Sztuczna inteligencja wskaże ludzi z chorą wątrobą
W opisanym właśnie eksperymencie sztuczna inteligencja wyjątkowo skutecznie wykrywała niealkoholową stłuszczeniową chorobę wątroby. Takie systemy mogą wspierać lekarzy – twierdzą badacze.
SI potrafi precyzyjnie wykrywać wczesne stadia NAFLD
.Niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby (NAFLD) często przez długi czas nie daje objawów, choć wykryta odpowiednio wcześnie jest uleczalna – podkreślają naukowcy z University of Washington (USA).
Schorzenie powstaje, gdy tłuszcz nie jest prawidłowo metabolizowany w wątrobie i często jest związane z innymi powszechnymi zaburzeniami, takimi jak otyłość, cukrzyca typu 2 i nieprawidłowy poziom cholesterolu.
W czasie konferencji The Liver Meeting, zorganizowanej przez American Association for the Study of Liver Diseases, naukowcy przedstawili wyniki eksperymentu, w którym wykorzystali sztuczną inteligencję w diagnostyce wspomnianego schorzenia.
Wyniki pokazały, że SI potrafi precyzyjnie wykrywać wczesne stadia NAFLD na podstawie elektronicznej dokumentacji medycznej.
„Znaczna część pacjentów spełniających kryteria NAFLD pozostaje niezdiagnozowana” – alarmuje dr Ariana Stuart, główna autorka badania.
„To niepokojące, ponieważ opóźnienia we wczesnej diagnozie zwiększają ryzyko progresji do zaawansowanej choroby wątroby” – podkreśla.
Ona i jej zespół wykorzystali algorytm sztucznej inteligencji do analizy wyników obrazowania zawartych w elektronicznej dokumentacji medycznej uzyskanych z trzech placówek, aby zidentyfikować pacjentów spełniających kryteria NAFLD.
Choroba NAFLD stała się łatwiejsza w wykryciu – sztuczna inteligencja spełniła swoje zadanie
.Wcześniej, spośród 834 pacjentów spełniających te kryteria, tylko 137 miało oficjalnie zdiagnozowaną NAFLD w swojej dokumentacji medycznej.
Oznacza to, że 83 proc. pacjentów pozostało niezdiagnozowanych, mimo że dane w ich elektronicznej dokumentacji medycznej wskazywały na obecność schorzenia. To jednak nie jest wina lekarzy – podkreślają badacze.
„Ludzie nie powinni interpretować naszych wyników jako świadectwa braku odpowiedniego wyszkolenia specjalistów lub odpowiedniego zarządzania w podstawowej opiece zdrowotnej” – mówi dr Stuart.
„Nasze badanie pokazuje raczej, jak sztuczna inteligencja może uzupełniać pracę lekarzy, aby przezwyciężyć ograniczenia obecne w tradycyjnej praktyce klinicznej” – dodaje.
Jak technologia zmienia świat medycyny?
.”Wymieńmy choćby parę spośród wielu obszarów stosowania nowych technologii w opiece zdrowotnej” – pisze w swoim artykule prof. Michał KLEIBER, redaktor naczelny „Wszystko Co Najważniejsze”.
Wykorzystywanie sztucznej inteligencji (SI). SI w ochronie zdrowia oznacza wykorzystywanie zaawansowanego oprogramowania naśladującego poznawcze zdolności człowieka do analizy danych medycznych i sugerowanie na tej podstawie diagnozy i ewentualnych działań leczniczych. Innymi słowy, SI jest zdolnością komputerowych algorytmów do formułowania przydatnych dla lekarzy opinii w złożonych problemach medycznych. Zastosowania SI różnią się istotnie od tradycyjnych metod medycyny możliwością pozyskiwania wielkiej liczby informacji, ich przetwarzania i podejmowania na tej podstawie działań. Fundamentalną cechą stosowanych algorytmów jest ich zdolność do uczenia się na drodze rozpoznawania cech charakteryzujących przetwarzane dane i tworzenia na tej podstawie opinii na temat analizowanego problemu.
Zdalne monitorowanie pacjenta (RPM – remote patient monitoring). RPM to ważne uzupełnienie spopularyzowanej w czasie pandemii telemedycyny, umożliwiające zdalne przekazywanie lekarzowi informacji o pacjencie. Pozwala to na znaczne obniżenie kosztów leczenia i przyspiesza czas lekarskiej reakcji na objawy chorobowe. Telemedycyna – zdalne usługi kliniczne – jest naturalnym następstwem stosowanych już od dłuższego czasu metod określanych mianem telezdrowia, obejmujących rejestrowane przez smartfony informacje niekliniczne, takie jak liczba wykonanych kroków, ciśnienie krwi i tętno, wzorce snu czy elektrokardiogram, i przekazujące te dane w trybie ciągłym do centrum diagnostycznego. System może także przypominać o porach zażywania właściwych leków i zachęcać do zachowań prozdrowotnych Zaawansowane badania prowadzone są dzisiaj także w zakresie opracowywania wynalazków do stosowania wewnątrz organizmu (np. połykane kapsułki przesyłające zmierzone wartości poziomu glukozy bądź obrazy z wnętrza organizmu), a także urządzeń implantowalnych.
Wnikliwa analiza obrazowania medycznego – zdjęć rentgenowskich, rezultatów rezonansu magnetycznego czy tomografii komputerowej. Stwierdzono na przykład, że opracowany w Australii i bazujący na sztucznej inteligencji program XRAIT diagnozuje na podstawie zdjęć rentgenowskich osteoporozę znacznie trafniej niż najbardziej doświadczeni lekarze. Dalsze zastosowania precyzyjnej analizy obrazów medycznych wykorzystującej olbrzymie bazy danych porównawczych będą z pewnością niebawem się pojawiać.
Rzeczywistość rozszerzona (AR – augmented reality) i rzeczywistość wirtualna (virtual reality). AR i VR to podstawy wielu ciekawych zastosowań w obszarze ochrony zdrowia. VR może np. wspomagać tradycyjną edukację medyczną, zapewniając szkolenie symulacyjne. Umożliwiając wirtualne zwiedzanie placówki medycznej, działa uspokajająco na pacjentów, zapoznając ich z czekającymi ich zabiegami, wykorzystywana jest także w fizjoterapii, wspomagając pacjentów w walce z bólem. Dostępne już okulary AR pozwalają chirurgom widzieć np. wnętrze ciała pacjenta poprzez nakładanie danych z uprzednio wykonanych skanów, istotnie wspomagając stosowane procedury chirurgiczne.
Robotyka chirurgiczna. Niezwykle szybko poszerzają się możliwości medycznych zastosowań robotów, które wspomagają chirurgów w przeprowadzaniu zabiegów, dokonując na bieżąco szczegółowej analizy obrazu pola operacyjnego. Chirurgia robotyczna jest małoinwazyjna i bardziej chroni przed infekcją. Dowodem postępu jest wykorzystywany także w Polsce robot da Vinci – wprowadzenie szybkich internetowych połączeń 5G umożliwi wkrótce zdalne przeprowadzanie operacji z udziałem specjalistów z nawet bardzo odległych szpitali. Niebawem spodziewać się możemy wykorzystywania nanorobotów wędrujących w organizmie pacjenta.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB