckiej poświęcałem się analizie tego procesu polityczno-religijnego, zarówno w wymiarze międzynarodowym, jak i francuskim – dobiegły końca”.

„Teraz nadchodzi nowy cykl – obserwujemy jego początki. W każdym razie wciąż widoczna jest transformacja dynamiki dżihadystycznej. Rozwojowi tego zjawiska towarzyszy analiza, podczas gdy w przeszłości była ona zawsze mocno spóźniona (pokazało to bardzo dobrze określenie „samotne wilki”, którego zarówno ignoranci kontrolujący europejskie budżety na badania, jak i francuski wywiad używali w 2012 roku, aby zinterpretować krwawe zamachy Mohameda Meraha)”.

.”Sajjid Kutb, główny inspirator współczesnego dżihadyzmu, medytował nad losem proroka Mahometa, naprzemiennie odnosząc sukcesy i ponosząc porażki w swojej strategii politycznej, zgodnie z ideą podziału na fazy siły (tamkin) i słabości (istid’af). Odpowiadało to „herbowi” islamu: mieczowi i Księdze (al-saïf wa-l mush-haf). Miecz to symbol przemocy, pozycji siły, mający sprzyjać rozszerzaniu się zasięgu islamu (dar al-islam), a Księga to symbol nauczania z pozycji słabości, aby nie ryzykować wyniszczenia przez silniejszego i bardziej zdeterminowanego wroga. W tej perspektywie, poprzez którą islamiści w ogólności, a dżihadyści w szczególności patrzą na świat, sytuacja, która nastała po unicestwieniu Państwa Islamskiego w Baghouz wiosną 2019 roku, jest charakterystyczna dla „fazy słabości”. Tym bardziej że „muzułmańskie masy”, zostały zdestabilizowane przez eskalację coraz większej przemocy, której skutków ubocznych często same doznają” – pisze Gilles KEPEL

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 14 grudnia 2024