Julia MISTEWICZ: Jan Paweł II a Słowacja

Jan Paweł II a Słowacja

Photo of Julia MISTEWICZ-DELANNE

Julia MISTEWICZ-DELANNE

Dziennikarka "Wszystko co Najważniejsze" mieszkająca w Paryżu. Skończyła studia z cywilizacji Europy Środk0wo-Wschodniej na paryskim INALCO.

Ryc. Fabien CLAIREFOND

zobacz inne teksty Autorki

Dla Słowaków pierwszy słowiański papież był jak ojciec. Byli z niego dumni, gdy mówił głosem wszystkich narodów Europy Wschodniej i udręczonego Kościoła zza żelaznej kurtyny – pisze Julia MISTEWICZ

.Pamięć o Świętym Janie Pawle II jest na Słowacji wciąż żywa. Jej przejawem są liczne w całym kraju pomniki, a także wspomnienia Słowaków, którzy opowiadają, jak niezwykłe były u nich nastroje po kazaniach papieskich skierowanych do nich w ich ojczystym języku; którzy wspominają, jak wielką czuli miłość papieża do Słowacji i narodu słowackiego. Słowacy wspominają również miłość Jana Pawła II do Tatr; to podczas wycieczek górskich już na długo przed tym, zanim przybył na Słowację jako papież, poznał kraj i ludzi.

Papież znał wiarę Słowaków. Wiedział, jakich cierpień doświadczali słowaccy katolicy w czasach komunizmu. Wiedział, jakim kultem Słowacy darzą Świętych Cyryla i Metodego i jak ważne są dla nich pielgrzymki do sanktuariów maryjnych.

Jedno z najważniejszych miejsc pielgrzymek na Słowacji to sanktuarium Nawiedzenia Najświętszej Panny Marii w Lewoczy, którą Jan Paweł II wyniósł do rangi bazyliki mniejszej. W czasie pierwszej pielgrzymki, podczas podróży helikopterem do Bratysławy, papież zapytał, czy możliwy jest przelot nad Šaštínem. Z nieba błogosławił tamtejszą narodową bazylikę Matki Bożej Siedmiobolesnej, głównej patronki Słowacji.

Jan Paweł II kanonizował Męczenników Koszyckich, którzy w XVII wieku byli torturowani za zarzuty utrzymywania kontaktów z katolicką Polską i swój sprzeciw wobec protestantyzmu.

Beatyfikował słowackich męczenników: Metodego Dominika Trčkę (redemptorystę, torturowanego w czasie komunizmu w więzieniu w Leopoldowie), Pawła Piotra Gojdiča (biskupa greckokatolickiego, Sprawiedliwego wśród Narodów Świata), Bazylego Hopko (biskupa greckokatolickiego, więzionego w czasie komunizmu) i Zdenkę Schellingovą (która pomagała w ucieczce księży z komunistycznych więzień, potem sama była torturowana w więzieniu).

Jan Paweł II podczas swojego pontyfikatu odwiedził Słowację trzy razy. Pierwsza pielgrzymka (wtedy jeszcze do Czechosłowacji) odbyła się w 1990 roku. Była to zarazem pierwsza w historii kraju wizyta następcy Świętego Piotra. Wcześniej, w latach 80., kiedy było jasne, że pomimo gorącego pragnienia papieża, aby tam się udać, prezydent Czechosłowacji Gustáv Husák, Jana Pawła II nie zaprosi, mieszkańcy kraju zorganizowali zbieranie podpisów pod pismem, w którym widniały słowa: „Ojcze Święty, zapraszamy do Czechosłowacji”; podpisało się wówczas 18 000 osób. Zaproszenie dotarło drogą dyplomatyczną do Watykanu i było wyraźnym znakiem tego, jak Słowacy i Czesi pragną, aby Jan Paweł II ich odwiedził. Dlatego gdy w 1990 r. oficjalne zaproszenie wystosował prezydent Václav Havel, Jan Paweł II przyjechał do Czechosłowacji już po kilku miesiącach, w terminie szybszym niż ten, którego zwykle wymagało przygotowanie wizyty.

Wizyta wśród tłumnie przybyłych Słowaków na lotnisku w Bratysławie różniła się od tego, co papież miał w zwyczaju. Po wyjściu z helikoptera ucałował ziemię, choć według etykiety gest ten Ojciec Święty wykonuje jedynie w stolicy odwiedzanego kraju (a wtedy Słowacja nie była jeszcze niepodległym państwem).

W Pradze poprzedniego dnia, po wylądowaniu na tamtejszym lotnisku, wyraził radość, że odwiedzi „ziemię pod Tatrami” i spotka się w Bratysławie ze Słowakami, których tak licznie przyjmował w Watykanie i którzy zawsze pytali, kiedy odwiedzi ich kraj.

O niedawno przypadającej trzydziestej rocznicy tych wydarzeń przypominano sobie w całej Słowacji, a także w Czechach. Choć przez pandemię koronawirusa nie mogły się odbyć zaplanowane obchody, to 22 kwietnia upamiętniono rocznicę papieskiej wizyty na Słowacji, za sprawą takich gestów, jak np. ten emerytowanego arcybiskupa Jána Sokola, który przed 30 laty witał Jana Pawła II na Słowacji, a teraz z samolotu błogosławił Słowację relikwiami świętego papieża. Samolot leciał m.in. nad Bratysławą, Trnavą czy Šaštínem. Mieszkańcy mówili, że takie błogosławieństwo kraju przez Jana Pawła II dało im siłę w trudnym czasie pandemii.

Wszystkie pielgrzymki Jana Pawła II przypadły na lata ważne w kształtowaniu się Słowacji. Pierwsza odbyła się zaraz po upadku komunizmu, druga w pierwszych latach Słowacji jako niepodległego państwa, a trzecia tuż przed wstąpieniem Słowacji do Unii Europejskiej.

Podczas trzeciej pielgrzymki, w 2003 roku, Jan Paweł II nawoływał do tego, aby Słowacja nie wyrzekła się swoich duchowych wartości przejętych od Świętych Cyryla i Metodego, ale będąc już w Unii Europejskiej, dawała o nich świadectwo.

To właśnie Słowacja była jednym z ostatnich krajów odwiedzonych przez Ojca Świętego. Widać już wtedy było jego fizyczne cierpienie, które poruszyło wiernych; poruszyło ich zarówno świadectwo cierpiącego Jana Pawła II, jak i to, że mimo trudności przyjechał do nich. Mszę wśród blokowisk bratysławskiej Petržalki śledziły z uwagą media na całym świecie, ponieważ wszyscy zadawali sobie pytanie, czy jest to już ostatnia pielgrzymka Jana Pawła II. Jednak swój krzyż dźwigał wytrwale, nie ustając w drodze do tych, którzy na niego czekają, aby umocnić ich w wierze.

.Słowacy, którzy wspominają Jana Pawła II, mówią, że papież kochał Słowację, a Słowacja kochała papieża.

Julia Mistewicz

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 16 maja 2020