Jakie zawody zastąpi AI?
Jak wynika z raportu przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) na utratę pracy w wyniku rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce narażonych jest 3,68 mln osób. Wśród zawodów, które dotyka największe ryzyko zastąpienia przez AI znajdują się: prawnicy, programiści, finansiści, matematycy, część urzędników państwowych, a także nauczyciele akademiccy i niektórzy przedstawiciele kadry kierowniczej przedsiębiorstw.
Jakie zawody zastąpi AI?
.Niedawno opublikowany raport opracowany przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wykazał, iż co piątemu Polakowi w nieodległej przyszłości grozi utrata miejsca pracy na rzecz sztucznej inteligencji. Dwadzieścia zawodów, które są najbardziej podatne na zastąpienie przez AI, wykonuje ok. 3,68 mln osób. Jest ich tym samym ponad dwa razy więcej niż osób, które wykonują 20 zawodów najmniej narażonych na wpływ AI – w skład tej grupy wchodzi 1,66 mln pracowników. Całkowita liczba pracowników w Polsce została obliczona na 16,5 mln osób. W związku z tym pierwsza grupa obejmuje 22 proc. z ogółu wszystkich polskich pracowników, natomiast druga 10 proc.
W przeciwieństwie do wcześniejszych automatyzacji najwyższe narażenie na zastąpienie przez AI zostało stwierdzone w przypadku osób o wyższym wykształceniu i wyższych dochodach oraz zatrudnionych na obszarach miejskich. Jak wskazują autorzy raportu, aż 82 proc. osób wykonujących zawody najbardziej narażonych na utratę pracy to pracownicy z wyższym wykształceniem. Tym co łączy zawody wystawione na wykorzystywanie AI jest to, iż mają one najczęściej charakter pracy biurowej, intelektualnej oraz specjalistycznej. Z kolei zawody niepodatne obecnie na zastąpienie przez AI mają formę pracy fizycznej.
Z uwagi na to, iż zawody fizyczne są dużo częściej wykonywane przez mężczyzn niż kobiety – co się wiąże również z tym, że statystycznie więcej kobiet ma wyższe wykształcenie – to właśnie dlatego one będą bardziej zagrożone wpływem AI na rynek pracy niż mężczyźni. Wedle autorów raportu zakłócenia wywołane przez AI w miejscu pracy w przypadku wszystkich 20 zawodów bardziej dotyczą kobiet niż mężczyzn. „W grupie 20 zawodów najbardziej narażonych na zmiany związane z wprowadzeniem AI pracuje aż 28 proc. wszystkich pracujących w Polsce kobiet i 17 proc. mężczyzn. Mimo większej ogólnej liczby pracujących mężczyzn niż kobiet, w grupie 20 najbardziej narażonych na AI zawodów kobiety prowadzą również liczebnie – 2,16 mln w porównaniu z 1,53 mln” – dowodzi raport.
Najbardziej i najmniej podatne na wpływ AI zawody
.Zawody z największą eskpozycją na AI wedle wskaźnika AIOE to: specjaliści do spraw finansowych; . matematycy, aktuariusze i statystycy, specjaliści z dziedziny prawa, urzędnicy państwowi do spraw nadzoru, specjaliści do spraw administracji i zarządzania, analitycy systemów komputerowych i programiści, sekretarki, kierownicy do spraw sprzedaży, marketingu i rozwoju, pracownicy do spraw finansowo-statystycznych, nauczyciele akademiccy, inżynierowie (z wyłączeniem elektrotechnologii), literaci, dziennikarze i filolodzy, kierownicy do spraw obsługi biznesu i zarządzania, kierownicy do spraw technologii informatycznych i telekomunikacyjnych; specjaliści do spraw sprzedaży, marketingu i public relations; specjaliści z dziedzin społecznych i religijnych; średni personel do spraw finansowych; specjaliści do spraw baz danych i sieci komputerowych; bibliotekoznawcy, archiwiści i muzealnicy; pracownicy obsługi biurowej.
Z kolei zawody z najmniejszą eskpozycją na wpływ AI na rynek pracy wedle wskaźnika AIOE to: robotnicy wykonujący prace proste w rolnictwie, leśnictwie i rybactwie; robotnicy wykonujący prace proste w transporcie i proste prace magazynowe; robotnicy wykonujący prace proste w przemyśle; robotnicy wykonujący prace proste w górnictwie i budownictwie; pomoce i sprzątaczki domowe, biurowe, hotelowe; myjący pojazdy, szyby, praczki i inni sprzątacze; rolnicy produkcji roślinnej i zwierzęcej pracujący na własne potrzeby; malarze, pracownicy czyszczący konstrukcje budowlane i pokrewni; rybacy i zbieracze pracujący na własne potrzeby; inni pracownicy wykonujący prace proste; gospodarze obiektów; pracownicy wykonujący prace proste związane z przygotowywaniem posiłków; formierze odlewniczy, spawacze, blacharze, monterzy konstrukcji metalowych i pokrewni; nauczyciele szkół ponadpodstawowych (z wyjątkiem nauczycieli kształcenia zawodowego); marynarze i pokrewni; operatorzy maszyn i urządzeń do produkcji, przetwórstwa i obróbki wykończeniowej metalu; robotnicy obróbki drewna, stolarze meblowi i pokrewni; operatorzy maszyn do produkcji wyrobów włókienniczych, futrzarskich i skórzanych; operatorzy maszyn do produkcji wyrobów gumowych, z tworzyw sztucznych i papierniczych; . operatorzy maszyn i urządzeń górniczych i pokrewni.
