Mapa wojny na Ukrainie. Intensywne walki w obwodzie kurskim

Wojska rosyjskie nacierają na pozycje ukraińskie w obwodzie kurskim z zachodu, północy i wschodu – powiadomiło 10 marca ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii. W ostatnich dniach Rosjanie zintensyfikowali działania w tym obwodzie, w walki zaangażowane są siły specjalne.
Intensywne walki w obwodzie kurskim
.”Ukraińcy wciąż kontrolują około 300 km kwadratowych obwodu kurskiego” – zaznaczono w najnowszej aktualizacji wywiadowczej. Brytyjski wywiad ocenił, że mimo licznych ataków agresora na tym odcinku frontu, to Rosjanie prowadzą mniej operacji ofensywnych na początku 2025 roku, niż czynili to pod koniec 2024 roku.
Jednocześnie w obwodzie donieckim, w okolicach Pokrowska, który – jak zaznaczyli Brytyjczycy – jest priorytetem operacyjnym Rosjan, siły ukraińskie zdołały przeprowadzić kontrataki w kierunku miejscowości Pisczane, Udaczne, Szewczenko i na południu Kutyre, która leży wzdłuż kluczowej drogi z punktu widzenia logistyki.
Autorzy raportu tłumaczą, że liczne ukraińskie kontrataki są możliwe, ponieważ Rosjanie w ostatnim czasie rzadziej atakują ich pozycje. Ponadto logistyka wojsk rosyjskich jest celem ataków ukraińskich dronów, które skutecznie niszczą część transportów. Wojska ukraińskie wkroczyły do obwodu kurskiego 6 sierpnia 2024 r. Tłumaczono wówczas, że jednym z celów tej ofensywy było zmuszenie Rosjan do przerzucenia części ich sił z Donbasu. Do walk w tym obwodzie Rosja ściągnęła żołnierzy z Korei Północnej. Według różnych szacunków w obwodzie kurskim mogło być nawet 10 tys. żołnierzy północnokoreańskich.
Polska i Ukraina chronią Europę
.”Jeśli Rosja pozostanie agresywna lub wojna z Ukrainą zakończy się niestabilnym kompromisem terytorialnym, rozmieszczenie znacznych sił amerykańskich i sojuszniczych w Polsce i Ukrainie, a także w krajach bałtyckich i innych państwach okaże się niezbędne” – pisze w swojej analizie William COURTNEY.
„W nadchodzących latach Polska i Ukraina będą dysponować znacznie większymi siłami zbrojnymi niż ówczesne Niemcy Zachodnie. Wojska polskie i ukraińskie są modernizowane i należą do najsilniejszych w Europie. Armia ukraińska jest zahartowana w boju i przystosowana do nowoczesnych działań wojennych o wysokiej intensywności.”
W jego ocenie większona liczba wojsk USA w Polsce i Ukrainie stworzyłaby zapewne nowe możliwości. Ze względu na silną rosyjską obronę przeciwlotniczą Stany Zjednoczone powinny wystawić myśliwce F-35 typu stealth, uzbrojone w pociski nowej generacji. Ponadto siły amerykańskie mogłyby wprowadzić zaawansowane pociski precyzyjnego rażenia dalekiego zasięgu (PrSM – Precision Strike Missile) w miejsce pocisków balistycznych ATACMS, które wkrótce prawdopodobnie zostaną dostarczone Ukrainie.
.„Kwestią wymagającą rozpatrzenia jest rozmieszczenie wojsk amerykańskich i sojuszniczych w Polsce i Ukrainie po zakończeniu wojny. Jeśli Rosja pozostanie agresywna lub wojna z Ukrainą zakończy się niestabilnym kompromisem terytorialnym, rozmieszczenie znacznych sił amerykańskich i sojuszniczych w Polsce i Ukrainie, a także w krajach bałtyckich i innych państwach okaże się niezbędne. Z drugiej strony, jeśli po wojnie Moskwa stanie się mniej niebezpieczna, a jej armia będzie znacznie osłabiona, ponadto jeśli Ukraina wygra wojnę lub dołączy do NATO, może się okazać, że rozmieszczenie znacznych sił Sojuszu i USA w regionie nie będzie konieczne. Prawdopodobnie jednak nie będzie można całkowicie zrezygnować z ich obecności.”
Artykuł dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/william-courtney-peter-a-wilson-polska-ukraina/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