
Co łączy hazard i matematykę? Są jak dwie strony tej samej monety
Matematyka i hazard mają wspólną historię. Wiele pomysłów, które są dziś kluczowe dla współczesnej nauki (od teorii prawdopodobieństwa i statystyki po teorię gier i chaosu), wywodzi się z badań nad hazardem – pisze Adam KUCHARSKI
Matematyka pomaga lepiej zrozumieć nasz świat. Pozwala badać proces kierujący wzorcami zachowań, które widzimy wokół nas, mierzyć ryzyko i oceniać podejmowane decyzje. Bez matematyki bylibyśmy w stanie jedynie powiedzieć, że zdarzenia, które nam się przytrafiają, są „szczęśliwe” lub „pechowe”, lecz nie bylibyśmy w stanie stwierdzić, cóż to oznacza. Oczywiście istnieją aspekty życia rzeczywiście będące wynikiem szczęścia. Dzieje się tak głównie dlatego, że nie mamy jeszcze zdolności przewidywania rzeczy i spraw wystarczająco dokładnie. Często jednak pojawiają się momenty, w których umiejętności mogą przeważyć nad szczęściem. Na przykład rozdanie w czasie gry w pokera wiąże się z tzw. „szczęściem”, ale w trakcie partii zręczni gracze na ogół będą mieli przewagę nad początkującymi właśnie dzięki swoim umiejętnościom i doświadczeniu.
W dużym stopniu nauka zdołała wpłynąć na zwycięstwa w grach losowych, od ruletki i blackjacka po loterie i pokera. Ale nie chodzi tylko o znalezienie luki w grze; trzeba też umieć z powodzeniem wdrożyć swoją metodę gry, a wielu graczy ma z tym problem.
Matematyk Henri Poincaré określił szczęście jako „poziomy ignorancji”. Czasami jakieś zdarzenie wydaje się przypadkowe, ponieważ znamy reguły, które wpływają na jego kształt, ale nie jesteśmy w stanie wystarczająco dokładnie opisać tych reguł; czasami w ogóle nie znamy tych zasad, więc metodą obserwacji, prób i błędów szukamy wzorców kształtujących wydarzenia. Im głębszy poziom ignorancji, tym bardziej coś wygląda na szczęście.
Poincaré jako przykład podał grę w ruletkę. Chociaż powinna być zgodna z prawami fizyki, niewielka zmiana początkowej prędkości i ścieżki kuli może prowadzić do zupełnie innego wyniku niż przewidywany, przez co trudno jest prorokować, jaki będzie ostateczny rezultat. Wygrana w grze to też nie to samo co pokonanie kasyna. Jeden z krupierów powiedział mi kiedyś, że „łatwo jest nauczyć się liczyć karty. Trudno jest nauczyć się, jak skorzystać z tej wiedzy”. Było wiele przykładów ludzi, którzy z powodzeniem wygrywali w rzekomych grach losowych – od ruletki po blackjacka – ale najczęściej kasyna starają się im to jak najbardziej utrudnić. Zazwyczaj doświadczenie związane z próbą wygranej w kasynie pomogło ludziom przejść do znacznie większych projektów, od finansów po zakłady sportowe. Nie zawsze kasyno było ostatecznym celem.
Matematyka i hazard mają więc ściśle powiązaną historię. Wiele pomysłów, które są dziś kluczowe dla współczesnej nauki (od prawdopodobieństwa i statystyki po teorię gier i teorię chaosu), wywodzi się z badań nad hazardem. Dzięki temu powiązaniu narodziło się wiele nowych pomysłów zmieniających także branżę hazardową.
Adam Kucharski
Tłumaczenie: Anna Sałaj

Adam Kucharski jest autorem książki „Perfekcyjny zakład. Jak nauka i matematyka pozbawiają hazard ślepego szczęścia” (Grupa Wydawnicza Relacja, Warszawa 2020)