Alfred Tarski – światowej sławy matematyk z Warszawy

Alfred Tarski jest uznawany za jednego z największych specjalistów od logiki w historii. Choć zdecydowana większość jego kariery naukowej była realizowana w Stanach Zjednoczonych, pochodził on z Polski i nigdy nie zapomniał o swojej ojczyźnie.

Alfred Tarski jest uznawany za jednego z największych specjalistów od logiki w historii. Choć zdecydowana większość jego kariery naukowej była realizowana w Stanach Zjednoczonych, pochodził on z Polski i nigdy nie zapomniał o swojej ojczyźnie.

Alfred Tarski: trudne początki w ojczyźnie

.Alfred Tarki urodził się jako Alfred Tajtelbaum w żydowskiej rodzinie warszawskich przemysłowców. Był wychowywany według zasad wyznania mojżeszowego, ale wykształcenie zdobywał w szkołach z polskim i rosyjskim jako językami wykładowymi. Być może dlatego szybko przyjął na siebie rolę polskiego patrioty. Uznawał się też za ateistę. Dla zamanifestowania przywiązania do polskiej kultury w 1923 roku przeszedł oficjalnie na katolicyzm. Przy okazji zmienił też swoje nazwisko, co miało mu pomóc w karierze naukowej.

Do pracy badawczej wydawał się przy tym predestynowany. Od dzieciństwa wykazywał się dużym intelektem i nieszablonowym rozumowaniem. Od 1918 roku studiował na Uniwersytecie Warszawskim. Początkowo interesował się przede wszystkim biologią, później zaś pochłonęły go zagadnienia matematyczne. Już w 1924 obronił pracę doktorską. Jego mentorami byli między innymi Stanisław Leśniewski, Jan Łukasiewicz oraz Tadeusz Kotarbiński.

Kariera naukowa Tarskiego rozwijała się powoli. Przez kilkanaście lat pracował jako docent na Uniwersytecie Warszawskim, nie pobierając za to pensji. Próbował też bezskutecznie zdobyć zatrudnienie na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie oraz Uniwersytecie Poznańskim. Zdobył już jednak posłuch w środowisku naukowym, między innymi dzięki sformułowanemu wspólnie ze Stefanem Banachem paradoksowi, twierdzącemu, że po rozłożeniu kuli na przynajmniej pięć części i ponownym złożeniu otrzymanych w ten sposób kawałków, otrzymać można dwie kule o wymiarach identycznych do oryginalnej. Twierdzenie to zostało nazwane paradoksem Banacha-Tarskiego.

Alfred Tarski w Stanach Zjednoczonych

.W sierpniu 1939 roku Tarski wyjechał w poszukiwaniu zagranicznych kontaktów na Konferencję Jedności Nauki na amerykański Uniwersytet Harvarda. Tam już pozostał, jako że niebawem wybuchła II wojna światowa, a Polska jako niepodległe państwo przestała istnieć. Przez kolejne trzy lata Alfred Tarski pracował na różnych uczelniach na Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, między innymi na Harvardzie i w Princeton. W 1942 przeniósł się zaś do kalifornijskiego Berkeley, gdzie pozostał do śmierci 26 października 1983 roku.

Najważniejsze naukowe dokonania Tarskiego były realizowane w obrębie logiki, nauki stojącej na pograniczu filozofii i matematyki. W toku swoich rozważań Tarski sformułował własną koncepcję prawdy, która dała początek nowym teoretycznym nurtom badawczym. Poza tym interesowały go też teoria modeli, algebra i metamatematyka. Jego odkrycia i teorie przyniosły mu światowy rozgłos. W ostatnich dekadach swojego życia podróżował po uczelniach na całym świecie, dając gościnne wykłady. Choć los rzucił go na drugi koniec świata, nigdy nie zapomniał o Polsce. Przez całą karierę wspominał o niektórych spośród swoich pochodzących znad Wisły mentorów.

Co łączy hazard i matematykę?

.Matematyka i hazard mają wspólną historię. Wiele pomysłów, które są dziś kluczowe dla współczesnej nauki (od teorii prawdopodobieństwa i statystyki po teorię gier i chaosu), wywodzi się z badań nad hazardem.” – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” matematyk PROF. Adam KUCHARSKI.

„Matematyka pomaga lepiej zrozumieć nasz świat. Pozwala badać proces kierujący wzorcami zachowań, które widzimy wokół nas, mierzyć ryzyko i oceniać podejmowane decyzje. Bez matematyki bylibyśmy w stanie jedynie powiedzieć, że zdarzenia, które nam się przytrafiają, są «szczęśliwe» lub «pechowe», lecz nie bylibyśmy w stanie stwierdzić, cóż to oznacza. Oczywiście istnieją aspekty życia rzeczywiście będące wynikiem szczęścia. Dzieje się tak głównie dlatego, że nie mamy jeszcze zdolności przewidywania rzeczy i spraw wystarczająco dokładnie.”

„Często jednak pojawiają się momenty, w których umiejętności mogą przeważyć nad szczęściem. Na przykład rozdanie w czasie gry w pokera wiąże się z tzw. „szczęściem”, ale w trakcie partii zręczni gracze na ogół będą mieli przewagę nad początkującymi właśnie dzięki swoim umiejętnościom i doświadczeniu.” – stwierdza PROF. Adam KUCHARSKI.

Oprac. Patryk Kuc
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 26 października 2023
Fot.: Alfred Tarski / George Bergman / Wikimedia Commons / GFDL 1.2