PGNiG

Popołudniowe Espresso

Codzienny newsletter - informacyjne espresso - który trafia do naszych Czytelników, między 14:00 a 16:00.

Kliknij, aby się zapisać: https://wszystkoconajwazniejsze.us20.list-manage.com/subscribe?u=886701f3e0eab29f46d0a6ad1&id=958a1681bc

zobacz inne teksty Autora

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie obraz.png — **Informację zamieniamy w Wiedzę**

Jest czwartek, 18. sierpnia, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦

Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje

PGNiG: do końca roku przez Baltic Pipe powinno przepłynąć około 800 mln metrów sześciennych gazu

Jak wynika z wypowiedzi Przemysława Wacławskiego, wiceprezesa ds. finansowych PGNiG, planowana data uruchomienia gazociągu Baltic Pipe – 29. września – nie jest zagrożona, Przepustowość inwestycji w czwartym kwartale roku będzie oscylować w przedziale od 30 do 38 proc. maksymalnych możliwości gazociągu. Początkowo zakładane 100 proc. nie zostanie osiągnięte. – Baltic Pipe ruszy zgodnie z planem, czyli na dniach, a zakładana przepustowość to około 800 mln metrów sześciennych gazu do końca roku. Gazociąg będzie działał początkowo w przedziale 30-38 proc. maksymalnej przepustowości, stąd taka wartość – powiedział Wacławski. Podkreślił, że będzie to gaz pochodzący zarówno z wydobycia własnego, jak i pozyskanych dodatkowych kontraktów. Przedstawiciele PGNiG nie udzielili informacji odnośnie zakontraktowanej ilości gazu na 2023 rok. — Cały czas jesteśmy w procesie negocjacji z podmiotami z obszaru wydobycia gazu na Norweskim Szelfie Kontynentalnym — podkreślił Wacławski. — To, co możemy powiedzieć to, że mamy zabezpieczone dostawy gazu na najbliższy sezon grzewczy. Gazu w zimie nie zabraknie — zapewnił wiceprezes PGNiG. W maju bieżącego roku gazowy koncern zakładał, że sprowadzi poprzez Baltic Pipe ok. 4,5 mld m sześc. gazu ziemnego w skali roku począwszy od 2023 roku. [czytaj więcej]

Rosyjskie cyberataki po usunięciu sowieckiego pomnika w Estonii

– Estonia doświadczyła największych cyberataków od 2007 roku – poinformował na Twitterze wiceminister transformacji cyfrowej Estonii Luukas ILVES. Do ataków przyznała się rosyjska grupa Killnet informując, że motywacją ataku było usunięcie sowieckiego pomnika czołgu T-34, z estońskiego miasta Narwa. Hakerzy zablokowali dostęp do ponad 200 państwowych i prywatnych instytucji w Estonii, takich jak system identyfikacji obywatelskiej online.

We wtorek pomnik sowieckiego czołgu T-34 został usunięty z widoku publicznego w Narwie, zamieszkanej w większości przez ludność rosyjskojęzyczną. Teren wokół pomnika musiała zabezpieczać policja. Czołg został przetransportowany do Estońskiego Muzeum Wojny. Premier Estonii Kaja Kallas powiedziała, że sowieckie monumenty stały się źródłem wzrastających napięć w kraju. – W tych czasach musimy utrzymywać zagrożenie dla porządku publicznego na minimalnym poziomie – oceniła. Według estońskiego portalu ERR w kraju znajduje się jeszcze od 200 do 400 komunistycznych pomników. Odnosząc się do ataków hakerów minister Ilves stwierdzi, że „były nieskuteczne”. – Z kilkoma krótkimi i drobnymi wyjątkami strony internetowe były w pełni dostępne przez cały dzień. Atak w dużej mierze przeszedł niezauważony w Estonii – podał. Ostatni raz grupa Killnet atakowała Estonię w czasie ćwiczeń Locked Shields na początku tego roku. Tydzień temu Parlament Łotwy na podstawie uchwały, uznał Rosję za państwo sponsorujące terroryzm i celowo atakujące cywili na Ukrainie. [czytaj więcej]

Ukraińcy kupili satelitę ze środków ze zbiórki

Satelita został kupiony od fińskiego producenta mikrosatelitów ICEYE. Należy do konstelacji SAR. Ukraińcy otrzymają dostęp do wszystkich systemów i pełnych możliwości satelity już znajdującego się na orbicie nad regionem. Satelita będzie przekazywać Siłą Zbrojnym Ukrainy obrazowania satelitarne z krytycznych miejsc. – Ta umowa jest znaczącym krokiem w odpowiedzi na pilną prośbę rządu Ukrainy o krytyczne dane z obserwacji ziemi i przyniesie ogromne korzyści naszym siłom zbrojnym – powiedział Serhij Prytula, założyciel Fundacji. Transakcja została zamknięta dzięki funduszom zebranym w ramach projektu „Ludowy Bayraktar”, gdzie darowizny przekazywały osoby prywatne. Środki zebrane w ramach projektu miały zostać przeznaczone na zakup trzech dronów UAV Bayraktar TB-2. Turecki producent przekazał jednak drony bezpłatnie. – Dzięki temu zaoszczędzone 600 mln hrywien (17 mln USD) mogliśmy przeznaczyć na zakup satelity – przekazał Serhij Prytula.

Dziś (w czwartek) we Lwowie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotka się z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem i z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Przywódcy mają rozmawiać m.in. o napiętej sytuacji wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, okupowanej przez wojska rosyjskie. [czytaj więcej]

wokeizm — Prof. Michel WIEVIORKA:
Wokeizm. Woke. Czas rewolucji

„Woke” zrobiło karierę na amerykańskich i brytyjskich uniwersytetach oraz w niektórych korporacjach, ale od niedawna jest coraz częściej używane w znaczeniu pejoratywnym: jako określenie ideologii i form działania uznawanych za nietolerancyjne, sekciarskie, zrywające z uniwersalnymi wartościami – jednym słowem, za niebezpieczne [czytaj więcej]