„Dokończenie UE” - główny cel Ursuli von der Leyen

Dokończenie UE

Ursula von der Leyen zapowiedziała 28 października, że „dokończenie UE” będzie centralnym punktem jej drugiej kadencji na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. Nie ma powodu, dla którego Putin miałby mieć coś do powiedzenia w sprawie przyszłości młodych Ukraińców, Mołdawian czy Gruzinów – podkreśliła.

„Dokończenie UE” – główny cel Ursuli von der Leyen

.Ursula von der Leyen wygłosiła przemówienie na uroczystości inaugurującej rok akademicki w Kolegium Europejskim w Brugii. Przewodnicząca KE powiedziała, że młodzi ludzie w krajach Bałkanów Zachodnich widzą swoją przyszłość w UE, a Ukraińcy walczą nie tylko o własne przetrwanie, ale też o przetrwanie Europy. Wspomniała o Gruzji, gdzie 26 października odbyły się wybory parlamentarne, których oficjalne wyniki są kontestowane przez prozachodnią prezydentkę i opozycję.

„Od tylu lat naród gruziński zabiega i walczy o demokrację” – zaznaczyła von der Leyen. Jak podkreśliła, Gruzini mają prawo wiedzieć, co wydarzyło się podczas wyborów, i mają prawo zobaczyć, że nieprawidłowości wyborcze są badane szybko, przejrzyście i niezależnie.

„Dokończenie Unii powróciło na szczyt naszej agendy politycznej podczas mojej pierwszej kadencji (na czele KE) i będzie jeszcze bardziej w jej centrum w ciągu drugiej kadencji” – zapowiedziała. Według von der Leyen „dokończenie Unii” będzie polegać nie tylko na rozszerzeniu jej o kolejne kraje, ale też na dokończeniu budowy i wzmocnieniu jednolitego rynku oraz budowie unii inwestycji i rynków kapitałowych.

Europejska unia oszczędności i inwestycji

.„Po 30 latach istnienia jednolitego rynku nasza unia gospodarcza jest wciąż daleka od ukończenia. Nasi konkurenci mają gospodarki wielkości kontynentu, z rynkami wielkości kontynentu i budżetami państwowymi. Start-up z Kalifornii może się rozwijać i pozyskiwać pieniądze w całych Stanach Zjednoczonych. A nasze firmy wciąż napotykają wiele barier krajowych, które utrudniają pracę w całej Europie” – powiedziała.

Jak dowodziła, podczas gdy 300 mld euro oszczędności europejskich gospodarstw domowych jest inwestowanych na rynkach zagranicznych każdego roku, w samej Unii rynki kapitałowe pozostają rozdrobnione. „Dlatego chcemy zbudować europejską unię oszczędności i inwestycji, głęboką i płynną unię rynków kapitałowych, gospodarkę zdekarbonizowaną i o obiegu zamkniętym oraz jeden jednolity rynek” – podkreśliła.

Zapowiedziała, że będzie to jedna z jej głównych misji na najbliższe pięć lat. „Ścieżka, która rozpoczęła się 70 lat temu, musi być kontynuowana. W kierunku bardziej zamożnej i sprawiedliwej Europy” – zaznaczyła von der Leyen. Szefowa KE podkreśliła też znaczenie społecznego wymiaru UE dla jej obywateli. „Europejczycy oczekują, że Unia stanie po ich stronie w potrzebie” – powiedziała von der Leyen, dodając, że UE w ostatnich latach robiła to, m.in. zapewniając ochronę praw pracowniczych, umożliwiając dostęp do szczepionek w czasie pandemii Covid-19, przeciwdziałając skutkom klęsk żywiołowych.

Von der Leyen zaznaczyła, że po raz pierwszy umieściła w agendzie europejskiej kwestię mieszkalnictwa, i podkreśliła, że zdaje sobie sprawę z tego, że zwłaszcza młodzi mają trudności ze znalezieniem przystępnych cenowo mieszkań. „Chcę też, by Unia zajęła się kwestią zdrowia psychicznego, która – wiem – jest szczególnie ważna dla młodych ludzi, oraz uzależniającą konstrukcją niektórych platform mediów społecznościowych i plagą cyberprzemocy” – powiedziała VdL. Polityczka dodała, że zdaniem niektórych Unia nie ma kompetencji np. w zakresie mieszkalnictwa czy zdrowia psychicznego, podkreśliła jednak, że w jej ocenie UE „powinna angażować się wszędzie tam, gdzie może coś zmienić i gdzie ma to największe znaczenie dla ludzi”.

Ostatni dzwonek Draghiego

.Na temat tego jakie wyzwania stojące przed UE zostały wskazane w raporcie Mario Draghiego na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze Andrzej KRAJEWSKI w tekście „Ostatni dzwonek Draghiego„.

„«To jest egzystencjalne wyzwanie dla Unii» – tymi słowami określił Mario Draghi kwestie, które zawarł w specjalnym raporcie dla Komisji Europejskiej. Jego wagę podkreśliło wspólne ogłoszenie dokumentu przez byłego szefa Europejskiego Banku Centralnego oraz Ursulę von der Leyen na konferencji prasowej, co przyciągnęło uwagę mediów z krajów europejskich. Ale i bez tej oprawy jest to bardzo ważny raport”.

„Po pierwsze dlatego, że ma szansę stać się mapą drogową dla Komisji Europejskiej. Ta, kierując się diagnozami Draghiego, może przygotować całościowy plan działań, który następnie zaprezentuje przywódcom krajów Unii oraz Parlamentowi Europejskiemu, tworząc coś analogicznego do ogłoszonego pod koniec 2019 r. Europejskiego Zielonego Ładu. Dla przypomnienia – jego wykonanie skonkretyzowano potem pakietem dyrektyw „Fit for 55””.

.”Po drugie, oto wreszcie na samych unijnych szczytach otwarcie powiedziano to, co od dawna wręcz wylewa się z setek specjalistycznych analiz ekonomicznych, a także doniesień mediów. Europa tonie, bo przegrywa na polu ekonomicznym z Chinami i Stanami Zjednoczonymi. Co gorsza, zwycięzcy nie zamierzają okazywać Staremu Kontynentowi łaski, lecz czerpać zyski z jego kumulowanego w przeszłości bogactwa, ponieważ w takich relacjach nie obowiązują zasady savoir-vivre’u, lecz chęć pomnażania zysków. A jeżeli jedyne, co się potrafi, to je oddawać, wówczas strona dominująca zyski po prostu bierze. Tak jak hiszpańscy konkwistadorzy, którzy od razu wzięli sobie bogactwo Inków i Azteków. Albo jak Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska przez długie dekady wysysająca bogactwo z Indii i Chin” – pisze Andrzej KRAJEWSKI.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 28 października 2024