Japonia - Indie coraz bliżej

Premierzy Japonii i Indii, Shigeru Ishiba i Narendra Modi, poinformowali w dniu 30 sierpnia w Tokio o zawarciu umowy o zacieśnieniu współpracy obu państw w ciągu najbliższych 10 lat. Porozumienie dotyczy przede wszystkim gospodarki i obronności. Narendra Modi rozpoczął 29 sierpnia dwudniową oficjalną wizytę w Japonii.
Japonia – Indie zacieśniają relacje
.Podczas wspólnej konferencji prasowej Shigeru Ishiba i Narendra Modi poinformowali, że celem dwustronnej współpracy jest między innymi zwiększenie japońskich inwestycji w Indiach do równowartości 68 mld dolarów i zwiększenie wymiany pracowników i studentów do 0,5 mln w ciągu pięciu lat.
Japonia ma odgrywać istotną rolę w projekcie kolei dużych prędkości, który ma połączyć położone w zachodnich Indiach Bombaj i Ahmadabad. „Wierzymy, że japońska technologia i indyjskie talenty to zwycięska kombinacja” – powiedział, komentując te sprawę, szef indyjskiego rządu.
Obaj premierzy poinformowali też o nowych dwustronnych inicjatywach dotyczących rozwoju i promocji sztucznej inteligencji, wspierania start-upów oraz wspólnego rozwiązywania trudności związanych ze stabilnymi dostawami surowców mineralnych i półprzewodników. Łącznie podpisano 11 umów.
Napięta sytuacja na morzach Wschodniochińskim i Południowochińskim
.Oba kraje wyraziły też „poważne zaniepokojenie” sytuacją na morzach Wschodniochińskim i Południowochińskim. W osobnym, wspólnym oświadczeniu na ten temat obaj premierzy nawiązali, choć – jak podkreślił Reuters – nie zrobili tego wprost, do wzmożonej w ostatnich tygodniach chińskiej aktywności wojskowej na wodach obu akwenów.
W deklaracji na temat współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa szefowie rządów Indii i Japonii zobowiązali się do rozszerzenia zakresu wspólnych ćwiczeń wojskowych. Poza tym Modi zaprosił Ishibę na szczyt inicjatywy Quad, czyli czterostronnej współpracy w zakresie bezpieczeństwa, w której obok Indii i Japonii uczestniczą też Australia i Stany Zjednoczone. Spotkanie odbędzie się w tym roku w Indiach, choć jeszcze nie ustalono jego dokładnej daty.
Obaj premierzy uczestniczyli też 30 sierpnia w forum ekonomicznym w Tokio. W dniu 30 sierpnia, w drugim dniu wizyty szefa indyjskiego rządu w Japonii, Shigeru Ishiba i Narendra Modi udadzą się pociągiem Shinkansen do prefektury Miyagi, w północno-wschodniej części wyspy Honsiu. Odwiedzą tam siedzibę producenta półprzewodników, firmy Tokyo Electron Ltd.
Indie nowym liderem Azji?
.Na temat gospodarczego i demograficznego potencjału Indii do stania się nowym liderem Azji, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Tomasz ŁUKASZUK w tekście „Indie mogą stać się liderem„.
„Można zadać pytanie, czy z powodu regresu gospodarczego w Chinach Indie mogą zastąpić ten kraj w funkcji lidera azjatyckiego. Można też się zastanawiać, jak taka rywalizacja będzie wyglądać. Można to analizować jakościowo lub ilościowo. Pod względem ilościowym przewagę mają Chiny. Sami Hindusi przyznają, że aby osiągnąć poziom rozwoju gospodarczego Chin, muszą minąć przynajmniej cztery dekady. Choć w ostatnim 30-leciu udało się Indiom rozwinąć infrastrukturalnie, to wciąż wyzwaniem jest dla nich rozwój społeczno-gospodarczy. Nadal ponad sto milionów ludzi funkcjonuje tam na granicy ubóstwa lub poniżej niej, a 30 proc. społeczeństwa stanowią analfabeci. Zastanawiając się zatem nad możliwością przejęcia przez Indie przywództwa w regionie, trzeba zauważyć, że sprawa ta jest dla nich największym wyzwaniem, które nie zajmie dekady czy dwóch, lecz raczej dłuższy okres”.
.”Z punktu widzenia filozofii indyjskiej, rozwijającej się od 5 tysięcy lat, cztery czy pięć dekad to naprawdę nie jest dużo. Hindusi mogą cierpliwie budować swoją przewagę konkurencyjną. Zdają sobie z tego sprawę, że są lub niebawem będą najludniejszym krajem świata. Wówczas wyprzedzą Chiny nie tylko pod względem liczby ludności, ale również pod względem młodości społeczeństwa, ze średnią wieku produkcyjnego między 25 a 30 lat. Ta dywidenda demograficzna da im więcej przewag konkurencyjnych i pozwoli na to, że będą mogły wyprzedzić Chiny już w połowie naszego wieku. Stoi to oczywiście w kontrze do zapowiedzi Xi Jinpinga, głoszącego, że Chiny staną się światowym przywódcą już w roku 2049 – w stulecie powstania Chińskiej Republiki Ludowej” – pisze Tomasz ŁUKASZUK.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/tomasz-lukaszuk-indie-moga-stac-sie-liderem/
PAP/MJ