Parada Parowozów w Wolsztynie - unikatowe wydarzenie na skalę Europy

W Paradzie Parowozów, jaka 3 maja tradycyjnie odbyła się w Wolsztynie (Wielkopolskie), wzięło udział tysiące ludzi. Parada Parowozów w Wolsztynie to unikatowa taka impreza w skali Europy, pasażerów wozi sześć lokomotyw z kraju i zagranicy.
Parada Parowozów w Wolsztynie
.W 2025 r. parada organizowana jest po raz 29. Wydarzenia związane z wolsztyńskim świętem parowozów obejmują cały majowy weekend. Na terenie parowozowni oraz na przylegającym do niej placu – po drugiej stronie torów – stanęły stoiska przewoźników kolejowych, kramy z kolejowymi pamiątkami, punkty gastronomiczne. Kolejki przed wszelkimi atrakcjami sięgają kilkudziesięciu metrów. Uczestnicy imprezy – miłośnicy parowozów, kolejnictwa, rodziny z dziećmi – przyjechali do Wolsztyna z całej Polski, nie brakuje też gości z zagranicy. Podziwianie lokomotyw umila koncert orkiestry dętej.
W 2025 r. podczas parady oglądać można belgijski parowóz Tubize 2069 z 1926 r., niemiecki parowóz 41 1144-9 wyprodukowany w 1939 roku w Elblągu, przywieziony z Luksemburga parowóz Energie 507 z 1947 r. oraz sprowadzony z Czech parowóz 555.0153 z 1943 roku. Barwy Parowozowni Wolsztyn reprezentują lokomotywa Pt47-65 oraz parowóz TKh 05353. Z Jaworzyny Śląskiej przyjechała drezyna kolejowa Warszawa M20.
Dyrektor Parowozowni Wolsztyn Waldemar Ligma powiedział 3 maja, że chociaż na imprezę rzeczywiście przyjechało wyjątkowo dużo ludzi, frekwencja go nie zaskakuje. „Jesteśmy, jak by nie było, ewenementem: mamy jeżdżące parowozy, one kursują w ruchu planowym i turystycznym – nikt inny czegoś takiego nie ma. Trochę się obawiam, jak udźwigniemy zainteresowanie przyszłoroczną, jubileuszową paradą – nie ukrywam, że planujemy zaprosić dużo więcej lokomotyw” – powiedział. Pytany o to, czy Parowozownia Wolsztyn nie myśli o organizowaniu większej liczby imprez, pikników z parowozami w ciągu roku, Ligma powiedział,że tak będzie, „gdy będziemy mieli więcej parowozów”.
„Światło-Para-Dźwięk”
.„Mamy takie możliwości, chcemy to robić, ale póki co jest tak, że gdy w sobotę jeden parowóz jedzie z pasażerami w ruchu planowym do Poznania, parowozownia u siebie nie za bardzo ma co pokazać. Wszystko się zmieni, gdy do Wolsztyna wrócą oba remontowane teraz parowozy Ol49. Wtedy jedna z nich przejmie ruch, na miejscu będziemy mieli drugą lokomotywę Ol49, będzie lokomotywa Pt47 i parowóz TKh. Wówczas można robić pikniki” – wyjaśnił. Pierwsza z lokomotyw Ol49 powinna pojawić się w Wolsztynie w listopadzie, druga – na przełomie tego i następnego roku.
Waldemar Ligma zdradził też, że zaawansowane są rozmowy ze Stacją Muzeum w Warszawie na temat należącej do tej instytucji, a stojącej w Wolsztynie lokomotywy Pm36-2 zwanej „Piękną Heleną” z 1937 r. Jeśli uda się je pomyślnie zakończyć, niewykluczone, że słynna lokomotywa zostanie ożywiona. „Piękna Helena” jest parowozem pośpiesznym o prędkości maksymalnej 130 km/h. W Wolsztynie jest od 1995 roku. Do 2012 roku była używana do prowadzenia pociągów planowych oraz okolicznościowych. Obecnie można ją podziwiać w hali postojowej wolsztyńskiej parowozowni. W sobotę była szczególnie często fotografowanym parowozem.
Zwieńczeniem imprezy rokrocznie był wieczorny pokaz lokomotyw „Światło-Para-Dźwięk”. W 2025 roku organizatorzy zaproponowali dodatkową atrakcję pt. „Parowozownia nocą”. Do północy będzie można podziwiać teren parowozowni i wszystkie zgromadzone na jej terenie lokomotywy w specjalnym oświetleniu. Parowozownia w Wolsztynie jest ostatnią na świecie obsługującą planowe przewozy pasażerskie trakcją parową na normalnym torze. Jest instytucją kultury Województwa Wielkopolskiego.
Krajowy Program Kolejowy
.Na temat walki z wykluczeniem komunikacyjnym poprzez rozwój sieci kolejowej Polski, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Andrzej BITTEL w tekście „Deprowincjonalizacja polskiej rzeczywistości„.
„Walka z wykluczeniem komunikacyjnym to odrabianie kilkudziesięciu lat zaniedbań i wyniszczania polskich połączeń autobusowych i kolejowych. Lata likwidowania linii i prywatyzowania spółek doprowadziły do marginalizacji znacznej części społeczeństwa nieposiadającej samochodów. Niejednokrotnie całe miejscowości traciły możliwość dotarcia do pracy, szkoły, lekarza, urzędu czy sklepu. Od czterech lat prowadzimy konsekwentną walkę z tym przez długi czas ignorowanym zjawiskiem”.
„Pierwszą areną działania jest kolej, która otrzymała w ostatnich latach największy zastrzyk inwestycyjny w historii. Krajowy Program Kolejowy do 2023 roku zakłada finansowanie rzędu 70 mld zł oraz przebudowę 9000 km torów, z czego zmodernizowano już ponad 2600 km. Oznacza to skrócenie czasu podróży oraz reaktywację porzuconych linii i przywrócenie połączeń do mniejszych, wcześniej zaniedbanych komunikacyjnie miast, takich jak Knurów, Radzyń Podlaski, Milicz czy Sandomierz”.
.”Wykluczenie komunikacyjne obejmuje także standard podróży oraz odpowiednie udogodnienia, szczególnie dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się. Wychodzimy naprzeciw tym potrzebom i od 2016 roku realizujemy Program Inwestycji Dworcowych, w ramach którego modernizujemy i budujemy 188 dworców kolejowych, a w perspektywie najbliższych lat program ten obejmie 150 kolejnych. Każdy zmodernizowany już dworzec oraz wszystkie nowo powstające spełniają wymogi TSI PRM, dotyczące dostosowania do potrzeb osób niepełnosprawnych. Konieczne zmiany zachodzą również w ofercie taborowej. PKP Intercity wprowadza szeroki program inwestycyjny, modernizując wagony i lokomotywy oraz kupując nowe. W efekcie 80 proc. pociągów będzie zestawione z nowego i zmodernizowanego taboru, a każdy skład zapewni przestrzeń przystosowaną dla osób poruszających się na wózkach oraz miejsce na rowery” – pisze Andrzej BITTEL.
PAP/MJ