To geniusz Napoleona tchnął go do przymierza z Polską
Napoleon widział w Polakach ducha oświecenia, którego pragnął mieć po swojej stronie – pisze Andrew ROBERTS.
.Napoleon był wspaniałą postacią w historii Francji, a jego wpływ na losy świata można w wielu przypadkach zauważać do dziś. Jest jednak również postacią przez niektórych historyków uznawaną za kontrowersyjną.
Największym i ponadczasowym sukcesem Napoleona była umiejętność zachowania tego, co było najlepsze w Wielkiej Rewolucji Francuskiej, czyli równości wobec prawa, merytokracji, swobody wyznania itp., czyli prawdziwych idei oświecenia, które wyrwały Francję z otchłani ciemności, wprowadzając ją w jutrzenkę XIX wieku. Badania tamtego okresu, łącznie z latami po wybuchu rewolucji, prowadzą do przekonania, że człowiek, który zdołał przemienić chaos końca wieku w praworządność, musiał być wyjątkowy. Taki właśnie był Napoleon.
Jednak jak ktoś, na kogo przeprowadzono nieudany zamach i kto w 1804 r. mówił „Ja jestem rewolucją”, mógł stworzyć rząd oparty na praworządności?
Po przewrocie 18–19 brumaire’a w 1799 r. Francja znalazła się w tragicznym stanie. 10 lat rewolucji, konfliktów wojen i zamachów, takich jak przewrót termidoriański, uniemożliwiało skuteczne rządy i przetrwanie kraju. Francuską codzienność trawiły zbrodnia i niewyobrażalna wprost korupcja. Dyrektoriat okazał się ogromną porażką rewolucji. Nawet ówczesna polityka zagraniczna Francji pomimo pewnych sukcesów, np. we Włoszech, poniosła fiasko, głównie za sprawą angażowania kraju w ustawiczne wojny, drenujące zasoby i siły zarówno państwa, jak i ludzi. Wraz z dojściem Napoleona do władzy rozpoczął się we Francji okres stabilizacji, trwający od 1800 do 1805 roku. Polityka fiskalna Napoleona utrzymała wartość franka i ukróciła inflację. Napoleon rozwiązał także problemy niepokojów społecznych w miasteczkach i wsiach. Znakomitym przykładem doniosłości jego znaczenia może być kodeks cywilny. 10 lat zajęło francuskim prawnikom uzgodnienie jego treści. Bardzo możliwe, że gdyby nie determinacja Napoleona, proces ten trwałby jeszcze dłużej i nie ma wcale pewności, czy zakończyłby się sukcesem.
Jak zatem Napoleon zdołał wprowadzić praworządność? Moja odpowiedź brzmi: kończąc rządy terroru i wprowadzając innowacyjny system norm prawnych, zwany Kodeksem Napoleona, a także likwidując dziesięciodniowy tydzień, Kult Istoty Najwyższej, a wraz z nimi całe szaleństwo rewolucji.
Francja potrzebowała kogoś, kto zdoła przeciąć gordyjski węzeł bezczynności. Takim człowiekiem okazał się Napoleon. Jego osiągnięcia w warunkach dzisiejszej demokracji przyniosłyby mu spektakularne zwycięstwo wyborcze, a podczas rewolucji francuskiej doprowadziły go do zwycięskiego referendum i cesarskich insygniów.
Notabene, to także geniusz Napoleona przywiódł go do sojuszu z Polakami. Napoleon miał świadomość więzi między Polską i Francją. Wielką Rewolucję Francuską zapoczątkowały te same idee, którymi dzielili się francuscy rewolucjoniści i polscy reformatorzy. Na długie lata przed rewolucją Polacy i Francuzi utrzymywali kontakt, wymieniając się ideami i myślami. Historia związków francusko-polskich jest jednak dużo starsza, a dynamiki nabrała wraz ze wstąpieniem na tron polski Henryka Walezego, syna Katarzyny Medycejskiej. Wymianę myśli ułatwiał rozwój druku w osiemnastym wieku. Deklaracja praw człowieka i obywatela z 1789 r. stała się źródłem inspiracji dla Polaków pracujących nad polską konstytucją z 3 maja 1791 r., będącą pierwszą konstytucją w Europie.
Idee oświecenia, które legły u podstaw Wielkiej Rewolucji Francuskiej, były także podwalinami myśli reformatorskiej w Polsce. Polacy, a w szczególności liberalni arystokraci byli ich gorącymi orędownikami, co musi budzić szacunek, zważywszy na to, jak osiemnastowieczną Polskę traktowali jej sąsiedzi. Nie oznacza to bynajmniej, że relacje Napoleona z Polską podlegają łatwej ocenie.
