Jerzy Zalszupin, architekt kanonu polskiej kultury wizualnej

Jerzy Zalszupin łączył w swoich projektach elegancję modernizmu z brazylijskim ciepłem - powiedziała w kurator wystawy „Warszawa – Sao Paulo – Warszawa” Maria Murawsky. Publiczność ma okazję obejrzeć ponad 30 dzieł projektanta w warszawskiej Willi Gawrońskich.

Jerzy Zalszupin łączył w swoich projektach elegancję modernizmu z brazylijskim ciepłem – powiedziała w kurator wystawy „Warszawa – Sao Paulo – Warszawa” Maria Murawsky. Publiczność ma okazję obejrzeć ponad 30 dzieł projektanta w warszawskiej Willi Gawrońskich.

Kim jest Jerzy Zalszupin?

.Jerzy „Jorge” Zalszupin urodził się w Warszawie w 1922 roku w żydowskiej rodzinie. Po wybuchu II wojny światowej musiał uciekać z kraju. Studia architektoniczne skończył w Bukareszcie. Przez chwilę mieszkał także we Francji, ale pod koniec lat 40. osiadł na stałe w Brazylii. Mimo imponującego dorobku i światowej sławy nie jest znany w Polsce. Wystawa „Warszawa – Sao Paulo – Warszawa” ma przypomnieć postać projektanta oraz przedstawić polskiej publiczności jego twórczy dorobek i życiorys, a także wpisać go na nowo w polski kanon kultury wizualnej. – Chcemy oddać mu duży hołd, przedstawić go nie tylko od strony zawodowej, ale również prywatnej, dlatego wystawa kompleksowo pokazuje przebieg jego kariery i życia osobistego. Przybliżamy publiczności, jak żył, jak pracował, czym się inspirował, co go ukształtowało, z jakich materiałów korzystał – podkreśliła kurator Maria Murawsky.

Jerzy Zalszupin zdecydował się na emigrację do Brazylii, bo – jak tłumaczyła kuratorka – pociągała go atmosfera dynamicznego rozwoju i ogromnych możliwości, jakie dawał ten kraj, w przeciwieństwie do Europy, którą po wojnie uważał za pogrążoną w stagnacji. Pierwszą pracę w Sao Paulo dostał w biurze polskiego architekta Lucjana Korngolda, gdzie współtworzył projekty budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej. To właśnie wtedy miał też okazję zetknąć się z wielkimi przedsięwzięciami związanymi z budową nowej stolicy – Brasílii – i współpracować przy realizacjach koordynowanych przez Oscara Niemeyera, jednego z najwybitniejszych architektów modernizmu.

W 1959 roku założył własne studio – kolektyw L’Atelier – które w szczytowym momencie zatrudniało ponad 200 osób. Dzięki tej pracowni stał się jednym z głównych dostawców mebli do nowo powstającej Brasílii, a jego projekty trafiły zarówno do mieszkań prywatnych, jak i do biur czy budynków publicznych w całym kraju.

Skandynawski modernizm

.Przez całe życie inspirował się w swoich działaniach artystycznych skandynawskim modernizmem. – Potrafił łączyć modernistyczne podejście do architektury – powściągliwych i surowych form, funkcjonalności oraz braku zbędnych dekoracji – z brazylijską fantazją, ciepłem, organicznością i naturą. To go wyróżniało – podkreśliła.

Można to zauważyć m.in. w jego ikonicznym projekcie stolika Petalas, który przypomina płatki kwiatów lub liście. Kuratorka zwróciła uwagę, że Zalszupin odnosił się z dużym szacunkiem do drewna, zwłaszcza do palisandru. – To drogi materiał, którego lubił używać, ale miał świadomość, że jego dostępność nie jest nieskończona, dlatego używał go w bardzo przemyślany sposób – tłumaczyła. Jak zaznaczyła, dzięki temu, że jego projekty są „mieszanką elegancji modernizmu z brazylijskim ciepłem”, są od razu rozpoznawalne.

Najsłynniejszym projektem architektonicznym Zalszupina jest budynek Edifício Torre Paulista przy Avenida Paulista w Sao Paulo, który do dziś uchodzi za ikonę tamtejszego modernizmu. Do innych ważnych jego realizacji należą także projekty rezydencjalne – m.in. Casa Zalszupin w Sao Paulo oraz jego dom weekendowy w Guarujá.

Na wystawie eksponowane jest ponad 30 mebli projektu Zalszupina – zarówno te ikoniczne, jak i mniej znane – prywatne szkice oraz fotografie. Wystawa jest podzielona tematycznie, a jedna z jej sekcji poświęcona jest wyłącznie domowi architekta w Sao Paulo.

Można na niej zobaczyć najbardziej rozpoznawalne projekty Zalszupina, takie jak także fotel Poltrona Dinamarquesa czerpiący z designu skandynawskiego czy barek JZ Tea Trolley inspirowany polskimi wózkami dziecięcymi z lat 30., z ogromnymi kołami, które kojarzyły mu się z Warszawą. To jeden z jego pierwszych projektów, a zarazem jedyny, który nawiązuje do lat spędzonych w Polsce. Publiczność ma również okazję obejrzeć słynną sofę z serii 801.

– Największą przyjemność czerpał z tworzenia mebli. Mówił nawet, że jak zasypiał, wpadał mu do głowy kolejny pomysł, przez co nie mógł się doczekać poranka, aby naszkicować projekt i zrobić wstępny opis. Design był jego prawdziwą pasją – powiedziała Murawsky.

Wystawa, która łączy się z przestrzenią

.Jak podkreśliła, wystawa koresponduje z przestrzenią, w której jest prezentowana – wchodzi w dialog z neobarokową Willą Gawrońskich. Z uwagi na rok urodzenia architekta (1922) i czas powstania willi (1924) określiła ich mianem „rówieśników po przejściach”. – Zarówno budynek, jak i projektant nieśli ślad wojny oraz doświadczyli tragicznej historii, a spotkali się właśnie na tej wystawie – tłumaczyła. W tym roku 17 sierpnia obchodzono 5. rocznicę śmierci architekta.

Ekspozycja znajduje się na pierwszym piętrze willi, w siedmiu pokojach i w głównym holu. Wstęp jest niebiletowany, jednak aby zwiedzić wystawę, należy się zapisać z wyprzedzeniem na określoną godzinę danego dnia na stronie fundacji visteriafoundation.pl.

Organizatorem wydarzenia jest Fundacja Visteria promująca polskie rzemiosło i design na arenie międzynarodowej. Wystawa została przygotowana we współpracy z brazylijską marką ETEL, która ma licencję na wykorzystywanie projektów Jerzego Zalszupina, przekazaną marce bezpośrednio przez architekta.

Wystawę „Warszawa – Sao Paulo – Warszawa” można oglądać do 19 października 2025 roku w Willi Gawrońskich w Warszawie.

PAP/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 5 września 2025