
11 listopada. Rocznica, która wzmacnia naszą wspólnotę
Tylko silna obywatelska wspólnota – wzorem tak przecież bardzo przed ponad stu laty zróżnicowanego społeczeństwa wychowanego w trzech zaborach – jest w stanie skuteczne rozwiązywać problemy, które pojawiają się przed nami dzisiaj i niestety z pewnością pojawić się będą przed nami także w przyszłości – pisze prof. Michał KLEIBER
„11 listopada 1918 r. spełnił się sen pokoleń Polaków – Państwo Polskie narodziło się na nowo. Po rozbiorach i 123 latach niewoli, rusyfikacji i germanizacji, po wielkich powstaniach, wolna Polska powróciła na mapę świata” – to fragment tekstu uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej przyjętej przez aklamację w dniu 25 maja 2017 r. „Odzyskanie niepodległości dokonało się poprzez walkę pełną poświęcenia i bohaterstwa nie tylko na polach bitew, ale i w codziennych zmaganiach o zachowanie duchowej i materialnej substancji narodowej….. Było to możliwe również dlatego, że ludzie reprezentujący różne obozy – lewicy niepodległościowej, narodowy i ludowy – potrafili się porozumieć w sprawach najważniejszych” – głosi dalej uchwała Sejmu.
Narodowe Święto Niepodległości upamiętnia wydarzenie o fundamentalnym znaczeniu dla procesu kształtowania się nowoczesnego narodu polskiego.
Mimo, że odzyskiwanie niepodległości było procesem długotrwałym i stopniowym, przyjętą datę naszego Święta Narodowego uzasadniają wydarzenia najbardziej znamienne – 7 listopada powstał w Lublinie Tymczasowy Rząd Ludowy, 10 listopada przybył do Warszawy z więzienia w Magdeburgu Józef Piłsudski, a dzień później zawarto rozejm w Compiegne, pieczętujący zakończenie I wojny światowej i ostateczną klęskę Niemiec. 16 listopada 1918 roku Józef Piłsudski wysyła do głów państw i szefów rządów Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Japonii, Niemiec oraz do rządów wielu innych państw telegram następującej treści:
„Jako Wódz Naczelny Armii Polskiej, pragnę notyfikować rządom i narodom wojującym i neutralnym istnienie Państwa Polskiego Niepodległego, obejmującego wszystkie ziemie zjednoczonej Polski. (…) Państwo Polskie powstaje z woli całego narodu i opiera się na podstawach demokratycznych.(…) Jestem przekonany, że potężne demokracje Zachodu udzielą swej pomocy i braterskiego poparcia Polskiej Rzeczypospolitej Odrodzonej i Niepodległej.
Wódz Naczelny
Piłsudski”
Po 123 latach zaborów ziściły się marzenia i dążenia wielu pokoleń Polaków. Wolność! Niepodległość! Własne państwo na zawsze! – żadne podniosłe słowa nie były zbyt wielkie aby wyrazić entuzjazm, wręcz szał radości, który ogarnął ludność Polski w pamiętnym listopadzie 1918 r.
Odświętne uniesienie wzbudziło także zwycięstwo w wojnie z bolszewicką Rosją (1919-1920), po którym nastąpiła proza budowy nowego państwa.
Meandry naszej nowoczesnej historii odzwierciedlają dzieje obchodów Święta Niepodległości. W latach 1919–1936 rocznice odzyskania niepodległości świętowano w Warszawie jako uroczystości o charakterze wojskowym i organizowano je zazwyczaj w pierwszą niedzielę po 11 listopada. Rangę święta państwowego nadano Świętu Niepodległości dopiero ustawą z dn. 23 kwietnia 1937. Miało ono łączyć odzyskanie suwerenności państwowej z zakończeniem I wojny światowej oraz upamiętniać postać Józefa Piłsudskiego. Podczas okupacji niemieckiej w katach 1939-1945 jawne świętowanie polskich świąt państwowych było oczywiście niemożliwe, a organizatorzy przygotowywanych konspiracyjnie obchodów rocznicy 11 listopada narażeni byli na dotkliwe represje. Jednak mimo to pamięć o Święcie Niepodległości starano się podtrzymywać. W dniach poprzedzających 11 listopada na murach i chodnikach pojawiały się napisy takie jak „Polska walczy” czy „Jeszcze Polska nie zginęła”, a od 1942 roku także znak Polski Walczącej.
Wbrew przekonaniu Polaków o wyjątkowym znaczeniu tego wydarzenia w naszej historii i oraz czci dla jego bohaterów, Święto Niepodległości zostało w roku 1945 zniesione. Nowe władze rolę najważniejszego święta państwowego władze postanowiły przyznać Narodowemu Świętu Odrodzenia Polski, obchodzonej 22 lipca rocznicy ogłoszenia Manifestu PKWN. Zmusiło to środowiska niepodległościowe do organizowania w całym okresie PRL nielegalnych obchodów kolejnych rocznic odzyskania niepodległości, za co spotykały je policyjne represje. Wyjątek stanowiły lata 1980–1981, kiedy za sprawą związku zawodowego „Solidarność” na krótko przywrócono Świętu Niepodległości należne miejsce w świadomości społecznej.
Rzeczywisty powrót do tradycji obchodzenia tego święta nastąpił jednak dopiero w wyniku uchwalenia w dniu 15 lutego 1989 przez Sejm PRL ustawy pod nazwą „Narodowe Święto Niepodległości”. Następna decyzja dotycząca święta zapadła 11 listopada 1997 już w odmienionym politycznie kraju, kiedy to Sejm podjął uchwałę głoszącą m.in. „Ta uroczysta rocznica skłania także do refleksji nad półwieczem, w którym wolnościowe i demokratyczne aspiracje Polaków były dławione przez hitlerowskich i sowieckich okupantów, a następnie – obcą naszej tradycji – podporządkowaną Związkowi Radzieckiemu komunistyczną władzę”.
Obchody rocznicy odzyskania niepodległości mają niezwykle ważne znaczenie. Skłaniają bowiem do refleksji jak mimo czekających nas po odzyskaniu niepodległości wielu dramatycznych wydarzeń potrafiliśmy zbudować nowoczesne, stabilnie rozwijające się państwo o mocnej pozycji międzynarodowej i rosnącym dobrostanie mieszkańców.
Wspominanie z wdzięcznością bohaterstwo naszych przodków, którym zawdzięczamy możliwość tak uroczystego i emocjonalnego świętowania kolejnych rocznic wspaniałego Święta Niepodległości, powinno nas także skłaniać do zadumy i refleksji na bardzo aktualne tematy. Sprawa odzyskania niepodległości ma bowiem dla Polaków fundamentalne znaczenie nie tylko ze względów wspomnieniowych. Patriotyczna świadomość naszej dramatycznej przeszłości i heroizmu niezbędnego do przezwyciężenia narodowej tragedii służy także wspomaganiu nas w skutecznym stawianiu czoła znanym i nieznanym jeszcze wyzwaniom przyszłości.
.Warto bowiem uświadomić sobie za każdym razem dobitnie, że tylko silna obywatelska wspólnota – wzorem tak przecież bardzo przed ponad stu laty zróżnicowanego społeczeństwa wychowanego w trzech zaborach – jest w stanie skuteczne rozwiązywać problemy, które pojawiają się przed nami dzisiaj i niestety z pewnością pojawić się będą przed nami także w przyszłości.

Michał Kleiber
Tekst jest wstępem do albumu „Polska 100”, wyd. BOSZ