

Misja Uniwersytetu według Jana Pawła II
Jeśli Catholic education oznaczać ma szersze otwarcie się na prawdę, to szczególną wagę należy w nim przywiązywać do jakości zarówno zdobywanego na uniwersytecie wykształcenia, jak i prowadzonych badań naukowych – pisze ks. prof. Piotr MAZURKIEWICZ
.Jan Paweł II bardzo dbał o podtrzymywanie relacji ze światem uniwersyteckim. Kolokwia w Castel Gandolfo są jednym z przejawów tej troski. Również podczas każdej pielgrzymki zagranicznej papież starał się o osobne spotkanie ze środowiskiem uniwersyteckim i ludźmi kultury. Przy tej okazji często nawiązywał do swoich osobistych doświadczeń studenckich i profesorskich.
„Universitas to szczególne środowisko nastawione na poznanie »wszystkiego«”[1] – mówił Jan Paweł II. Środowisko, to znaczy ludzie, których łączy pewien rodzaj zdumienia otaczającym światem i bezinteresowne pragnienie zrozumienia tegoż świata, miejsca w nim człowieka i sensu ludzkiej historii.
Nie chodzi tu jedynie o jakąś wiedzę szczegółową, ale o poznanie „wszystkiego”. Uprawianie poszczególnych dyscyplin wiedzy i wysoki poziom badań naukowych w każdej z nich są ważne, ale nie rozszerzają horyzontów myślowych człowieka, jeśli brakuje umiejętności syntezy, umieszczenia odkrytych fragmentów w ramach jednego universum wiedzy. John Henry Newman pisał: „O rozszerzeniu horyzontów myślowych tam jedynie można mówić, gdzie istnieje możliwość ogarnięcia spojrzeniem wielu rzeczy równocześnie jako jednej całości, przypisania każdej z nich osobno właściwego miejsca w powszechnym systemie, zrozumienia właściwej każdej z nich wartości i określenia ich wzajemnej zależności”[2].
Celem edukacji uniwersyteckiej jest więc doskonalenie i poszerzanie horyzontów umysłowych, ale zarazem cel ten nie może być osiągnięty poprzez intensywny trening w ramach jednej czy nawet kilku dyscyplin akademickich[3]. Nie chodzi tylko o ułożenie obok siebie poszczególnych fragmentów wiedzy niczym kamyków barwnej mozaiki. „Eklektyzm nie jest postawą uniwersytecką, gdyż nie docenia dążenia do prawdy jako takiej”[4]. Potrzebna jest także zdolność zobaczenia całości obrazu. „Posiadłszy to prawdziwe oświecenie – pisze Newman – umysł nigdy nie traktuje żadnej części rozbudowanej materii wiedzy bez przypomnienia sobie, że jest to część jedynie lub bez skojarzeń, które z tego przypomnienia wynikają”[5].
Dokonywanie syntezy wiedzy w czasach dynamicznego rozwoju nauki oraz jej fragmentaryzacji, podziału na coraz węższe specjalizacje, jest szczególnie ważne i trudne zarazem. Jednak rezygnacja z tego zadania oznaczałaby wystawianie uniwersytetów na ryzyko rozpadu na luźno powiązane ze sobą specjalizacje.
Uniwersytet, a szczególnie uniwersytet katolicki – czytamy w opublikowanej przez Jana Pawła II Konstytucji apostolskiej Ex corde Ecclesiae – „winien być »żywą jednością« instytucji oddających się poszukiwaniu prawdy”.
„Należy zatem popierać dążenie do syntezy wyższego rzędu, która jedynie jest w stanie zaspokoić owo pragnienie prawdy wpisane głęboko w serce człowieka”[6].
W serce człowieka wpisane jest nie tylko pragnienie zrozumienia, jak działa świat i w jaki sposób można wpływać na jego funkcjonowanie, ale również, a może przede wszystkim pragnienie zrozumienia samego siebie i sensu własnego istnienia. „Jednym z najbardziej znamiennych aspektów naszej obecnej kondycji jest »kryzys sensu« – pisze Jan Paweł II w encyklice Fides et ratio. – Powstało tak wiele perspektyw poznawczych, często o charakterze naukowym, z których można patrzeć na życie i świat, że mamy w rzeczywistości do czynienia z coraz powszechniejszym zjawiskiem fragmentaryzacji wiedzy. Właśnie to sprawia, że tak trudne, a często daremne jest poszukiwanie sensu. Co więcej – i jest to zjawisko jeszcze bardziej dramatyczne – w tym gąszczu informacji i faktów, wśród których żyjemy i które zdają się stanowić samą treść życia, wielu zastanawia się, czy ma jeszcze sens samo pytanie o sens”[7].
