Polacy pomagają nam najbardziej - twierdzi 71% Ukraińców

Z badania przeprowadzonego przez International Republican Institute (IRI) wynika, że zdaniem 71% Ukraińców to Polacy pomagają Ukrainie najbardziej w walce z rosyjskim agresorem. Jedynie Stany Zjednoczone cieszą się porównywalną renomą w społeczeństwie ukraińskim.
.International Republican Institute (pol. Międzynarodowy Instytut Republikański) jest amerykańską organizacją non-profit, której celem jest, jak wskazuje komunikat na oficjalnej stronie IRI, „szerzenie wolności i demokracji na całym świecie”.
Zdaniem Ukraińców to Polacy pomagają Ukrainie najbardziej
.W środę 22 marca organizacja IRI opublikowała wyniki badania ukraińskiej opinii publicznej (National Survey of Ukraine). Ukraińcom zadano m.in. pytanie: „które kraje i międzynarodowe organizacje przekazały najwięcej wsparcia Ukrainie wobec rosyjskiej agresji zbrojnej?”.
71% ankietowanych odpowiedziało, że krajem, który dostarczył Ukrainie największej pomocy, jest Polska. Obok państwa polskiego najczęściej wskazywano Stany Zjednoczone, które doceniła taka sama liczba osób. Dalej plasuje się Wielka Brytania (48%), Niemcy (17%) i Litwa (7%).
6% mieszkańców Ukrainy wskazało Unię Europejską jako organizację, która pomaga Ukrainie w największym stopniu. Francję wskazało 5% ankietowanych.

Z badań IRI wynika również, że społeczeństwo Ukrainy cechuje bardzo wysokie morale. Aż 97% Ukraińców wierzy w pokonanie Rosji, a 93% mieszkańców kraju widzi przyszłość „raczej optymistycznie”.
Zauważalny jest również wzrost poparcia dla dołączenia Ukrainy do NATO. Takie zdanie ma 82% Ukraińców. Jedynie 3% jest przeciw.

Polacy pomagają Ukrainie od początku wojny
.”Bracia Polacy – tak o nas mówią Ukraińcy od pierwszych dni wybuchu wojny. Często słychać z ust ukraińskich naukowców w kontaktach oficjalnych i prywatnych podziękowania dla Polaków, jak też dla polskich władz za okazaną pomoc. Z przejawami tej wdzięczności można się też spotkać w ankietach wypełnionych przez uchodźców” – pisze prof. Piotr DŁUGOSZ, kierownik Katedry Metodologii Badań Społecznych Instytutu Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Jak podkreśla, „według Polskiego Instytutu Ekonomicznego Polacy na pomoc wydali około 10 mld zł, a państwo polskie 15,9 mld zł. Wartość tej pomocy w tym momencie może już wynosić około 1 proc. PKB. Według analiz Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii największą pomoc w stosunku do swojego PKB zaoferowała Łotwa 0,92 proc. PKB, Estonia 0,85 proc., Polska 0,49 proc. W pomocy wojskowej dla Ukrainy jesteśmy na drugim miejscu po USA”.
„Społeczne skutki polskiej pomocy dla Ukraińców są widoczne poza granicami naszego kraju. Wdzięczność za wsparcie i solidarność Polaków widać na głębszym poziomie świadomości społecznej Ukraińców” – pisze prof. Piotr DŁUGOSZ.
Jak podkreśla, „Polska pomoc dla Ukraińców i Ukrainy jest znacząca, na co wskazują badania. Zaangażowanie się w pomoc społeczeństwa, państwa, różnych instytucji i organizacji skutkuje wzrostem sympatii Ukraińców do Polaków. Na podstawie ocen wystawianych przez uchodźców i Ukraińców na Ukrainie, którzy mają bliskich i znajomych w Polsce, jak też w innych krajach, możemy powiedzieć, że Polska zdała egzamin z solidarności i wsparcia swojego brutalnie napadniętego sąsiada”.
Społeczeństwo Solidarności
.”Wojna sprawiła, że kilka milionów Ukraińców musiało opuścić swój kraj. Polskie społeczeństwo przyjęło uchodźców wojennych do swoich domów z otwartymi ramionami. Bezprecedensową decyzją polskich władz Ukraińcy uzyskali takie same prawa co Polacy – w zasadzie tylko poza możliwością głosowania” – pisze Piotr ARAK, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
„Ukraińskim uchodźcom przysługują świadczenia rodzinne, wychowawcze, świadczenia na rozpoczęcie nauki w szkole czy świadczenia opiekuńcze wynoszące nawet 2,6 tysiąca euro. Aby zaopiekować się dziećmi, gminy otworzyły dodatkowe żłobki na uproszczonych zasadach, a wiele instytucji publicznych zostało zamienionych na tymczasowe noclegownie. Dla uchodźców przeznaczono też jednorazowe świadczenie wynoszące 80 euro na osobę„.
Jak podkreśla ekonomista, „solidarność społeczeństwa w Polsce jest niesamowita. Narody polski i ukraiński zawsze wiele łączyło, choć nasza wspólna historia bywała także bolesna. Wielu Polaków mogłoby przytoczyć historie rodzinne podobne do mojej albo ma w pamięci zbrodnie dokonywane przez ukraińskich radykałów na Polakach podczas II wojny światowej na Wołyniu. Dzisiaj to wszystko stanowi jednak przeszłość i jest oczywiste, że pomagamy naszym sąsiadom w potrzebie i że będziemy pomagać, dopóki nie będą mogli wrócić bezpiecznie do swoich domów”.
Pomoc dla Ukrainy jest naszym cywilizacyjnym obowiązkiem
.”Wobec bezpodstawnej rosyjskiej agresji na Ukrainę naszym obowiązkiem jest sprzeciw i bezinteresowna solidarność, a szeroko zakrojona pomoc dla Ukraińców jest warunkiem sine qua non przywrócenia bezpieczeństwa i pokoju w naszej części świata” – pisze prof. Piotr GLIŃSKI, wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Jak podkreśla, „Polacy, jak mało który naród, znają rosyjską cywilizację śmierci i zniszczenia i potrafią ocenić rozmiar rosyjskich zbrodni. Wiemy też, jak cenna jest wolność i niepodległość kraju. Dlatego od 24 lutego 2022 r. nieustająco staramy się wspierać tych, którzy w imię wolności i niepodległości ponoszą dziś ofiarę najwyższą”.
„Szacuje się, że w różne formy pomocy dla Ukrainy zaangażowało się 70 proc. polskiego społeczeństwa. Polski naród w obliczu zagrożenia udowodnił, że potrafi się zjednoczyć, a praca wykonana przez wolontariuszy, służby, pracowników instytucji państwowych, samorządowych i kościelnych oraz obywateli, którzy włączyli się w ratowanie życia Ukraińców, zapisze się na trwałe na kartach historii” – pisze prof. Piotr GLIŃSKI.
Polski czas
.”Wyraźna ambiwalencja Niemiec wobec drapieżczej Rosji, powiązania Berlina z Kremlem, umożliwiły Polsce przyjęcie pozycji moralnego przywódcy w kwestiach bezpieczeństwa Europy” – pisze Diana FRANCIS, brytyjsko-kanadyjska autorka, od 1998 r. red. naczelna „National Post”.
Jak twierdzi, „wiodąca rola Polski w europejskiej reakcji na inwazję Putina odzwierciedla jej doświadczenia z rosyjskim imperializmem, zarówno w formie caratu, jak i w formie sowieckiej. Od chwili wstąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. politycy w Warszawie ostrzegali Europę o rosnącym zagrożeniu ze strony odradzającej się i rewizjonistycznie nastawionej Rosji”.
„Wiodąca rola Polski w kierowaniu reakcją Europy na inwazję Putina buduje niespotykane wcześniej więzi między narodem polskim i ukraińskim” – twierdzi Diana FRANCIS. „Po pokonaniu Rosji Ukraina prawdopodobnie zacieśni partnerstwo z Polską, tworząc potężny blok w polityce europejskiej. Obydwa te narody razem będą mieć liczący się głos w szerszym świecie demokratycznym. Geopolityczne centrum Europy przesuwa się na wschód, a Polska mu przewodzi” – podkreśla dziennikarka.
IRI/National Survey of Ukraine/WszystkoCoNajważniejsze/PP