Media społecznościowe zamiast radości niosą zło - Jonathan Haidt
Jonathan Haidt, wybitny analityk mediów, o mediach społecznościowych: potrzeba reform w polityce technologicznej, które miałyby ograniczyć szkodliwy wpływ mediów społecznościowych.
Połowa badanych 18-27 lat nie chciałoby, aby media społecznościowe zostały wynalezione
.Media społecznościowe od ponad dekady dominują w życiu młodego pokolenia. Dla wielu z przedstawicieli tej generacji są one codziennym narzędziem komunikacji, rozrywki i wyrażania siebie. Jednakże, jak wynika z najnowszych badań, opublikowanych w weekendowym New York Timesie, młodzi dorośli z pokolenia Z zaczynają kwestionować realne korzyści płynące z korzystania z tych platform. Pojawia się coraz więcej głosów mówiących o cyfrowym żalu — uczuciu, że media społecznościowe, zamiast przynosić radość, stają się źródłem problemów psychicznych i emocjonalnych.
Według badania przeprowadzonego przez Stagwell’s Harris Poll we współpracy ze znanym psychologiem Jonathanem Haidtem, aż połowa dorosłych z pokolenia Z (osoby w wieku 18-27 lat) żałuje, że platformy takie jak TikTok czy X (dawniej Twitter) zostały w ogóle wynalezione. Wyniki te są szczególnie zaskakujące, biorąc pod uwagę, jak często młodzi ludzie korzystają z mediów społecznościowych. W badaniu podkreślono również, że 57% ankietowanych popiera ograniczenie dostępu do smartfonów dla dzieci do czasu osiągnięcia wieku licealnego. W tym samym badaniu aż 45% badanych zadeklarowało, że sami nałożyliby takie ograniczenia na swoje dzieci.
Cyfrowy żal, cyfrowa pułapka?
.Zjawisko cyfrowego żalu, choć stosunkowo nowe, zyskuje na znaczeniu w debatach o wpływie technologii na zdrowie psychiczne. Jonathan Haidt, jeden z czołowych badaczy wpływu mediów społecznościowych na młodzież, od lat analizuje, jak te platformy wpływają na zdrowie psychiczne użytkowników dlatego też jego słowa i wynika badań, opublikowane w New York Timesie dają do myślenia. Haidt, profesor psychologii społecznej na New York University, podkreśla bowiem, że istnieje bezpośredni związek między intensywnym korzystaniem z mediów społecznościowych a wzrostem problemów psychicznych, zwłaszcza wśród młodych kobiet.
W swoich badaniach Jonathan Haidt o mediach społecznościowych wykazał, że od momentu, kiedy platformy takie jak Facebook czy Twitter wprowadziły zmiany w swoich algorytmach na początku lat 2010-tych, zauważalny jest wzrost dezinformacji, polaryzacji społecznej i, co najbardziej niepokojące, kryzys zdrowia psychicznego wśród nastolatków. W szczególności dziewczęta doświadczają większego poziomu lęku, depresji i samotności. Badania pokazują, że to właśnie media społecznościowe często stają się źródłem porównań społecznych, presji związanej z wizerunkiem, a także areną hejtu i cyberprzemocy, co pogarsza samopoczucie psychiczne młodych ludzi.
Przyszłość bez smartfonów?
.Badania takie jak opublikowane w miniony weekend analizy prof. Johmatama Haidta nie są odosobnione. Kolejne prace, takie jak te prowadzone przez Jean Twenge, autorkę książki „iGen”, także pokazują, że młodzi ludzie są coraz bardziej świadomi negatywnego wpływu mediów społecznościowych na ich życie. W jednym z badań Twenge, współpracując z Haidtem, wykazała, że w skali globalnej obserwuje się wzrost poczucia samotności wśród nastolatków. W szczególności badania te zwróciły uwagę na wzrost tego zjawiska po roku 2012, czyli w czasie, kiedy media społecznościowe stały się powszechne w życiu młodych ludzi.
Jednocześnie pokolenie Z wydaje się coraz bardziej otwarte na wprowadzenie reform w zakresie korzystania z technologii. W badaniu Stagwell’s Harris Poll prawie połowa respondentów popierała wprowadzenie polityki „wolnej od telefonów” w szkołach. To wyraźny znak, że młodzi ludzie chcą zmiany i dostrzegają negatywne aspekty ciągłego dostępu do mediów cyfrowych. Podobne postulaty coraz głośniejsze są również w Polsce.
Jonathan Haidt o mediach społecznościowych. Reformator w erze cyfrowej
.Jonathan HAIDT od lat nawołuje do wprowadzenia reform w polityce technologicznej, które miałyby ograniczyć szkodliwy wpływ mediów społecznościowych na społeczeństwo. Jego badania pokazują, że media społecznościowe, choć stanowią innowacyjne narzędzie komunikacji, wprowadziły również nowe, nieoczekiwane zagrożenia, zwłaszcza dla zdrowia psychicznego młodzieży. W swoich publikacjach Haidt regularnie podkreśla, że reformy muszą obejmować zarówno zmiany w architekturze platform, jak i edukację społeczeństwa na temat zdrowego korzystania z technologii.
Jego najnowsza praca, zapowiedziana na 2025 rok, zatytułowana „Life After Babel: Adapting to a World We Can No Longer Share”, ma na celu dalsze zbadanie wpływu mediów społecznościowych na współczesne społeczeństwo oraz propozycje reform, które pomogą przywrócić zdrową komunikację w erze cyfrowej.
Pokolenie Z, choć dorastało w świecie zdominowanym przez media społecznościowe, coraz częściej kwestionuje ich wartość. Badania, takie jak te prowadzone przez Jonathana Haidta, pokazują, że rośnie świadomość negatywnych skutków nadmiernego korzystania z tych platform. Młodzi ludzie wyrażają żal, że media społecznościowe stały się integralną częścią ich życia, i coraz częściej popierają działania, które mogłyby ograniczyć ich wpływ na przyszłe pokolenia. Jak wskazuje Haidt, reformy w tym zakresie są konieczne, aby zminimalizować szkody, jakie cyfrowa era przyniosła zarówno jednostkom, jak i całym społeczeństwom.
New York Times / Wszystko Co Najważniejsze / MK