Powstało Międzynarodowe Centrum Ścigania Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie (ICPA)

Powstało Międzynarodowe Centrum Ścigania Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie (ICPA). „Nie chcemy czekać do końca wojny Rosji przeciwko Ukrainie, już dziś opracowujemy dowody popełnionych zbrodni” – oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej inaugurującej działalność Centrum Ladislav Hamran, przewodniczący unijnej agencji o charakterze prokuratorskim Eurojust.
Międzynarodowe Centrum Ścigania Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie (ICPA)
.Na konferencji prasowej w siedzibie Eurojust w Hadze byli także komisarz UE ds. wymiaru sprawiedliwości Didier Reynders, prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin, prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze Karim Khan oraz asystent prokuratora generalnego USA Kenneth Polite.
Nowo utworzone Centrum zapewni wsparcie i koordynację przy prowadzeniu trwających i przyszłych dochodzeń w sprawie zbrodni agresji oraz ułatwi wymianę i analizę materiału dowodowego zebranego od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Stworzone zostaną także bazy danych, a w efekcie wszystkich tych działań ma zostać umożliwione wymierzenie sprawiedliwości winnym zbrodni.
„Szczególnie w czasach, gdy zasady (prawa międzynarodowego) są zażarcie kwestionowane, jesteśmy zobowiązani, by stać u boku Ukrainy tak długo, jak to konieczne” – oświadczył w swojej wypowiedzi Reynders.
Znaczenie powołania ICPA
.Unijny komisarz zwrócił uwagę na to, że Eurojust obecnie już pracuje nad śledztwami wraz z Ukrainą, Litwą i Polską, do których następnie dołączyły Estonia, Łotwa, Słowacja i Rumunia w ramach JIT, międzynarodowego zespołu śledczego ds. zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan na Ukrainie. JIT utworzono już w marcu 2022 roku; współpracuje z nim także MTK oraz prokuratura amerykańska.
„Od samego początku wojny staliśmy na pierwszej linii wysiłków na rzecz pociągnięcia do odpowiedzialności (zbrodniarzy). Następnym ważnym krokiem na naszej drodze jest stworzenie ICPA, które stanowi bezprecedensową, unikalną platformę współpracy międzynarodowej” – skomentował Hamran, przewodniczący Eurojust.
Jak przekazał, głównym celem ICPA jest zabezpieczenie ważnych dowodów i rozpoczęcie śledztw. „Nie chcemy czekać aż do końca konfliktu. Scentralizujemy już dostępne dowody, przeanalizujemy je, określimy luki dzięki pracy naszych ekspertów, przetłumaczymy materiały dowodowe na ukraiński i na angielski, aby zapewnić możliwość ich wykorzystania przez różne krajowe jurysdykcje” – dodał Hamran.
Prokurator generalny Ukrainy Kostin stwierdził, że inauguracja ICPA to „historyczna chwila, moment definiujący epokę, gdy cywilizowany świat nie tylko wyraża słownie, ale także pokazuje poprzez konkretne działania, że pociągnięcie do odpowiedzialności (sprawców) jest tym, co liczy się najbardziej”. Kostin uznał zbrodnię agresji za „grzech pierworodny”, ale wśród zbrodni, jakie będą badane w ramach ICPA wymienił morderstwa cywilów, przemoc seksualną, tortury, przymusowe wysiedlania cywilów, w tym dzieci, czy grabieże.
„Nie może zapanować pokój, dopóki ręka sprawiedliwości nie dosięgnie wszystkich planistów, wszystkich architektów tej zbrodni” – zapewnił Kostin.
Prokurator MTK Khan podkreślił, że we współczesnym świecie prawo jest wdrażane „nieidealnie”, jednak inicjatywa ICPA dowodzi, że nadszedł moment przebudzenia, dzięki któremu „możemy zapewnić, że poradzimy sobie lepiej”.
„To początek procesu, wymaga on wysiłku, ale ma znaczenie. Najważniejsze jest dla nas obecnie, aby zapewnić, że kiedy wyłączone zostaną mikrofony nie odwrócimy się od naszych fundamentalnych obowiązków” – dodał Khan.
Podobnie wypowiedział się amerykański prokurator Polite, który stwierdził, że ICPA to najnowszy element innych międzynarodowych działań na rzecz pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców zbrodni dokonanych w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. „Dziś honorujemy powstanie ICPA, jutro podwiniemy rękawy i weźmiemy się do pracy, a pojutrze wymierzymy sprawiedliwość” – oświadczył Polite.
Norymberga XXI wieku
.„Czy – i jak – można pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za zbrodnię agresji?” – pisze prof. Kevin HELLER, specjalista w zakresie prawa międzynarodowego publicznego na uniwersytecie w Amsterdamie.
Jak podkreśla, „jednym z powodów, dla którego sędziowie pracujący podczas procesów w Norymberdze po drugiej wojnie światowej uznali zbrodnię agresji za najgorszy rodzaj zbrodni międzynarodowej, było to, że zbrodnia taka pociąga za sobą wszystkie inne. Innymi słowy, kiedy dochodzi do zbrodni agresji, można się spodziewać, że doprowadzi ona do zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości, a czasem nawet ludobójstwa. W ciągu 75 lat po procesach norymberskich nie byliśmy świadkami zbyt wielu aktów pełnoskalowej agresji jednego państwa przeciw drugiemu. Dlatego właśnie bezpośrednie naruszenie prawa międzynarodowego przez Rosję jest tak zaskakujące i uderzające”.
Jego zdaniem „byłoby najlepiej, gdyby Ukraina powołała nowy trybunał z wyspecjalizowanymi izbami, który zajmowałby się wyłącznie agresją. Mógłby to być trybunał hybrydowy składający się z ukraińskich i międzynarodowych śledczych, prokuratorów i sędziów. Jurysdykcja takiego trybunału pokrywałaby się z miejscową jurysdykcją Ukrainy. Ukraina ma prawo ścigać Rosjan za agresję, ponieważ zbrodnię tę popełniono na jej terytorium. Tym samym Ukraina ma również prawo prosić społeczność międzynarodową o pomoc w tym zakresie. Można to nazwać rodzajem zbiorowej samoobrony”.
„Społeczność międzynarodowa powinna pomóc w sfinansowaniu takiego trybunału i wesprzeć jego prace. W działania te powinna zaangażować się w szczególności Rada Europy jako organizacja międzynarodowa, która pomoże Ukrainie w stworzeniu trybunału. Takie rozwiązanie na kilka zalet. Prawie wszystkie państwa członkowskie Rady Europy mają długotrwałe zobowiązania zakładające walkę ze zbrodnią agresji. Przytłaczająca większość krajów świata, które ratyfikowały poprawki Międzynarodowego Trybunału Karnego dotyczące agresji, należy do Rady Europy. Przytłaczająca większość krajów świata, które penalizują agresję w swoim krajowym prawodawstwie, również należy do Rady Europy. Poza tym wszystkie kraje Europy Środkowo-Wschodniej, którym szczególnie zależy na ściganiu rosyjskiej agresji, także należą do Rady Europy. Uważam zatem, że problem z odpowiedzialnością za rosyjską agresję ma europejskie rozwiązanie w postaci wspieranego przez Radę Europy hybrydowego trybunału z siedzibą na Ukrainie” – pisze prof. Kevin HELLER.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/PP