Ilu jest Ukraińców w Polsce? Najnowsze dane MSWiA
W Polsce przebywa ponad 1,5 mln obywateli Ukrainy, z czego 988 tys. uciekło przed wojną i korzysta u nas z ochrony czasowej – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA).
Wśród imigrantów poprawia się znajomość języka polskiego
.Informacje o populacji obywateli Ukrainy w Polsce przedstawił w tym tygodniu w Sejmie zastępca dyrektora ds. międzynarodowych i migracji MSWiA Kamil Kisiel. Według stanu na koniec października w Polsce przebywało 1 525 697 obywateli Ukrainy, z czego 979 196 osobom nadany został numer PESEL z adnotacją „UKR”, co świadczy o tym, że przybyły do Polski w związku z wojną w Ukrainie i są beneficjentami ochrony czasowej. „Ta liczba od tamtego czasu nieznacznie wzrosła i na dzień dzisiejszy osób, które korzystają z ochrony czasowej i mają nadany numer PESEL z adnotacją UKR, jest już 988 tys.” – poinformował Kisiel. „Od czerwca obserwujemy stały, stabilny wzrost liczby takich osób” – dodał.
Z danych MSWiA wynika, że w przypadku migrantów z Ukrainy przybyłych przed lutym 2022 r. dochód z pracy stanowi ok. 90 proc. ich całkowitego dochodu. Natomiast w przypadku uchodźców wojennych odsetek ten wynosi 76 proc. To, jak ocenił Kisiel, „bardzo wysoki stopień samowystarczalności”, choć jak przyznał, „pracują oni czasami poniżej kwalifikacji, a ich dochody są niższe niż średnia dochodu dla populacji polskiej”.
„Około 50 proc. migrantów sprzed lutego 2022 r. planuje osiedlić się na stałe w Polsce. Z kolei w przypadku uchodźców przybyłych po lutym 2022 r. jest to ok. 20 proc.” – podało MSWiA. Wśród imigrantów poprawia się znajomość języka polskiego. „68 proc. tych migrantów przedwojennych deklaruje dobrą znajomość języka polskiego i 28 proc. uchodźców, i te liczby rosną. Natomiast brak znajomości deklaruje 9 proc. uchodźców i niecałe 3 proc. imigrantów zarobkowych” – powiedział Kisiel. Z danych MSWiA wynika też, że ponad 70 proc. Ukraińców wynajmuje mieszania.
250 tys. uczniów z Ukrainy
.Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało natomiast, że w polskim systemie edukacji jest 252 986 uczniów z Ukrainy, w tym 186 341 to uchodźcy. W polskim systemie edukacji na koniec roku szkolnego 2023/2024 było 183,9 tys. dzieci i młodzieży z Ukrainy. 1 września br. dołączyło 34 723 nowych.
Od 1 września 2024 r. mieszkające w Polsce dzieci z Ukrainy zostały objęte obowiązkiem edukacji w polskiej szkole, czyli rocznym przygotowaniem przedszkolnym w tzw. zerówce, obowiązkiem szkolnym w szkole podstawowej i obowiązkiem nauki w szkołach ponadpodstawowych.
Jak przekazało MEN, obecnie w przedszkolach jest 33 tys. uczniów ze statusem UKR, w szkołach podstawowych – 113 tys. 562, a w ponadpodstawowych – niecałe 40 tys. Uczniów z Ukrainy bez statusu UKR jest niecałe 17 tys. w przedszkolach, niecałe 30 tys. w podstawówkach i 20 tys. 200 w szkołach ponadpodstawowych.
Resort edukacji poinformował, że w 2025 r. ruszy program rządowy, którego celem ułatwienie integracji uchodźców z Ukrainy w polskim systemie edukacji. Na jego realizację resort edukacji pozyskał grant unijny w wysokości 500 mln zł. „Dzięki tym środkom finansowane będzie zatrudnienie asystentów międzykulturowych, wsparcie psychologiczno-pedagogiczne oraz szkolenia dla szeroko rozumianych kadr, oświaty i ogólnie systemu edukacji” – przekazał resort.
Cztery przypadki handlu ludźmi
.Wiceszefowa MRPiPS Aleksandra Gajewska powiedziała, że aktywność zawodowa uchodźców z Ukrainy w znacznym stopniu przypomina aktywność Polaków. „Ponad 80 proc. ich dochodów pochodzi z pracy, a tylko mniej więcej 20 proc. stanowią świadczenia społeczne” – przekazała w Sejmie.
Podkreśliła, że migracja wpływa na wzrost konsumpcji wewnętrznej, zwłaszcza w obszarach takich jak żywność, mieszkania i transport. „Polski rynek stymuluje dodatkowo transfery pieniężne i rzeczowe wysyłane do rodzin pozostających w Ukrainie” – dodała Gajewska.
Zastępca dyrektora Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji inspektor Monika Golik zapewniła, że uchodźcy z Ukrainy nie stanowią zagrożenia dla polskiego porządku publicznego. Przekazała, że w tym roku podejrzanych było 12 tys. 753 obywateli Ukrainy, z czego najczęściej popełnianymi przez nich przestępstwami było prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka (2450 podejrzanych). Z powodu kradzieży zatrzymano 950 osób. „Do 2022 r. Policja prowadziła 11 spraw dotyczących sytuacji, w której obywatele Ukrainy mogliby paść ofiarą handlu ludźmi, z czego w czterech postępowaniach te informacje się potwierdziły” – powiedziała dyr. Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji.
