Kobiety coraz chętniej odreagowują i wyżywają się na innych w sieci - najnowsze badania

W ostatnich pięciu latach kobiety w internecie śmielej krytykują innych i częściej robią to, aby wyrazić własną opinię – powiedział dr hab. Marek Kochan, prof. Uniwersytetu SWPS. Kobiety bardziej niż mężczyźni popierają walkę z hejtem.
Kobiety coraz agresywniejsze w sieci
.Takie wnioski płyną raportu u „Polscy internauci na temat hejtu 2019-2024” autorstwa tego językoznawcy i medioznawcy. Raport powstał na podstawie badania na reprezentatywnej grupie 815 polskich internautów powyżej 15. roku życia. Przeprowadzono je w dwóch falach – w marcu 2019 r. i listopadzie 2024 r.
„Badanie jest zapisem zmiany, która zaszła w publicznej ekspresji kobiet. Poszczególne wyniki badania układają się w obraz, który pokazuje, że kobiety, które krytykują innych w internecie przez ostatnich pięć lat stały się bardziej śmiałe w wyrażaniu swoich opinii, bardziej się w tym ugruntowały, pod pewnymi względami upodobniły się do mężczyzn podejmujących takie działania” – powiedział prof. Uniwersytetu SWPS Marek Kochan.
Z badania wynika, że do wyrażania krytycznych opinii w internecie w 2024 roku wciąż częściej przyznają się mężczyźni (44 proc.) niż kobiety (30 proc.). Bardzo podobne zależności wystąpiły w 2019 roku. Poglądy innych częściej krytykowali mężczyźni niż kobiety: tak było zarówno w roku 2024 (krytykę poglądów zadeklarowało 57 proc. krytykujących mężczyzn i 36 proc. krytykujących kobiet), jak i w 2019 (mężczyźni 56 proc. i kobiety 42 proc.).
Kobiety dużo częściej krytyką wygląd innych
.Natomiast w 2024 roku kobiety, znacznie częściej niż mężczyźni, deklarowały krytykę czyjegoś zachowania. W 2024 roku było to 81 proc. kobiet wobec 57 proc. mężczyzn, podczas gdy w 2019 roku ta różnica nie była zauważalna (około 70 proc. wskazań dla osób krytykujących z każdej z płci). Z raportu wynika, że kobiety znacznie częściej niż mężczyźni krytykowały w internecie wygląd (16 proc. wśród krytykujących kobiet wobec 5 proc. krytykujących mężczyzn), podobna zależność, choć mniej wyraźna, wystąpiła w 2019 roku.
Co ciekawe, kobiety rzadziej niż mężczyźni były krytykowane za poglądy (50 proc. kobiet wobec 71 proc. mężczyzn w 2024), za to znacznie częściej niż mężczyźni krytykowane za wygląd (37 proc. kobiet wobec 17 proc. mężczyzn w 2024). Analiza wykazała też, że pojawiły się różnice między płciami, jeśli chodzi o motywacje do krytyki w internecie. W obu falach badania kobiety krytykujące innych tak samo często deklarowały, że motywacją do takich działań jest dla nich chęć wyrażenia oburzenia wobec opinii lub zachowań innych ludzi (zadeklarowało to 57 proc. krytykujących kobiet). Natomiast w grupie mężczyzn deklaracje takie spadły z 60 proc. w 2019 r. do 49 proc. w 2024 r.
Chęć odreagowania i wyżycia się na kimś
.W ciągu pięciu lat zniwelowały się natomiast różnice między płciami odnośnie deklaracji, że motywacją do krytyki jest chęć wyrażenia własnej opinii. W 2019 roku krytykujący mężczyźni deklarowali taki powód znacznie częściej niż krytykujące kobiety (68 proc. wobec 57 proc.), a w 2024 roku różnica niemal zanikła (mężczyźni: 67 proc., kobiety: 66 proc.). „Ten wynik zasługuje na uwagę, pokazuje zmianę, jaka zaszła pomiędzy 2019 a 2024 rokiem. Kobiety stały się bardziej podmiotowe: dla tych, które podejmują w internecie krytykę innych osób, wyrażanie własnej opinii stało się tak samo ważne, jak dla krytykujących mężczyzn” – skomentował prof. Marek Kochan.
