Jak osiągnąć sojusz między marksizmem a kapitalizmem — Yanis Varoufakis
Były grecki minister finansów, Yanis Varoufakis, udzielił wywiadu „Le Figaro” przy okazji prezentacji swojej nowej książki we Francji. Atakuje w niej cyfrowych gigantów i proponuje autorskie rozwiązania.
Yanis Varoufakis – były minister finansów
.Yanis Varoufakis został greckim ministrem finansów w skrajnie lewicowym rządzie partii Syriza po wyborach parlamentarnych w styczniu 2015 roku. Wcześniej zasłynął jako profesor ekonomii i matematyki w Wielkiej Brytanii, Australii, Stanach Zjednoczonych i Grecji oraz ze swoich antyamerykańskich i antyglobalistycznych poglądów. To właśnie w tym charakterze został powołany do rządu przez Alexisa Tsiprasa, premiera w latach 2015-2019.
Kiedy Varoufakis został ministrem, określił siebie jako „libertariańskiego marksistę” i stanął w obliczu nowego szczytu kryzysu, którego jego kraj doświadczał od 2008 roku. Zadłużenie i deficyt Grecji były tak wysokie, że inne kraje strefy euro były zaniepokojone. Instytucje europejskie przewidziały szereg środków oszczędnościowych, co wywołało kolejny kryzys, tym razem polityczny, i doprowadziło do dojścia do władzy skrajnej lewicy w 2015 roku. Yanis Varoufakis był odpowiedzialny za negocjowanie porozumienia z Brukselą.
Zrezygnował z członkostwa w rządzie po referendum z 5 lipca 2015 r., w którym odrzucono plan zaproponowany przez „Trojkę” (Komisję Europejską, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy), mimo że sam prowadził kampanię na rzecz głosowania na „nie”. Następnie założył partię polityczną „Ruch na rzecz Demokracji w Europie 2025”, która opowiada się za alterglobalizmem, demokracją lokalną, „emancypacją społeczną” i zatrzymaniem procesu centralizacji instytucji europejskich. Yanis Varoufakis stracił mandat posła po wyborach w 2023 r., a jego partii nie udało się wybrać żadnego posła do Parlamentu Europejskiego w wyborach w czerwcu 2024 r. Od tego czasu zasłynął głównie ze swojej antyizraelskiej postawy.
Kapitalizm kontra progresywizm?
.W 2023 r. opublikował nową książkę „Technofeudalism: what killed capitalism” (The Bodley Head), przetłumaczoną na język francuski w 2024 r. pod tytułem „Les nouveaux serfs de l’économie”. Z tej okazji udał się na literacką wycieczkę po Paryżu i odpowiedział na pytania dziennikarzy „Le Figaro”. Podczas wywiadu rozwinął niektóre ze swoich pomysłów, w szczególności sprzeciw wobec GAFAM (Google, Amazon, Facebook, Apple, Microsoft) i tego, co nazywa „cyfrowym feudalizmem”. „Według greckiego naukowca, system gospodarczy wdrożony przez globalne internetowe behemoty przynosi takie transformacje, że nie możemy już nawet mówić o hiperkapitalizmie, ale raczej o końcu kapitalizmu”, pisze gazeta.
„Spotify robi mi przysługę, polecając muzykę, którą lubię, Amazon zawsze poleca książkę, którą jestem zainteresowany. Maszyna tworzy dla mnie pragnienia zakupu. Gdy tylko wrzucę like’a lub recenzję, produkuję coś, co nazywam kapitałem w chmurze (cloud capital), i to za darmo. Kiedy chcę kupić produkt, Amazon sprzedaje mi go poza rynkiem, pobierając rentę w wysokości od 30% do 40% ceny”, potępia, odnosząc się do danych osobowych, które przekazujemy między innymi za pośrednictwem sieci społecznościowych. To zmieniłoby nas w „cyfrowych poddanych”, „w rękach garstki miliarderów”, takich jak Elon Musk, którego „marzeniem jest uczynienie X kompletną aplikacją”, która obejmowałaby wszystkie obszary naszego życia, w szczególności za pośrednictwem Starlink i Tesli.
Rozwiązanie? Dla tego, który z zadowoleniem przyjął inicjatywę francuskiego Nowego Frontu Ludowego, lewicowego sojuszu, który zwyciężył w wyborach powszechnych w lipcu 2024 r., oznacza to ponowne przemyślenie tego, co lokalne, aby uwolnić się od tego, co globalne. Na przykład poprzez tworzenie „aplikacji publicznych”, których algorytmy „odzwierciedlałyby demokratyczne wybory”. Znów mamy tu więc do czynienia z lewicowym ideologiem. „Uber, na przykład, nigdy nie doradzi ci jazdy metrem, nawet jeśli jest to szybsza podróż. Publiczny Airbnb mógłby na przykład ograniczyć w swoim algorytmie czas, na jaki można wynająć mieszkanie, zgodnie z kryteriami wybranymi w głosowaniu przez obywateli”. Czyli jak zaszczepić progresywizm w postępie technicznym, zapewnić ideologiczną kontrolę nad sferą cyfrową i przenieść „Gramscizm” na poziom globalnej konkurencji gospodarczej. Innymi słowy, osiągnąć absolutny i ostateczny sojusz między kapitalizmem a marksizmem.
Oprac. Nathaniel Garstecka