Nawet teraz toczą się w Polsce spory o to, czy Napoleon bardziej wykorzystał Polaków, czy im pomógł. Uważam jednak, że Napoleon wiele Polakom zaoferował, ale i sporo od nich wymagał. Napoleonowi zależało na polskiej kawalerii, która potem weszła w skład jego armii, czyli na 1. Pułku Szwoleżerów-Lansjerów Gwardii Cesarskiej pod dowództwem Wincentego Krasińskiego.
Warto pamiętać, że francuscy lansjerzy uczyli się kunsztu wojennego od Polaków, ponieważ polska kawaleria była wówczas najlepsza na świecie. Napoleon chciał mieć najlepszych dowódców w Europie, a marszałek Poniatowski był jedynym marszałkiem w armii Napoleona, który nie był Francuzem. Utworzone dzięki Napoleonowi Księstwo Warszawskie nie było oczywiście samodzielne, także dlatego, że nie rządził nim Polak, lecz król Saksonii Fryderyk August I. Jednak wynikało to w głównej mierze z uwarunkowań geopolitycznych.
Napoleon podjął decyzję o kształcie Europy pod ogromną presją trzech autorytarnych i monarchicznych mocarstw, Rosji, Prus i Austrii, które bardzo różniły się od republikańskich i oświeconych Polski i Francji. Mocarstwa te wciąż obawiały się polskiego wojska. Nie zmienia to jednak faktu, że w Polakach, tak jak i we Włochach, upatrywał Napoleon ducha oświecenia, którego pragnął mieć po swojej stronie. Widział w nich współtwórców „braterstwa” zapoczątkowanego przez francuską rewolucję i polskie dążenia. Myślę, że z tego właśnie powodu zasłużył sobie na miejsce w polskim hymnie narodowym – jest jedynym cudzoziemcem wspomnianym w hymnie tego wielkiego europejskiego kraju.
Dzisiaj, w 200 rocznicę śmierci Napoleona, warto zwrócić uwagę na jego postać w kontekście trwającej pandemii. Kiedy w 1798 r. Kair zaatakowała epidemia dżumy, Napoleon pokazał wielkie umiejętności przywódcze, osobiście włączając się w walkę z chorobą i przenosząc pacjentów z jednej części szpitala do drugiej.
Jak nikt inny potrafił wybierać najlepszych ludzi. 12 z 26 z jego marszałków było synami służących, wywodziło się z biedoty, i to w nich cesarz dostrzegł wspaniałe talenty. Napoleon posiadał także nadzwyczajny dar, którego moim zdaniem dzisiaj brakuje, potrafił mianowicie skupić się w pełni na jednej rzeczy, niezależnie od okoliczności. W dniu bitwy pod Borodino znalazł czas, by napisać statut Comédie-Française, a kilka tygodni później, przebywając na zniszczonym Kremlu, stworzył regulamin szkoły dla dziewcząt powstającej w pobliżu Paryża.
Napoleon jest również kontrowersyjną postacią we współczesnej Francji. Mimo że urzędujący prezydent Emmanuel Macron planuje zorganizowanie obchodów 200-lecia jego śmierci, wiele środowisk, w szczególności lewicowych, jest temu przeciwnych. Jednym z powodów próby „wygumkowania” Napoleona z francuskiej rzeczywistości jest wprowadzenie przez niego niewolnictwa na Haiti. Jednak ludzie protestujący przeciwko spuściźnie Napoleona zapominają często, że to on zakazał niewolnictwa podczas 100 dni władzy w 1815 r. Kodeks Napoleona był dość seksistowski, nawet w warunkach XIX-wiecznych, co nie przysparza mu popularności w kręgach feministycznych. We współczesnej prasie Napoleon jest często obiektem ataków, głównie na gruncie krytycznej teorii rasy i polityki tożsamości.
.Jako historyk jestem często zdumiony próbami oceny dawnych postaw i zachowań przez pryzmat standardów XXI wieku. Nic to nie daje ani nam, ani ocenianym postaciom. Ataki te nie są podejmowane przez osoby zainteresowane historią czy biografią Napoleona, ale przez ludzi pragnących realizować swe interesy ideologiczne. Dzieje się tak również we Francji, która powinna być dumna ze swego dziedzictwa i wspaniałej postaci Napoleona.
Andrew Roberts
Tłumaczenie: Magdalena Skoć