Mapa wojny na Ukrainie - Rosjanie oddadzą Kursk?

Rosjanie oddadzą Kursk?

Rosjanie oddadzą Kursk? Kreml musi ściągnąć więcej sił, by prowadzić długotrwałą kontrofensywę w obwodzie kurskim na południowym zachodzie Rosji – ocenili analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).

Rosjanie oddadzą Kursk?

.Rosyjskie wojsko prowadzi kontrataki przeciwko ukraińskim siłom w obwodzie kurskim, jednak armia Rosji będzie musiała najpewniej przerzucić do tego regionu dodatkowe jednostki z innych odcinków działań bojowych, by utworzyć ugrupowanie, które będzie w stanie prowadzić długotrwałą kontrofensywę – podkreślili eksperci w najnowszej analizie.

ISW jeszcze nie zaobserwowała działań bojowych na dużą skalę, które wskazywałyby, że rosyjskie siły rozpoczęły skoordynowaną, szeroko zakrojoną kontrofensywę, mającą na celu całkowite wyparcie ukraińskich sił z obwodu kurskiego. 14 września prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że wojska rosyjskie rozpoczęły kontrnatarcie na siły ukraińskie, które opanowały część tego obwodu w Rosji. Dodał, że dzieje się to zgodnie z ukraińskimi przewidywaniami.

Ukraińska ofensywa w graniczącym z Ukrainą obwodzie kurskim Rosji trwa od 6 sierpnia. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski powiedział pod koniec sierpnia, że przejęły one kontrolę nad 1294 kilometrami kwadratowymi terytorium, gdzie znajduje się 100 miejscowości. Dnia 11 września ukraiński projekt DeepState, który prowadzi mapę działań wojennych, podał, że sytuacja wojsk ukraińskich w obwodzie kurskim uległa pogorszeniu. Według projektu Rosjanie zaatakowali pozycje ukraińskie na lewej flance ich ugrupowania w tym regionie.

Czy Rosja może się rozpaść?

.Na temat tego, czy Rosji grozi rozpad z powodu dążeń niepodległościowych mniejszości etnicznych, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze Władimir MIŁOW w tekście „Czy Rosja może się rozpaść?„.

„Wielu komentatorów opiera teorie o możliwym rozpadzie terytorialnym Rosji na porównaniach z upadkiem Związku Radzieckiego. Porównania te są jednak kompletnie nietrafione. Sytuacja we współczesnej Rosji radykalnie różni się od tej z ostatnich lat istnienia ZSRR. Spójrzmy na przykład na strukturę etniczną – w późnym Związku Radzieckim etniczni Rosjanie stanowili tylko 50 proc. populacji, a rozpad kraju miał swoje podłoże w tym, że w jego skład wchodziły zdominowane przez narodowości tytularne republiki narodowe, w których Rosjanie stanowili mniejszość. Żadna z byłych republik radzieckich nie była zdominowana etnicznie przez Rosjan – Rosjanie zawsze należeli do znaczącej mniejszości”.

„Obecna Rosja wygląda pod tym względem zupełnie inaczej. Etniczni Rosjanie stanowią aż 81 proc. populacji, co oznacza, że kraj jest etnicznie znacznie bardziej jednorodny niż dawny Związek Radziecki. Większość rosyjskich terytoriów – zwłaszcza tych rozwiniętych przemysłowo – to obszary zdominowane przez etnicznych Rosjan, którzy raczej nie opowiadają się za separatyzmem. Co więcej, udział mniejszości etnicznych w całej populacji Rosji pozostaje zdecydowanie niższy niż nieetnicznych Rosjan, których udział w całej populacji wynosi 19 proc. Około 5 proc. całkowitej populacji stanowią grupy etniczne posiadające odrębną państwowość poza granicami Rosji: Ukraińcy, Białorusini, Ormianie, Azerowie, Gruzini, Tadżycy, Kirgizi, Koreańczycy itp. Narody te w większości nie żyją na ograniczonych obszarach, ale są rozproszone po całym terytorium Rosji, dlatego nie można ich uważać za grupy etniczne, które mogłyby domagać się niepodległości. Pozostaje więc niecałe 15 proc. rosyjskiej populacji, które można zakwalifikować jako mniejszości etniczne zamieszkujące określone terytoria Rosji. Nawet jeśli założymy, że wszystkie one oddzielą się od kraju, nie będzie to oznaczać jego rozpadu, ponieważ lwia część terytorium, zdominowana przez etnicznych Rosjan, pozostanie nienaruszona”.

.”Większość z 21 rosyjskich republik etnicznych i czterech obwodów autonomicznych jest nimi tylko z nazwy i w rzeczywistości przeważają w nich etniczni Rosjanie. Udział etnicznych Rosjan w całkowitej populacji wynosi aż 98 proc. w Żydowskim Obwodzie Autonomicznym, 82 proc. w Karelii, 80 proc. w Chakasji, 68 proc. w Chanty-Mansyjskim Okręgu Autonomicznym, 66 proc. w Nienieckim Okręgu Autonomicznym, 65 proc. w Komi, 64 proc. w Adygei i Buriacji, 62 proc. w Udmurcji i Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, 57 proc. w Ałtaju, 54 proc. w Czukockim Okręgu Autonomicznym i 53 proc. w Mordowii” – pisze Władimir MIŁOW.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 14 września 2024