Pracownicy z Mazowsza najbardziej narażeni na zmiany na rynku pracy
.Podatność na wpływ sztucznej inteligencji na utratę miejsca pracy ma związek nie tylko z wykształceniem, płcią, dochodami, ale także miejscem zamieszkania. Okazuje się, że mieszkańcy województwa mazowieckiego są najbardziej wyeksponowani na zmiany spowodowane coraz silniejszą i powszechniejszą obecnością AI na rynku pracy – w przypadku tego województwa dotyczy to aż 31 proc. osób pracujących w zawodach najbardziej narażonych na zmiany wywołane zastosowaniem sztucznej inteligencji. Na Mazowszu co trzeci pracownik odczuje skutki wpływu AI na rynek pracy.
Następnie na liście najbardziej dotkniętych regionów jest woj. małopolskie oraz woj. pomorskie. Jak wyjaśniają specjaliści, wynika to z tego, iż w Warszawie i innych dużych aglomeracjach ma miejsce „koncentracja zawodów specjalistycznych – wymagających wyższego wynagrodzenia, związanych z pracą kognitywną”, a także z tego, iż to właśnie w wielkich miastach działają ośrodki naukowe i technologiczne. Regionami, które najmniej zostaną dotknięte przez postęp SI są: woj. świętokrzyskie, woj. lubelskie oraz woj. kujawsko-pomorskiego
Badacze podkreślili, iż w przypadku z części zawodów, które odczują wyjątkowo silnie rozwój AI w najbliższych latach niekoniecznie będzie wiązać się to z utratą pracy, ale wzrostem jej wydajności i posługiwaniem się nowymi narzędziami. Eksperci nie ukrywają jednak, iż wiele pracowników będzie musiało się przekwalifikować. „Sztuczna inteligencja ma potencjał znacznego przekształcenia polskiego rynku pracy – upraszcza bądź eliminuje część zadań, zwiększa produktywność niektórych pracowników, a także zwiększa presję na zdobywanie nowych umiejętności bądź przekwalifikowanie niemal wszystkich. W naszej analizie wykorzystujemy amerykańską metodologię do oszacowania wpływu AI na polski rynek pracy (oraz dodatkowo wyodrębniamy wpływ dużych modeli językowych i algorytmów generowania obrazów)” – czytamy w przygotowane przez Polski Instytut Ekonomiczny analizie.
Nieunikniona rewolucja AI
.Na temat tego jakie szanse i zagrożenia niesie coraz bardziej postępujący rozwój sztucznej inteligencji, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze David LISNARD w tekście „ChatGPT. Problem jest w innym miejscu”.
„Radykalna innowacja z natury niesie ze sobą wielkie ryzyko, proporcjonalne do możliwości, jakie stwarza. U zarania pojawienia się sztucznej inteligencji uczelnia Sciences Po – podobnie jak uczelnie w Nowym Jorku – zabroniła korzystania z niej. Jeśli w świetle ogromu czekających nas wstrząsów obawy są uzasadnione, rozwiązań nie znajdziemy w odrzuceniu, przejawiającym się w skrajnym przypadku ideą spowolnienia gospodarczego, które nie oferuje żadnej wiarygodnej alternatywy i proponuje świat bez innowacji, naznaczony strachem i wycofaniem, społeczeństwo, w którym każdy powinien zredukować swój byt: mniej podróżować, mniej pracować, mniej działać, mniej tworzyć. Mniej żyć”.
„To śmiercionośny projekt polityczny. Musimy pozostać wierni naszym zasadom, które jako jedyne mogą kierować naszymi wyborami w burzliwych czasach: wolność jako nadrzędna wartość, odpowiedzialność jako nieuchronne następstwo wolności, kultura i krytyczne myślenie jako źródła indywidualnej emancypacji i zbiorowej więzi, godność ludzka jako ostateczny i ontologiczny cel”.
.„Innowacyjność jest nierozerwalnie związana z życiem, z ludzkością, a teraz z jej przetrwaniem w obliczu wyzwania ekologicznego. Sprzeciw wobec rewolucji AI byłby daremny. Możemy aspirować do rozwijania nauki i świadomości. Taka jest rola polityki. W kwestii sztucznej inteligencji tą świadomością jest wiedza o pochodzeniu treści, o przejrzystości informacji dotyczących narzędzia i jego ograniczeń” – pisze David LISNARD.
WszystkocoNajważniejsze/MJ