Sygnety IPN dla najlepszych książek historycznych

Od środy w ramach konkursu o nagrodę Sygnety Wydawnictwa IPN internauci mogą głosować na wybraną przez siebie książkę roku 2022. Na głosy czekają 63 tytuły, na które można głosować do 31 marca. Sygnety IPN będą przyznawane w sześciu kategoriach.
Sygnety IPN
.”W ciągu ponad 20 ostatnich lat IPN wydał ponad cztery tysiące książek i jest liderem na rynku książek historycznych w Polsce. Sygnety Wydawnictwa IPN to nasza nowa inicjatywa. Chcemy uhonorować autorów najciekawszych książek wydanych przez IPN. Nagrody są przyznawane w sześciu kategoriach: monografii, książki naukowej, popularnonaukowej, wydawnictwa albumowego, pamiętnika/relacji lub wspomnienia, a także książki wybranej w głosowaniu internautów. Tymi nagrodami chcemy wyróżnić autorów zarówno z instytutu, jak i spoza niego” – powiedział rzecznik prasowy IPN dr Rafał Leśkiewicz.
Oceny publikacji biorących udział w konkursie oraz wyboru laureatów dokona Kapituła nagrody powołana przez Prezesa IPN. Kapitule przewodniczy Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, a w jej skład wchodzą: prof. Grzegorz Kucharczyk. prof. Piotr Franaszek, prof. Jan Draus, dr hab. Sławomir Cenckiewicz oraz dr Natalia Cichocka.
Laureata w kategorii „Najlepsza Książka Roku na podstawie głosowania Internautów” wyłoni głosowanie czytelników na platformie cyfrowej. Autor najwyżej ocenionej przez czytelników publikacji w danej kategorii konkursowej otrzyma możliwość wydania jej w języku obcym nakładem Wydawnictwa IPN.
„Pierwsza gala Sygnetów Wydawnictwa odbędzie się w dniu inauguracji Kongresu Pamięci Narodowej 13 kwietnia w Warszawie” – dodał rzecznik IPN.
Okruchy polskiej historii
.”Za granicą – nieraz w zbiorach stowarzyszeń i osób prywatnych – wciąż znajduje się wiele dokumentów kluczowych dla opowieści o XX-wiecznych losach Polski i Polaków. Ocalenie tej spuścizny leży w interesie dbałości o naszą historię” – pisze Karol NAWROCKI, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
Jak podkreśla, „Archiwiści spod każdej szerokości geograficznej doskonale wiedzą, że bezcenne dokumenty zdarza się znaleźć tam, gdzie nikt by się ich nie spodziewał: na śmietnikach, poddaszach, w piwnicach czy ogródkach działkowych. To, co dla jednych będzie tylko zakurzoną pamiątką rodzinną, w rękach badacza może się stać fascynującym materiałem źródłowym. Z takich okruchów historii można później – jak z puzzli – układać szerszy obraz dziejów i skutecznie przekazywać go następnym pokoleniom”.
„Ocalenie archiwaliów znajdujących się poza obecnymi granicami Polski to dziś jeden z naszych priorytetów. Taki cel przyświeca też nowej odsłonie projektu Archiwum Pełne Pamięci, zainaugurowanej pod koniec maja tego roku. Intensyfikujemy współpracę z archiwami zagranicznymi, by pozyskać materiały obrazujące historię Polski i Polaków w XX w.” – pisze Karol NAWROCKI.
Patriotyzm pamięci
.”Patriotyzm pamięci – to przedmiot jednego z kilku ważnych, ale źle prowadzonych polskich sporów” – pisze Prof. Anna CEGIEŁA, badaczka języka w przestrzeni publicznej.
Jak podkreśla, „spór ten jest upolityczniony, pozbawiony namysłu nad sensem samego pojęcia oraz refleksji nad znaczeniem patriotyzmu dla moralności społecznej i dla tożsamości narodowej. Polega właściwie na dyskredytowaniu przeciwnika politycznego”.
„Prawica odwołująca się do tej wartości i przypominająca jego ofiarną wersję z czasu wojny jest w nim przedstawiana jako nurt anachroniczny, skupiony na przeszłości, budujący swój mit na klęskach różnych powstań. Liberałowie i lewica – jako obóz walczący z patriotyzmem w każdej jego postaci i uznający polskość za nienormalność. Poważna dyskusja o patriotyzmie jest właściwie niemożliwa. Instrumentalizacja patriotyzmu (oczywiście opatrzonego przydawką, np. bogoojczyźniany, kliniczny albo czekoladowy i kotylionowy) powoduje, że jakaś jego postać staje się własnością jednego obozu i antywartością dla obozu przeciwników“.
Prof. Anna CEGIEŁA twierdzi, że „patriotyzm myli się z moralnością społeczną oraz obywatelską – staje się nim zachowywanie wyznaczonej prędkości na drodze albo płacenie podatku. Taka jego wersja jest bezpieczna – nie grozi wyborem symboli osobowych i nie wymaga wysiłku, mieści się bowiem w ramach wyznaczonych przez prawo i daje natychmiast po spełnieniu obowiązku znakomite samopoczucie”.
„Działania zmieniające pamięć wymagają wytrwałości, zdecydowania i wyczucia czasu. Odpomnieć trzeba skutecznie, a nie na chwilę. Patriotyzm pamięci niczym droga łączy przeszłość ze współczesnością” – pisze prof. Anna CEGIEŁA.
PAP/Maciej Replewicz/WszystkoCoNajważniejsze/PP