Kim była Stanisława Leszczyńska - starania o beatyfikację położnej z Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Na wałach Jasnej Góry przygotowano bogato ilustrowaną archiwaliami wystawę, której bohaterką jest Stanisława Leszczyńska – która będąc położną w niemieckim obozie Auschwitz odebrała ponad 3 tys. porodów. Plenerowa ekspozycja towarzyszy 4. Ogólnopolskiej Pielgrzymce Kobiet, która przybędzie w niedzielę do częstochowskiego sanktuarium.

.„Chcemy pokazać Stanisławę Leszczyńską jako przykład odważnej kobiety, która w swym życiu kierowała się ewangelicznymi zasadami; one kształtowały całe jej życie, o czym sama mówiła” – powiedział duszpasterz kobiet w Archidiecezji Łódzkiej ks. Paweł Gabara, cytowany przez biuro prasowe Jasnej Góry. Duchowny przypomniał, że „w tym piekle na ziemi jakim było Auschwitz, odbieranie porodów więźniarek, Polek czy Żydówek, było nie tylko zakazane, ale groziła za to śmierć”. Dlatego postawa jaką reprezentowała Stanisława Leszczyńska, która była obozową położną, była tak heroiczna – ocenił duchowny.

Stanisława Leszczyńska – bohaterska obozowa położna

.Jak przypomina Instytut Pamięci Narodowej, w czasie II wojny światowej Stanisława Leszczyńska została przydzielona do służby medycznej podległej zbrodniarzowi Josefowi Mengelemu – lekarzowi, który dokonywał pseudomedycznych brutalnych eksperymentów na ludziach i selekcjonował więźniów do komór gazowych.

„W miejscu, gdzie każde nowo narodzone dziecko traktowano jak martwego, Stanisława z narażeniem własnego życia uratowała tysiące ludzkich istnień. Przed każdym porodem modliła się. Potajemnie przyjmowała porody więźniarek, zapewniała opiekę noworodkom, pomagając utrzymać je przy życiu. Przyjęła około 3 tysiące porodów. Żadne z dzieci nie zmarło podczas porodu, jednak do chwili uwolnienia obozu przeżyło tylko trzydzieścioro z nich” – podaje IPN.

Wystawa poświęcona Stanisławie Leszczyńskiej na wałach Jasnej Góry

.Oparta na materiałach historycznych wystawa składa się z 16 dużych tablic ułożonych na specjalnych kostkach. Są na nich obozowe zdjęcia, opisy więziennych wydarzeń, a także wspomnienia syna i córki Stanisławy Leszczyńskiej. Bohaterka wystawy była położną przez blisko 40 lat. Zmarła w 1974 roku. Trwają starania o jej beatyfikację.

„Mateczka” i „Anioł Życia”

.Przez współwięźniów położna nazywana była Mateczką i Aniołem Życia. Swoje przeżycia z Auschwitz Stanisława Leszczyńska spisała w 1965 roku w publikacji „Raport położnej z Oświęcimia”, zamieszczonej w „Przeglądzie Lekarskim”. Jak poinformowało biuro prasowe Jasnej Góry, ekspozycję przygotowała Maria Stachurska, mama Anny Lewandowskiej – żony piłkarza Roberta Lewandowskiego. Przedsięwzięcie współorganizuje Fundacja Stanisława Pomian-Strzednickiego.

4. Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę

.Niedzielna 4. Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę, której towarzyszy wystawa, odbędzie się pod hasłem „Odwagi! Nie bójcie się!”. Organizatorzy podkreślają, że „chcą wypraszać dla współczesnych kobiet łaskę odwagi i bycia świadkiem Jezusa za wstawiennictwem i przykładem niezwykłej kobiety – Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej”, która (…) „z determinacją służyła rodzącym kobietom, przywracając im godność. Swoją postawą głosiła orędzie życia, miłości i nadziei, którego tak bardzo dzisiaj potrzebuje świat”.

Polskie bohaterstwo w nieludzkich czasach

.O Polakach którzy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Jan ŚLIWA w tekście “Miłosierni Samarytanie w czasach Zagłady“.

“Nie, nie chcemy być obwiniani za cudze zbrodnie. Wielu zapomina, że Polska nie była ani częścią III Rzeszy, ani jej sojusznikiem – była podbitym krajem pod brutalną okupacją. Polacy walczyli z nazistowskimi Niemcami – inaczej niż ktokolwiek – od pierwszego do ostatniego dnia wojny. Na wszystkich frontach: od Narviku do Tobruku, od Bredy po Berlin”.

“Polacy odegrali też ważną rolę w zbieraniu informacji o okupacji niemieckiej w Polsce, w tym szczególnie o zagładzie Żydów, oraz w przekazywaniu raportów na Zachód. Szczególnym bohaterstwem odznaczył się rotmistrz Witold Pilecki, który w 1940 r. celowo dał się złapać, by dostać się do obozu w Auschwitz i przekazywać stamtąd informacje o zagładzie. Inną ważną postacią jest Jan Karski, który sam przedostał się do getta warszawskiego. Opracował kilka raportów o okupacji i Holokauście, które jako kurier przekazywał na Zachód. W 1943 r. został osobiście przyjęty przez prezydenta Roosevelta, nie wzbudził jednak zainteresowania, również w środowiskach żydowskich. Więcej informacji o reakcji Zachodu, a raczej o jej braku można znaleźć w artykule wymienionym w referencjach pod tekstem”.

“Nawet gdy państwo polskie nie istniało, polski rząd działał na emigracji w Londynie, podobnie jak ambasady w niektórych krajach neutralnych. Jednym z nich była Szwajcaria, gdzie grupa dyplomatów pod przewodnictwem Aleksandra Ładosia, polskiego posła w Bernie, wydawała dla Żydów fałszywe paszporty południowoamerykańskie. Były one rozprowadzane przez kurierów do wielu krajów europejskich, tysiące ludzi zawdzięcza im życie”.

.”Co do pomocy Żydom, dziwne wydaje się, że wszystkie kraje i osoby, które niczego nie zrobiły, mają na to mnóstwo wymówek. Długo obozy zagłady były poza zasięgiem bombowców, ale w 1944 r., podczas zagłady Żydów węgierskich, było już inaczej. Wbrew obecnej narracji żaden z przywódców zachodnich nie chciał „prowadzić wojny dla Żydów”. Zbyt silny był powszechny na Zachodzie antysemityzm. Ale to wygłodniały polski chłop, śmiertelnie wymęczony sześcioma latami wojny, widzący wszędzie wokół siebie śmierć, miał uratować honor ludzkości. Czasem po prostu nie starcza mu sił. Pod niemieckimi rządami każdy dobry uczynek mógł kosztować życie – własne, rodziny i sąsiadów. A wszystkie te życia mają wartość. Myśląc o Żydach, pamiętajmy, że każde życie się liczy, All Lives Matter, co dla każdego humanisty powinno być oczywiste” – pisze JAN ŚLIWA.

PAP/WszystkoCoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 20 maja 2023