Prezydent Cypru z oficjalną wizytą w Polsce

Od ceremonii oficjalnego powitania przez prezydenta Andrzeja Dudę na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego rozpoczęła się w czwartek 23 maja przed południem wizyta prezydenta Cypru Nikosa Christodoulidesa w Polsce.

Prezydent Cypru w Warszawie

.W planie wizyty jest spotkanie polskiej pary prezydenckiej Andrzeja Dudy oraz Agaty Kornhauser-Dudy z prezydentem Nikosem Christodoulidesem z małżonką oraz spotkanie „w cztery oczy” obu prezydentów. W ich obecności podpisane zostaną dokumenty. Przewidziano także spotkanie z przedstawicielami mediów

Prezydent Cypru spotka się także z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią oraz premierem Donaldem Tuskiem.

Wieczorem prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką wydadzą obiad oficjalny na cześć cypryjskiej pary prezydenckiej.

Czy scentralizowana Unia jest w interesie Polski?

.„Powtarzana jak mantra przez wielu polskich analityków teza, że grozi nam Europa wielu prędkości, a Polska za wszelką cenę nie może do tego dopuścić, gdyż zagraża to naszym żywotnym interesom, to zaklęcie aktywowane stereotypowym rozumieniem procesów integracyjnych” – twierdzi we „Wszystko co Najważniejsze” politolog Adam DĄBROWSKI.

„Rzeczowej dyskusji na temat reformy traktatów nie ułatwia zapewne raport Komisji Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego, który stał się podstawą dla rezolucji, podobnie jak raport ekspertów niemieckich i francuskich, zlecony przez rządy obu krajów. Oba dokumenty nie wyjaśniają w przekonujący sposób, dlaczego Europa powinna się centralizować, a wskazane tam jako podstawowe motywy – usprawnienie podejmowania decyzji oraz przygotowanie Unii do rozszerzenia – wydają się pozbawione większej głębi.”

„Dopóki Europę spaja jednolity rynek oraz wspólnota wartości politycznych i ustrojowych, wiele form i wariantów integracji nie powinno być traktowane jako zjawisko negatywne samo w sobie. Warto wspomnieć też Turcję, która od 1995 roku jest w unii celnej z Unią Europejską, chociaż od dekad odmawia się jej akcesu do wspólnoty. Trudno poczynić jakikolwiek teoretyczny bądź empiryczny argument, aby kraje wyżej wymienione radziły sobie gorzej gospodarczo, społecznie i politycznie aniżeli sąsiedzi, do których można ich porównywać, dlatego że są »poza głównym nurtem integracji europejskiej«.”

„Dopiero gdy urośniemy gospodarczo oraz skonsolidujemy elity polityczne i państwowe, będziemy zdolni do odgrywania bardziej aktywnej roli w kształtowaniu procesów integracji europejskiej. Do tego czasu powinniśmy zadbać o zachowanie instytucjonalnego status quo, pertraktując w tych obszarach, które będą dla nas żywotne z punktu widzenia utrzymania stabilności państwa ukraińskiego. Na ewentualne kompromisy w tej sprawie należy być gotowym.”

PAP/Wszystko co Najważniejsze/JT

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 maja 2024
Fot.: Marek Borawski/KPRP