Myśląc o przyszłości uniwersytetu – jak twierdzi Jean Ladrière – można sobie wyobrazić dwa potencjalne rozwiązania: uniwersytety, na których wykładowcy ograniczają się do lojalnego stosowania metody naukowej, ujmując w nawias wszelkie pytania o sens tego wysiłku, oraz uniwersytety, na których – przeciwnie – wykładowcy świadomie i stanowczo postanawiają nie oddzielać nauki od wspólnie podejmowanego i zinstytucjonalizowanego pytania o jej etyczną wartość i sens[8]. Nauka zatem może być potraktowana jako pewien rodzaj rozrywki, połączonej z pożytecznym spędzaniem czasu, ale pozbawionej jakichkolwiek odniesień etycznych, albo jako aktywność podejmowana ze świadomością, że wpływa ona w zasadniczy sposób na przyszłość człowieka (jako gatunku) oraz społeczeństw, a przez to domaga się odpowiedzi dotyczącej jej etycznej oceny oraz jej sensowności. Odpowiedzi tych nie da się jednak udzielić, wychodząc od samej tylko nauki.
Zarazem jedynie dwie dyscypliny nauki umożliwiają zarówno syntezę nauk, jak i pogłębioną refleksję etyczną: filozofia i teologia. Oczywiście, filozofia, która nie redukuje rozumu do funkcji czysto instrumentalnej, ale jest otwarta na wymiar mądrościowy. Stąd zachęta Jana Pawła II: „Wykorzystując dorobek filozofii i teologii, uczeni winni podejmować nieustanny wysiłek określania właściwego miejsca i znaczenia każdej z poszczególnych dyscyplin w ramach ogólnej wizji osoby ludzkiej i świata, w świetle Ewangelii, a zatem wiary w Chrystusa-Logos jako centrum stworzenia i ludzkich dziejów”[9].
Jan Paweł II refleksję nad znaczeniem słowa „katolicki” w kontekście uniwersytetu rozpoczyna od rozważań na temat uniwersalności. „Uniwersytet katolicki, ze względu na swe powołanie i wysokie wymagania, jakie stawia, jest otwarty na prawdę we wszystkich dziedzinach, na wszelką prawdę”[10]. Można zatem powiedzieć, że katolickość polega, w pierwszym odniesieniu, na wierności klasycznej koncepcji uniwersytetu wraz ze wszystkimi wynikającymi z tego dla profesorów i studentów zobowiązaniami. Wiara religijna jest tu obecna w sposób bardzo dyskretny. „Wiara – pisze Jan Paweł II – nie wzbogaca poszukiwań naukowych jako takich, ale zachęca naukowca, by kontynuował swe badania świadom, że w przyrodzie odkrywa obecność Stwórcy”[11].
W przemówieniach do świata uniwersyteckiego papież zwracał uwagę, że „Europa potrzebuje nowego zaczynu intelektualnego (…). Konieczna jest nowa odwaga myślenia, które musi być wolne i twórcze, gotowe odpowiadać w perspektywie wiary na pytania i wyzwania, jakie stawia życie, aby jasno ukazywać ostateczne prawdy o człowieku”[12].
Katolickość oznacza w tym wypadku odwagę pozwalającą przeciwstawić się fatalistycznym wizjom dziejów oraz redukowaniu celów i perspektyw rozwoju nauki. Wysiłek oczyszczania nauki z pseudonaukowych zabobonów. Zdolność do zakwestionowania niektórych obowiązujących aktualnie w nauce paradygmatów, pozytywistycznego „imperializmu metodologicznego”, mainstreamowych kryteriów oceny jakości kształcenia czy wreszcie tzw. politycznej poprawności na rzecz fundamentalnej dla myśliciela poprawności intelektualnej. „Jeśli zaistnieje taka potrzeba, uniwersytet katolicki winien mieć odwagę głoszenia prawd niewygodnych, które nie schlebiają opinii publicznej, lecz są niezbędne ze względu na potrzebę obrony autentycznego dobra społeczeństwa”[13].