Polska przyjęła falę uchodźców
.Do Polski od rozpoczęcia wojny do 16 maja 2022 r. przyjechało 3 000 416 osób. Według badań realizowanych na Ukrainie nad kierunkami emigracji wojennej, Ukraińcy w Polsce to efekt tego, że Polska jest jednym z najpopularniejszych państw, gdzie migranci szukają schronienia (38 proc.). Rzadziej wyjeżdżają do Niemiec (12 proc.), Czech (8 proc.), Włoch (6 proc.), Słowacji (4 proc.), Litwy (3 proc.), Austrii (3 proc.), Hiszpanii (3 proc.), Bułgarii (2 proc.), Francji (2 proc.)[1].
„W związku z tym, że fala uchodźców przybywających do Polski, wywołana zbrojną napaścią rosyjskiego agresora, jest tak duża, postanowiliśmy przyjrzeć się dokładniej obywatelom Ukrainy szukającym schronienia w Polsce i ich problemom – w ramach Interdyscyplinarnego Laboratorium Badania Wojny w Ukrainie przeprowadziliśmy pogłębione badania. Zespół składający się głównie z ukraińskich naukowców na bieżąco dostarcza analiz i ekspertyz, które pozwalają zrozumieć i lepiej poznać sytuację ukraińskiego społeczeństwa podczas wojny, jednak już możemy podzielić się częścią wiedzy, odpowiadając na pytanie, kim są Ukraińcy w Polsce” – pisze w swoim artykule prof. Piotr DŁUGOSZ, kierownik Katedry Polityki i Badań Społecznych Instytutu Dziennikarstwa i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie.
Większość badanych respondentów to kobiety (97 proc.), średnia wieku 36 lat. W podziale na grupy wiekowe wygląda to tak: do 24 lat (10 proc.), 25–34 (32 proc.), 35–44 (40 proc.), 45–54 (15 proc.), 55–64 (4 proc.), 65+ (1 proc.). Większość ankietowanych ma wykształcenie wyższe (76 proc.) – w tym wykształcenie magisterskie i wyższe (64 proc.), licencjackie (2 proc.). Około ¾ swój materialny poziom życia na Ukrainie przed wybuchem wojny oceniło jako dobry. W tym 25 proc. miało średnie warunki materialne, a 52 proc. dobre i bardzo dobre. Większość ankietowanych zamieszkiwała przed wojną w mieście (91 proc.). Jeśli chodzi o regiony, z jakich pochodzą badani, to najwięcej jest osób z centralnej Ukrainy (46 proc.), zachodniej (22 proc.), południowej (19 proc.) i wschodniej (13 proc.). Prawie połowa ankietowanych (48 proc.) nigdy wcześniej nie była w Polsce. Pozostali byli już u nas przed wojną. Krótki pobyt w naszym kraju ma za sobą 43 proc., dłuższy czas przebywało 7 proc., a rok i dłużej mieszkało 2 proc.
Artykuł dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-piotr-dlugosz-ukraincy-w-polsce/
Badania o losie ukraińskich kobiet w Polsce
.Na podstawie analizy danych dotyczących miejsca zamieszkania kobiet z Ukrainy przed wybuchem wojny oraz ich sytuacji materialnej można wysnuć wniosek, że po dwóch latach od rosyjskiej inwazji na Ukrainę pozostała w Polsce głównie ukraińska klasa średnia.
Spośród badanych kobiet 3/4 mieszkało przed wojną w dużych miastach (powyżej 500 tys. mieszkańców), a jedynie 6 proc. zamieszkiwało regiony wiejskie. Większość Ukrainek pochodzi z obwodu kijowskiego, charkowskiego i dniepropietrowskiego. Zazwyczaj wywodzą się z rodzin, które były dobrze sytuowane materialnie przed wybuchem wojny (65 proc.).
Średnia wieku badanych wynosi 44 lata, z czego prawie połowa jest w wieku od 35 do 44 lat (46 proc.). W badanej zbiorowości dominują samotne matki. Wśród respondentek 66 proc. to kobiety zamężne, ale ponad połowa przyjechała do Polski jedynie z dziećmi i na miejscu wychowuje je samodzielnie (53 proc.). Spośród tych kobiet 38 proc. ma jedno dziecko, a 29 proc. dwójkę dzieci.
Większość badanych kobiet przebywa w Polsce co najmniej rok (73 proc.). Dla ponad połowy z nich to zupełnie nowe doświadczenie, ponieważ przed wojną nigdy nie przekraczały polskiej granicy (52 proc.). Ukrainki mieszkają zazwyczaj w dużych miastach powyżej 500 tys. mieszkańców (75 proc.), gdzie wynajmują mieszkanie lub pokój (2/3 ankietowanych). Ponad połowa badanych kobiet od momentu przyjazdu do Polski nie wyjeżdżała na Ukrainę.
Artykuł dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-piotr-dlugosz-ukrainki-po-dwoch-latach-w-polsce/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB