Pianistyczny hołd dla Janusza Olejniczaka [Masako AWAJI]

Pianistka Masako Awaji, mieszkająca na co dzień w Holandii, stworzyła wyjątkowy projekt muzyczny poświęcony pamięci swojego mistrza, wybitnego polskiego pianisty Janusz Olejniczak. To hołd dla artysty, który całe życie poświęcił muzyce Fryderyka Chopina i przez dekady kształtował kolejne pokolenia pianistów.
Portret Chopina i pamięć o mistrzu, który inspirował pokolenia pianistów
.Dnia 20 października, w rocznicę śmierci Janusza Olejniczaka, pianistka Masako Awaji zrealizuje specjalne nagranie w przestrzeni Muzeum Dordrechts w Holandii. To właśnie tam znajduje się portret Fryderyka Chopina autorstwa Ary Scheffer.
To pierwsza w historii sytuacja, gdy muzeum udostępniło swoją przestrzeń na nagrania muzyczne. Pianistka zagra na autentycznym fortepianie Pleyel z 1848 roku – instrumencie identycznym z tym, który Fryderyk Chopin darzył szczególnym sentymentem i na którym często grał również Janusz Olejniczak.
Program obejmuje trzy utwory szczególnie bliskie maestro:
– Chopin: Lento con gran espressione
– Chopin: Nokturn op. 48 nr 1
– Piazzolla: Oblivion
Pierwsze nagranie zostanie opublikowane 20 października 2025 roku na oficjalnym kanale YouTube Masako Awaji, a kolejne dwa pojawią się w połowie grudnia. Dla darczyńców przygotowano wcześniejszy, ekskluzywny dostęp do nagrań oraz możliwość symbolicznego wsparcia projektu. Kampania crowdfundingowa ma pomóc w pokryciu kosztów profesjonalnego nagrania audio i wideo.
– Pragnę zachować ducha mojego nauczyciela i przekazać jego muzyczną wrażliwość kolejnym pokoleniom – mówi „Wszystko co Najważniejsze” Masako Awaji. – Jego nauczanie, pokora i miłość do muzyki Chopina na zawsze pozostaną dla mnie źródłem inspiracji.
Pianistka przyznaje, że mimo bliskiego związku z Polską ma niewiele kontaktów w kraju, a projekt realizuje głównie własnymi siłami. Liczy jednak, że pamięć o Januszu Olejniczaku połączy ludzi, którzy cenili jego interpretacje Chopina. Masako Awaji zaprasza do wsparcia inicjatywy i współtworzenia muzycznego pomostu między przeszłością a przyszłością.
Janusz Olejniczak był mistrzem w interpretowaniu Chopina
.„Potrafił dzielić się nie tylko z publicznością z sal filharmonii, ale i z młodymi ludźmi pięknem muzyki Chopina w sposób szczególny. Był wybitnym pedagogiem” – wskazał Aleksander Laskowski.
Janusz Olejniczak był laureatem Konkursu Chopinowskiego w 1970 r. Był wtedy najmłodszym zdobywcą nagrody. Zasiadał w jury konkursu; także miał być w gronie jurorów przyszłorocznego Konkursu Chopinowskiego.
„W Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina mamy liczne nagrania Janusza Olejniczaka. One pozostały. Będziemy się nimi dzielić” – zaznaczył Aleksander Laskowski.
Na temat Janusza Olejniczaka wypowiedział się także kompozytor i pianista Zygmunt Krauze. „Znałem Janusza Olejniczaka od lat. To, co było w nim niezwykłe, to jego delikatność, wrażliwość w stosunku do muzyki, którą grał, ale również w stosunku do ludzi, których spotykał na swojej drodze” – powiedział. „Była to naturalna wrażliwość, która cechuje prawdziwych artystów, nie było w tym nic sztucznego, udawanego i pozowanego” – dodał.
„Dziś chcę mu podziękować za jego wybitne interpretacje. Gdy grał, pokazywał swoją wrażliwość, a jednocześnie w jego grze był element żywiołowości, wręcz drapieżność. Jego osobowość mieści się w interpretacjach dzieł Chopina. Mówię o Chopinie, bo dzieła tego kompozytora były właśnie żywiołem Janusza Olejniczaka. To był jego świat” – wskazał.
Całość tekstu na łamach „Wszystko co Najważniejsze”: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/pepites/janusz-olejniczak-mistrz-w-interpretowaniu-chopina/
Fryderyk Chopin. Próba zdekodowania jego muzyki
.„Ktokolwiek próbował zdefiniować stylistycznie muzykę Chopina, nie odmawiał jej przynależności do romantyzmu. (…) A jednak równie często ów romantyzm Chopina jest dookreślany, dobarwiany i odbarwiany” – pisał prof. Mieczysław TOMASZEWSKI, muzykolog i teoretyk muzyki, w książce „Chopin. Człowiek – dzieło – rezonans”, której fragment ukazał się we „Wszystko co Najważniejsze”.
Jak podkreśla prof. Mieczysław TOMASZEWSKI, „Chopin był modernistą, a nawet muzycznym »futurystą« romantycznej epoki”.
„Styl indywidualny Chopina – będąc zarazem owym „wcieleniem romantyzmu” i jego swoistą transcendencją – wniósł do europejskiej romantyczności parę rysów szczególnych lub szczególnie silnie zaakcentowanych. Z pewnością jest wśród nich poetyckość, podniesiona do wysokiej potęgi, jest odświeżający, inspirujący, nieskażony folkloryzm oraz przeniknięcie muzyki tonem narodowym, szlachetnym i żarliwym.
Cechy pozostałe rymują się na ogół z tymi, które stały się wspólne dla pokolenia, choć pewna odrębność Chopina zaznacza się w każdym aspekcie – można by powiedzieć, że polega na samoograniczeniu i kontradykcyjności. Samoograniczenie widać w postępującym rezygnowaniu z czystej wirtuozerii, w odrzuceniu programowości, w dyskrecji w sferze emocjonalnej. Dynamizujące tę muzykę jednoczesne wystąpienie tendencji przeciwstawnych zdaje się konstytutywne dla tego zespołu cech, który można by nazwać syndromem Chopina” – przekonuje prof. Mieczysław TOMASZEWSKI.
Całość tekstu na łamach „Wszystko co Najważniejsze”: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/mieczyslaw-tomaszewski-chopin-czlowiek-dzielo-rezonans-muzyka-chopina/
Laura Wieczorek