Chińscy gangsterzy destabilizują Amerykę Południową. Nawet sojusznicy Pekinu mają ich dość

Kubańskie służby aresztowały Zhi Dong Zhanga, obywatela Chin podejrzanego o przemyt narkotyków na masową skalę. To nie pierwszy taki przypadek. Chińscy gangsterzy od lat budują kryminalne imperium w Ameryce Południowej i Środkowej.
Chiny. Największy globalny dostawca składników do produkcji fentanylu
.Zhi Dong Zhang to zbiegły obywatel Chin, którego władze w Stanach Zjednoczonych oskarżają o przemyt dużych ilości fentanylu i kokainy do kraju, a następnie aresztowanie i ucieczkę z aresztu w Meksyku, został ponownie schwytany na Kubie. To ważne zwycięstwo dla służb, które próbują powstrzymać plagę fentanylu – niezwykle niebezpiecznego narkotyku, który od kilku lat pustoszy miasta Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Według najnowszych danych, uzależnienie od fentanylu jest zdecydowanie najczęstszą przyczyną śmierci z powodu przedawkowania w USA i w 2023 roku doprowadziło do 75 tys. zgonów. Według badań środek ten dodawany jest do większości nielegalnych narkotyków sprzedawanych w Ameryce.
Jest też znacznie silniejszy niż inne środki tego typu, co nie tylko zwiększa ryzyko przedawkowania, ale również ułatwia jego przemyt, bo jedna 400-gramowa paczka wystarcza na 200 tys. dawek.
Chiny, które wcześniej były jednym z największych producentów fentanylu, obecnie są największym globalnym dostawcą składników do produkcji tego narkotyku. Chińscy gangsterzy przekazują składniki, które następnie są przetwarzane przez meksykańskie kartele.
Teraz kubańskie służby złapały Zhi Dong Zhanga, który jest jednym z pierwszych wysoko postawionych przestępców z Chin którego udało się ująć. W 2022 roku został on oskarżony w amerykańskim sądzie federalnym o handel narkotykami i pranie pieniędzy. Meksykańskie władze schwytały go w Meksyku w październiku 2024 roku na wniosek rządu USA. Sędzia przyznał mu jednak “tylko” areszt domowy, przez co Dong Zhang uciekł z domu, w którym był przetrzymywany pod strażą wojskową.
Sprawiedliwy wyrok oznaczałby, że chińscy gangsterzy nie są bezkarni…
.Po ucieczce z Meksyku Zhang udał się na Kubę, a następnie do Rosji, gdzie został zatrzymany za nielegalny wjazd. Ostatecznie wrócił na Kubę, gdzie został ostatecznie zatrzymany.
Ten sukces może okazać się jednak tylko pozorny. Socjalistyczna republika od lat polega na chińskiej pomocy, zarówno finansowej jak i dyplomatycznej, i skazanie gangstera chińskiego pochodzenia mogłoby zagrozić tej ważnej dla Kuby relacji. Partia komunistyczna wielokrotnie bagatelizowała zagrożenie, które stwarzają chińscy gangsterzy, i na pewno doceniłaby cichą i szybką ekstradycje do Chińskiej Republiki Ludowej.
To, co stanie się dalej z Zhi Dong Zhangiem jest niezwykle ważne. Sprawiedliwy wyrok oznaczałby, że chińscy gangsterzy nie są bezkarni… To, czy do niego dojdzie, nie jest jednak pewne.
Maciej Bzura


