Dom Wojciecha Kilara Centrum Edukacji Muzycznej powstaje w Katowicach

Centrum Edukacji Muzycznej „Dom Kilara” powstanie w domu zmarłego w 2013 r. wybitnego kompozytora i pianisty, ma nie tylko prezentować jego dorobek, ale także stać się miejscem wydarzeń kulturalnych – zadecydowano w Katowicach.
Wojciech Kilar związany przez lata z Katowicami
.Wojciech Kilar urodził się 17 lipca 1932 r. we Lwowie. Przez wiele lat mieszkał w Katowicach, które nazywał drugą, po Lwowie, „małą ojczyzną”. Był wybitnym kompozytorem utworów orkiestrowych, kameralnych, wokalno-instrumentalnych i fortepianowych, twórcą muzyki filmowej i współtwórcą polskiej szkoły awangardowej.
Karierę rozpoczął pod koniec lat 50. na festiwalu Warszawska Jesień. Od początku lat 60. współtworzył, wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Mikołajem Góreckim, polską szkołę awangardową. W 1974 r. skomponował swój słynny poemat symfoniczny „Krzesany”. Do najważniejszych utworów Kilara należą także m.in. „Kościelec 1909” – poemat symfoniczny poświęcony Mieczysławowi Karłowiczowi; „Orawa” na kameralną orkiestrę smyczkową oraz „Missa pro pace” na sopran, alt, tenor, bas, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną. Na świecie znany jest głównie ze swojej muzyki filmowej; stworzył ją do ponad 150 obrazów. Współpracował m.in. z Jane Campion, Francisem Fordem Coppolą, Romanem Polańskim, Andrzejem Wajdą i Krzysztofem Kieślowskim.
Kompozytor zmarł 29 grudnia 2013 r. w Katowicach, gdzie został pochowany.
Katowickie Centrum Edukacji Muzycznej „Dom Kilara” to wzmocnienie wizerunku Katowic
.„Kilkanaście dni temu obchodziliśmy siódmą rocznicę przyznania Katowicom tytułu Miasta Kreatywnego UNESCO w dziedzinie muzyki. Katowickie Centrum Edukacji Muzycznej „Dom Kilara” to kolejny krok do tego, by jeszcze bardziej poszerzyć ofertę związaną z tą dziedziną sztuki” – powiedział w poniedziałek prezydent Katowic Marcin Krupa. Jak przypomniał, Kilar przez wiele lat mieszkał i tworzył w Katowicach, dzięki temu dziś miasto kojarzy się z tym znanym kompozytorem. „Chcemy pamięć o nim kultywować. Dlatego kupiliśmy dom, w którym mieszkał i chcemy w nim stworzyć Katowickie Centrum Edukacji Muzycznej „Dom Kilara”. Budynek zostanie rozbudowany. W jednej części znajdzie się wystawa poświęcona Wojciechowi Kilarowi, w drugiej – interaktywna wystawa poświęcona muzyce” – dodał prezydent.
Jak podają katowiccy urzędnicy, „Dom Kilara” będzie przede wszystkim miejscem upamiętniającym wielkiego kompozytora i jego twórczość, ale ma też być poświęcony całej śląskiej szkole kompozytorów i stworzonym przez jej przedstawicieli utworom. „Będzie też służyć edukacji muzycznej, gromadzeniu zbiorów muzycznych oraz ich udostępnianiu, a także promowaniu Katowic jako Miasta Muzyki” – wskazują. Choć działalność centrum dopiero się rozpocznie, została już opracowana koncepcja wystawy stałej, którą będzie można tam zwiedzać. Będzie składać się ona z dwóch części. Pierwsza, muzealna, będzie zlokalizowana w oryginalnej części budynku, który ma zachować swój pierwotny charakter i będzie poświęcona życiu i twórczości Kilara.
Interaktywne wystawy i salonik kompozytora
.„W budynku pozostawione będą przedmioty należące do kompozytora – fortepian, rękopisy, książki czy meble. Zwiedzanie rozpocznie się od seansu filmowego w salonie, po którego obejrzeniu goście będą kierowani do gabinetu Wojciecha Kilara oraz innych pokojów jego domu” – opisywał zastępca dyrektora w spółce Katowickie Inwestycje Jarosław Łuczyński.
Druga, edukacyjna i interaktywna wystawa znajdzie się w dobudowanej części obiektu, będzie tworzona przede wszystkim z myślą o dzieciach i nastolatkach. Oprócz wystawy stałej obiekt ma umożliwiać także organizowanie różnego rodzaju wydarzeń, jak recitale, warsztaty muzyczne czy minifestiwale. Służyć temu ma między innymi wytłumiona akustycznie sala wraz ze sceną.
Katowice stawiają na rozwój
.”Dzisiejsze Katowice, stolica dwumilionowej metropolii, są zupełnie innym miastem niż 15 lat temu. W tej metamorfozie Katowic uczestniczyłem zarówno jako mieszkaniec, jak i „od kuchni” – jako samorządowiec. Choć dokonywała się ona na wielu płaszczyznach, to chciałbym wyróżnić pięć kluczowych aspektów” – pisze Marcin Krupa, prezydent Katowic, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” [LINK].
„Budowę Strefy Kultury czy wartą ponad miliard złotych przebudowę Śródmieścia potraktowaliśmy jako inwestycję w przyszłość i nową markę – miasta kultury i turystyki biznesowej, co stanowi trzeci filar opisywanej przemiany. Postawiliśmy na dynamiczny rozwój kultury, a metamorfozę Katowic oraz tradycje i osiągnięcia muzyczne dostrzegło UNESCO, przyznając nam w 2015 roku prestiżowy tytuł Miasta Kreatywnego właśnie w dziedzinie muzyki”.
„Kołem zamachowym katowickiej przemiany była decyzja Piotra Uszoka o utworzeniu Strefy Kultury. Ten unikalny na mapie Polski projekt przyciąga dziś setki tysięcy ludzi nowoczesną architekturą oraz licznymi wydarzeniami o zasięgu globalnym. W miejscu działającej kilkanaście lat temu kopalni węgla kamiennego powstały siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia z jedną z najlepszych sal koncertowych na świecie i Międzynarodowe Centrum Kongresowe, które wraz ze „Spodkiem” tworzą największą przestrzeń konferencyjną w Polsce. Dopełnieniem całości jest schowana pod ziemią siedziba Muzeum Śląskiego. Pokazaliśmy tym samym, że jesteśmy miastem nowoczesnym, ale szanującym tradycję i naszą przemysłową spuściznę” – przekonuje Marcin Krupa.
PAP/Krzysztof Konopka/Wszystko co Najważniejsze/AJ