Jeśli Catholic education oznaczać ma szersze otwarcie się na prawdę, to szczególną wagę należy w nim przywiązywać do jakości zarówno zdobywanego na uniwersytecie wykształcenia, jak i prowadzonych badań naukowych. Wystrzeganie się „powierzchowności badań lub podejmowania przedmiotu dociekań nie według kryteriów poszukiwania prawdy, ale wedle pozanaukowych motywów koniunkturalnych”[14] – to szczególnie ważne ostrzeżenie w czasach, gdy jednym z istotnych czynników ułatwiających karierę akademicką stała się umiejętność pozyskiwania zewnętrznych środków, mająca niewiele wspólnego z dojrzałością intelektualną adepta.
Otwarcie na wszelką prawdę wiąże się ze specyficznie rozumianym celem edukacji i badań naukowych. Celem edukacji jest wolność. Nie chodzi jedynie o postulowane przez Francisa Bacona wyzwalanie człowieka od zewnętrznych uwarunkowań poprzez przejmowanie kontroli nad przyrodą, ale o prawdziwą wolność ducha[15]. Szczególnym zadaniem uniwersytetu jest więc misja wyzwalania człowieka. Zdobywanie wiedzy jest wyzwalaniem przede wszystkim intelektu od uprzedzeń i zabobonów, ale również zdobywaniem duchowej wolności, będącej owocem głębszego zrozumienia samego siebie. Jest nabywaniem dystansu do samego siebie i zdolności krytycznego ustosunkowania się do siebie. Jest uczeniem się umiejętności życia bez popadania w pułapkę karierowiczostwa i konsumpcjonizmu.
.Z tym wiąże się głęboko humanistyczny cel uniwersytetu, którego misją jest objawianie człowiekowi pełnej prawdy o nim samym, o jego najgłębszych potrzebach, a przez to umożliwianie mu integralnego rozwoju. Uniwersytet jest winien człowiekowi prawdę. Nie będzie w stanie wypełnić tego zadania, jeśli w centrum swoich badań nie postawi pytania o to, kim jest człowiek.
ks. prof. Piotr Mazurkiewicz
[1] Jan Paweł II, Homilia skierowana do środowiska Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (09.06.1987), w: tenże, Wiara i kultura, Lublin 1988, s. 428. [2] J.H. Newman, Idea uniwersytetu, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1990, s. 213. [3] Por. A. MacIntyre, Katolickie uniwersytety. Niebezpieczeństwa, nadzieje, wybory, „Znak” 11/606/2005, s. 19. [4] Jan Paweł II, Przemówienie na Uniwersytecie Katolickim Louvain-la-Neuve (21.05.1985), w: tenże, Wiara i kultura, s. 297. [5] J.H. Newman, Idea uniwersytetu, s. 213. [6] Jan Paweł II, Konstytucja Apostolska o uniwersytetach katolickich Ex corde Ecclesiae, 16, w: Dzieła zebrane, t. 4, Wydawnictwo M, Kraków 2007, s. 91. [7] Jan Paweł II, Encyklika Fides et ratio, 81, w: tenże, Dzieła zebrane, t. 1, Wydawnictwo M, Kraków, 2006, s. 723. [8] J. Ladrière, Nauka, świat i wiara, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1989, s. 67-68 [9] Jan Paweł II, Konstytucja Apostolska o uniwersytetach katolickich Ex corde Ecclesiae, 16, s. 91. [10] Jan Paweł II, Przemówienie na Uniwersytecie Katolickim Louvain-la-Neuve (21.05.1985), w: Dzieła wszystkie, t. 10, Wydawnictwo M, Kraków 2008, s. 900. [11] Jan Paweł II, Przemówienie do Europejskiego Towarzystwa Fizycznego (31.03.1979), w: tenże, Wiara i kultura, Lublin 1988, s. 27 . [12] Jan Paweł II, Msza św. dla środowisk akademickich Rzymu (11.12.2001), w: tenże, Europa zjednoczona w Chrystusie. Antologia, Biały Kruk, Kraków 2002, s. 401; por. Jan Paweł II, Przemówienie do delegacji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (15.12.2001), w: tenże, Europa zjednoczona w Chrystusie, s. 405. [13] Jan Paweł II, Konstytucja Apostolska o uniwersytetach katolickich Ex corde Ecclesiae, 32, s. 95 [14] Jan Paweł II, Homilia w czasie liturgii słowa skierowana do środowiska Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, s. 408. [15] Por. Jan Paweł II, Przemówienie na Uniwersytecie Katolickim Louvain-la-Neuve, s. 901.