W 2024 roku kobiety częściej niż mężczyźni przyznawały się do motywacji związanej z chęcią odreagowania, wyżycia się na kimś (8 proc. wskazań wśród krytykujących kobiet i 4 proc. wśród krytykujących mężczyzn), w 2019 było odwrotnie (4 proc. wskazań wśród krytykujących mężczyzn i 2 proc. wśród krytykujących kobiet). Kobiety rzadziej niż mężczyźni przyznają się, że krytykują z powodu niskich motywacji np. aby się wypromować (w 2024 roku 1 proc. takich deklaracji wśród krytykujących kobiet i 5 proc. wśród krytykujących mężczyzn). Wyraźnie częściej niż mężczyźni uważają hejt za poważny problem społeczny. Zdecydowanie zgadza się z tą tezą 66 proc. kobiet w 2019 roku i 74 proc. w 2024 roku, gdy u mężczyzn jest to odpowiednio 55 proc. i 46 proc.
„Jeśli zsumować odpowiedzi «zdecydowanie się zgadzam» i «raczej się zgadzam», to dla kobiet wskaźnik traktowania hejtu jako poważnego problemu społecznego rośnie z 88 proc. w 2019 roku do 95 proc., zaś u mężczyzn spada z 84 proc. do 82 proc., co pokazuje też odmienne kierunki zmian opinii: kobiety w ciągu pięciu lat stały się bardziej wrażliwe na zjawisko hejtu, a mężczyźni mniej” – ocenił prof. Kochan. Kobiety częściej popierają też walkę z hejtem. W roku 2019 opowiedziało się za tym 92 proc. kobiet, a w 2024 r. 95 proc., gdy u mężczyzn było to w obu falach 85 proc.
Macierzyństwo. Doświadczenie najbardziej kobiece
.”Doświadczenie macierzyństwa jest unikalne, zmieniające spojrzenie na rzeczywistość. Jest przeżyciem wyłącznie kobiet. Jest skarbem wspólnoty. I jeśli lamentujemy nad kryzysem wspólnoty, to musimy podjąć głęboką refleksję na temat sytuacji matek” – pisze Dorota BOJEMSKA w opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze” tekście „Macierzyństwo. Doświadczenie najbardziej kobiece„.
„Żyjemy w czasach przyspieszenia cywilizacyjnego, chociaż nie zdajemy sobie sprawy, dokąd nas ta gonitwa zaprowadzi. U jednych budzi to strach przed nieznanym, inni z ciekawością XVI-wiecznych odkrywców wypatrują nieznanych lądów. A w tym wszystkim ludzie umierają i rodzą się każdego dnia, każdej godziny, każdej minuty…”.
„Wielkie idee nie uwzględniały podmiotowej roli kobiety. Odnosiły się do świata mężczyzn, którzy przez wieki tworzyli dyskurs filozoficzno-polityczny. Taki ten świat był i trudno się obrażać na rzeczywistość, która jak każda, miała swoje blaski i cienie. Niewątpliwym zwiastunem przełomu cywilizacyjnego były postulaty sufrażystek, które wbrew obowiązującym narracjom nie były przedstawicielkami lewicy. We Francji – kolebce feminizmu – wyrosły na gruncie chadeckim. Z kolei polski ruch emancypacyjny, pierwotnie skupiony wokół Narcyzy Żmichowskiej, miał charakter narodowy, silnie sprzęgnięty z sytuacją rozbiorową Rzeczypospolitej. Ale co do zasady postulaty zrównania praw kobiet i mężczyzn łączyły różne środowiska kobiece, o czym pisała u progu XX w. we wstępie do Głosu kobiet w kwestii kobiecej Kazimiera Bujwidowa”.
.”Współcześnie obowiązujący, zarówno na świecie, jak i w Polsce, nurt feminizmu, tzw. postfeminizm, w swojej dekonstruktywistycznej wizji pozornie tylko dotyka spraw kobiet. Nie ma do tego tytułu, negując samo pojęcie kobiety – traktując je wyłącznie jako konstrukt kulturowy. Największe luki w tak rozumianym feminizmie dotyczą kwestii macierzyństwa, przeżycia stricte kobiecego. Trudno je połączyć z postulatami określanymi jako „równościowe”. Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego z 2022 Praca a dom. Wyzwania dla rodziców i ich konsekwencje jasno określa skutki macierzyństwa jako „trwale zmniejszoną aktywność zawodową kobiet oraz z reguły zwolnione tempo rozwoju zawodowego” – pisze Dorota BOJEMSKA.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/dorota-bojemska-macierzynstwo/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