Msza za Mickiewicza w Poznaniu

Prymas Polski abp Wojciech Polak będzie przewodniczył w Poznaniu mszy św. za duszę Adama Mickiewicza. Odbędzie się ona w tym samym kościele, w którym 169 lat temu odbyło się pierwsze na ziemiach polskich nabożeństwo żałobne za wieszcza.

Msza za Mickiewicza w Poznaniu

.Dnia 15 stycznia 1856 r., niespełna dwa miesiące po śmierci Adama Mickiewicza, w kościele pw. św. Marcina w Poznaniu mszę św. żałobną w intencji poety odprawił prymas Polski, arcybiskup gnieźnieński i poznański Leon Michał Przyłuski. Autor „Pana Tadeusza” zmarł 26 listopada 1855 w Konstantynopolu w wieku 57 lat.

Jak powiedział proboszcz parafii św. Marcina ks. dr Antoni Klupczyński, gdy wiadomość o śmierci wieszcza dotarła do Poznania, mieszczanie postanowili uczcić pamięć o poecie. Po odprawionej wówczas mszy św. zrodziła się inicjatywa postawienia pomnika na cześć poety. „15 stycznia 1856 roku, mimo mrozu, tłum zapełnił kościół św. Marcina, kłębił się też wokół niego. Ówczesny proboszcz parafii ks. Maksymilian Kamieński udostępnił teren przykościelny na postawienie pierwszego na naszych ziemiach pomnika Adama Mickiewicza” – powiedział.

Pomnik wieszcza autorstwa Władysława Oleszczyńskiego odsłonięto w Poznaniu 7 maja 1859 roku. W 1904 roku postawiono w tym miejscu odlew z brązu, a oryginał przeniesiono na dziedziniec gmachu Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. W 1939 roku obydwa pomniki zostały zniszczone przez Niemców.

Msza za Mickiewicza w Poznaniu odbędzie się 15 stycznia 2025 r. – a przewodniczyć jej będzie prymas Polski arcybiskup gnieźnieński Wojciech Polak. Inicjatorzy nabożeństwa zapraszają poznaniaków i wszystkich, którym bliska jest myśl Adama Mickiewicza – pracowników i studentów uczelni, szkół, środowisk kulturalnych i naukowych. Imię poety nosi poznański uniwersytet.

Romantyzm – państwo ponad granicami

.”To, co nazywamy Romantyzmem, było po części kulturą wymuszoną, lecz walczącą o powrót do suwerenności, walczono, czym się dało, stosując zaskoczenie i maskowanie ataków” – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” w tekście „Romantyzm – państwo ponad granicami” Bohdan URBANKOWSKI.

„Poezja polskiego Romantyzmu przybierała różne formy – od żołnierskich pieśni do modlitw, od dramatów do wizji sennych. Zawsze była jednak jak nie mieczem, to tarczą. Tę rolę pełniły także inne dziedziny życia – można powiedzieć, że Polacy próbowali zmilitaryzować rolnictwo, ekonomię, pedagogikę i rzecz jasna literaturę. Czasami wyglądało to na rozpaczliwe szukanie oręża – po utracie innego…”.

„Romantyzm w Polsce był kulturą broniącego swojej niepodległości kraju i zarazem wartości Zachodu. Do tego był nową syntezą – przydatną w warunkach politycznego zniewolenia, posługującą się różnymi rodzajami broni, od ekonomii po religię i od literatury po malarstwo. Stąd nakaz konspiracji, stąd hasło gotowości do walki, a to znaczy do kolejnych powstań. Romantyzm stanowił zarazem czas przebudowy narodowego charakteru – zgodnie z zasadą Hoene-Wrońskiego, iż kreacja jest autokreacją”.

„Nowymi wynalazkami były sposoby ukrywania rezerw poza zasięgiem wroga. Legiony – szkoły żołnierskie we Francji, literatura Wielkiej Emigracji. Ważną umiejętnością stało się polityczne i oświatowe wykorzystanie różnic między zaborcami: druk książek antypruskich w Kongresówce, antyrosyjskich – w Galicji. Nowymi arsenałami polskości stają się Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Warszawie, zreformowany w duchu Księstwa Uniwersytet Jagielloński, pozostające pod opieką Czartoryskiego Wilno, a po latach, już na wychodźstwie – Batignolles i Rapperswil”.

.”To, co nazywamy Romantyzmem, było po części kulturą wymuszoną, lecz walczącą o powrót do suwerenności, walczono, czym się dało, stosując zaskoczenie i maskowanie ataków. Działania oświatowe czy ekonomiczne nierzadko stanowiły zasłony dymne – uzbrojono nawet polszczyznę. Chwała Mickiewiczowi za ballady, ale kto wie, czy nie większa za to, że wynalazł wallenrodyzm, a także specyficznie polski dialekt – ten do oszukiwania cenzury”.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/bohdan-urbankowski-romantyzm-panstwo-ponad-granicami/

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